miniatura

„Ale wam, którzy słuchacie, powiadam: Miłujcie nieprzyjaciół waszych, dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą. Błogosławcie tym, którzy was przeklinają, módlcie się za tych, którzy was krzywdzą. Temu, kto cię uderzy w policzek, nadstaw i drugi, a temu, kto ci zabiera płaszcz, i sukni nie odmawiaj. Każdemu, kto cię prosi, daj, a od tego, kto bierze, co twoje, nie żądaj zwrotu. A jak chcecie, aby ludzie wam czynili, czyńcie im tak samo i wy. A jeśli miłujecie tych, którzy was miłują, na jakąż wdzięczność zasługujecie? Wszak i grzesznicy miłują tych, którzy ich miłują. Jeśli bowiem dobrze czynicie tym, którzy wam dobrze czynią, na jaką wdzięczność zasługujecie? Wszak i grzesznicy to samo czynią. A jeśli pożyczacie tym, od których spodziewacie się zwrotu, na jaką wdzięczność zasługujecie? I grzesznicy pożyczają grzesznikom, aby[...]

miniatura

„Sprawiedliwość wywyższa naród, lecz grzech hańbi ludy.” Prz 14,34 Jedenasty dzień listopada. Flagi w oknach, hymn w szkołach, na chwilę zwalnia ruch. Ale ja widzę też zwykłe, ciche sceny: ktoś oddaje portfel znaleziony w tramwaju, urzędniczka wybiera uczciwość zamiast „po znajomości”, kierowca przepuszcza pieszego. Niby drobiazgi. A jednak to z takich „małych cegieł” powstaje dom o nazwie Ojczyzna. Nurtuje mnie wciąż aktualne pytanie: Co nas realnie wywyższa – patetyczne słowa czy codzienna sprawiedliwość? Przypowieści Salomona to mądrość na zwykły poniedziałek. Wskazują, że trwałość wspólnoty nie wynika z propagandy ani z samej siły, lecz z moralnego kręgosłupa: rzetelności w pracy, wierności przysięgom, prawdy w słowach, troski o słabszych. Tak działa słowo „wywyższa”: podnosi ludzi i instytucje na wyższy poziom[...]

miniatura

„Potem było święto żydowskie i udał się Jezus do Jerozolimy. A jest w Jerozolimie przy Owczej Bramie sadzawka, zwana po hebrajsku Betezda, mająca pięć krużganków. W nich leżało mnóstwo chorych, ślepych, chromych i wycieńczonych, którzy czekali na poruszenie wody. Od czasu do czasu zstępował bowiem anioł Pana do sadzawki i poruszał wodę. Kto więc po poruszeniu wody pierwszy do niej wstąpił, odzyskiwał zdrowie, jakąkolwiek chorobą był dotknięty. A był tam pewien człowiek, który chorował od trzydziestu ośmiu lat. I gdy Jezus ujrzał go leżącego, i poznał, że już od dłuższego czasu choruje, zapytał go: Chcesz być zdrowy? Odpowiedział mu chory: Panie, nie mam człowieka, który by mnie wrzucił do sadzawki, gdy woda się poruszy; zanim zaś ja sam dojdę, inny przede mną wchodzi. Rzecze mu Jezus: Wstań, weź łoże swoje i chodź. I zaraz[...]

miniatura

„Nie będziesz się im kłaniał i nie będziesz im służył”. 5 Mż 5,9 W tym roku mija 500 lat od czasu, gdy na terenie dzisiejszych Mazur wyznanie ewangelickie uznano za obowiązujące. Nauka reformacyjna, oparta na Piśmie Świętym, zagościła w regionie powszechnie na ponad 400 lat. A spadkobierczynią powstającej wówczas kościelnej struktury jest ewangelicka diecezja mazurska. W tym kontekście zastanówmy się nad istotą ewangelickiej teologii. Przytoczony tekst biblijny odnosi się do ludu Izraela, ale też i do nas dzisiaj. Bożkiem może stać się wszystko, co staje w miejscu jedynego Boga lub ma pośredniczyć między Bogiem a człowiekiem. Zastanawiamy się może czasem, czy potrzebujemy pośrednika pomiędzy nami a Bogiem? Jak dalece był nim Mojżesz? A dla nas, w jakim stopniu był nim Marcin Luter? Czy pośrednikami mogą być kapłani, święci,[...]

miniatura

„Wszystko, co stworzył Bóg, jest dobre, i nie należy odrzucać niczego, co się przyjmuje z dziękczynieniem; Albowiem zostają one poświęcone przez Słowo Boże i modlitwę”.1 Tm 4,4-5 Gdy siadamy do posiłku i bierzemy chleb, to czy przychodzi nam czasem do głowy podziękować za niego Bogu? Czy mamy świadomość, jak wiele, jeśli idzie o chleb, zawdzięczamy Bogu? Dzięki Jego błogosławieństwu co roku zbieramy plony z pól. Możemy zasiąść przy stole, na którym znajdziemy owoc tego błogosławieństwa. Owoc, bez którego nikt z nas nie potrafi żyć. Co roku gromadzimy się na żniwnym nabożeństwie, by wyrazić swą wdzięczność Bogu za opiekę, za plony – czasem lepsze, czasem słabsze. Modlimy się, aby Boże błogosławieństwo było obecne w naszych domach. Aby w nich nigdy nie zabrakło chleba. Wiemy dobrze, ile trudu trzeba włożyć w zdobycie[...]

miniatura

„Czy nie chodzi o to, by dzielić swój chleb z głodnym, wprowadzić do domu biednych, bezdomnych, zobaczyć nagiego i przyodziać, i nie odwracać się od swego krewnego?”. Iz 58,7; BE Dzielić swój chleb z głodnym, gdy zaczyna brakować go w Europie, nie mówiąc już o świecie – co nam to przywodzi na myśl? Przekonanie: były gorsze czasy, jakoś to będzie. Albo: inni mają gorzej, mnie to nie dotyczy, jestem zabezpieczony, bezpieczna? Pamiętam pewne kazanie, gdy ksiądz poprosił, żeby co siódma osoba wstała, a wówczas kaznodzieja powiedział do każdej z nich: „Ty nie żyjesz, umarłeś z głodu”. W ten sposób chciał uzmysłowić sytym słuchaczom problem głodu na świecie. Wedle najnowszych danych co roku umiera z głodu 9 milionów ludzi. Dramat śmierci głodowej, głodu i niedożywienia narasta. Szczęśliwa mężatka nie może pocieszać wdowy –[...]

miniatura

„W nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy”.Dz 17,28 Siostry i bracia, jestem wzruszony, że dziś możemy być razem – parafianie i przyjaciele, moja rodzino, delegacje z całej Polski, duchowni naszego Kościoła, członkowie synodu, goście ekumeniczni, władze województwa i miasta, konsulowie, rektorzy uczelni, dziennikarze i wszyscy, którzy tu jesteście. Dziękuję za wasze zaufanie i obecność. Stoję dziś przed wami w roli, którą powierzył mi Kościół, ale to wciąż ja – ten sam człowiek, który wie, że nie zawsze trzeba mieć ostatnie słowo i że czasem najlepiej po prostu uśmiechnąć się do własnych potknięć. Chciałbym pozostać blisko ludzi, nadal czerpać z ich doświadczeń i każdego dnia uczyć się, jak być lepszym człowiekiem. Na zaproszeniach na dzisiejszą uroczystość umieściłem słowa z Dziejów Apostolskich: „W Nim żyjemy,[...]

miniatura

„I wszedłszy do Jerycha, przechodził przez nie. A oto mąż, imieniem Zacheusz, przełożony nad celnikami, człowiek bogaty, pragnął widzieć Jezusa, kto to jest, lecz nie mógł z powodu tłumu, gdyż był małego wzrostu. Pobiegł więc naprzód i wszedł na drzewo sykomory, aby go ujrzeć, bo tamtędy miał przechodzić. A gdy Jezus przybył na to miejsce, spojrzał w górę i rzekł do niego: Zacheuszu, zejdź śpiesznie, gdyż dziś muszę się zatrzymać w twoim domu. I zszedł śpiesznie, i przyjął go z radością. A widząc to, wszyscy szemrali, mówiąc: Do człowieka grzesznego przybył w gościnę. Zacheusz zaś stanął i rzekł do Pana: Panie, oto połowę majątku mojego daję ubogim, a jeśli na kim co wymusiłem, jestem gotów oddać w czwórnasób. A Jezus rzekł do niego: Dziś zbawienie stało się udziałem domu tego, ponieważ i on jest synem Abrahamowym.[...]

miniatura

„Jeśli według Ducha żyjemy, według Ducha też postępujmy. Nie bądźmy chciwi próżnej chwały, jedni drugich drażniąc, jedni drugim zazdroszcząc. Bracia, jeśli człowiek zostanie przyłapany na jakimś upadku, wy, którzy macie Ducha, poprawiajcie takiego w duchu łagodności, bacząc każdy na siebie samego, abyś i ty nie był kuszony. Jedni drugich brzemiona noście, a tak wypełnicie zakon Chrystusowy. Jeśli bowiem kto mniema, że jest czymś, będąc niczym, ten samego siebie oszukuje. Każdy zaś niech bada własne postępowanie, a wtedy będzie miał uzasadnienie chluby wyłącznie w sobie samym, a nie w porównaniu z drugim. Albowiem każdy własny ciężar poniesie. A ten, którego się naucza Słowa Bożego, niechaj się dzieli wszelkim dobrem z tym, który naucza. Nie błądźcie, Bóg się nie da z siebie naśmiewać; albowiem co człowiek sieje, to i żąć[...]

miniatura

„A Piotr wraz z Janem, wpatrzywszy się uważnie w niego rzekł: Spójrz na nas. On zaś spojrzał na nich uważnie, spodziewając się, że od nich coś otrzyma. I rzekł Piotr: Srebra i złota nie mam, lecz co mam, to ci daję: W imieniu Jezusa Chrystusa Nazareńskiego, chodź! I ująwszy go za prawą rękę, podniósł go”. Dz 3,4-7 „Oczy są zwierciadłem duszy” – to znane powiedzenie. Oczy stanowią najszczerszy element twarzy, ponieważ nie jesteśmy w stanie ich kontrolować. Psychologowie wskazują, że więcej komunikujemy językiem ciała niż słowami. I choć niektórzy potrafią być aktorami, potrafią opanować mimikę, to ich oczy nie kłamią, niezależnie od tego, jaką przywdzieją maskę. Najlepszym sposobem na poznanie drugiej osoby jest spojrzenie jej w oczy – w nich ujawniają się prawdziwe emocje. Ale to wymaga także od patrzącego skupienia i[...]