Lato, kiedyś dla mnie najpiękniejsza, poza jesienią oczywiście, pora roku: dużo luzu w życiu codziennym, dużo wycieczek. Życie przyrodą, to nie tylko nauka jej praw, jej form i cyklów rozwoju, ale także, przynajmniej w moim życiu, poznawanie mocy jej Stwórcy. To poznawanie Jego miłości, bo dla nas ją stworzył, byśmy radowali się jej pięknością i godnością oraz tym wszystkim, co niesie praktycznego dla naszego życia. To było ważne i dostrzegalne codziennie, gdy poza marchewką i pietruszką czy cebulą jeszcze coś zielonego, pachnącego, a zarazem pięknego, było potrzebne naszemu organizmowi. Zauważyłem bowiem, że w ostatnich latach tracę powoli wzrok. Lewym okiem czytać już w ogóle nie potrafię, widzę tylko jedną szarą plamę, a duży obszar pięknych drzew za moimi oknami to także jedna czarna plama, nie mówiąc już o dostrzeżeniu[...]
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.