Za nami kolejne święta wielkanocne. I w tym roku wielkanocna radość została trochę przygaszona. Dwa lata temu z powodu pandemii nie mogliśmy się spotkać na nabożeństwach wielkanocnych. W ubiegłym roku było trochę lepiej. Kościoły zostały otwarte, ale liczba miejsc w kościołach była ograniczona. Teraz okropna wojna w Ukrainie, a wraz z nią napływające do nas informacje o śmierci żołnierzy i cywilów sprawiają, że jakby dobrowolnie, świadomie tłumiliśmy czy przygaszaliśmy radość ze zmartwychwstania. Jak się radować pełną piersią, gdy obok cierpienie i śmierć? Jednak nie możemy się poddać melancholii, rezygnacji, smutkowi. Musimy szukać wielkanocnej radości i ją przekazywać, zwłaszcza cierpiącym, przeżywającym żałobę, obawiającym się śmierci. Dlatego zmieniam ton. Z Wielkanocą kojarzy się zajączek. W wielu domach, a także w[...]
This website uses cookies so that we can provide you with the best user experience possible. Cookie information is stored in your browser and performs functions such as recognising you when you return to our website and helping our team to understand which sections of the website you find most interesting and useful.