miniatura

  Ponad dwadzieścia wieków oddziela nas od czasu, gdy Jezus przebywał krótko na ziemi wśród swego ludu. Jego działalność, różnie w różnych czasach zwana, bo i objawieniem, i ewangelizacją, misją, a nawet przez współczesnych mu kapłanów – herezją, co skończyło się, jak wiemy, Jego śmiercią na krzyżu. Jego nauka – pokory, miłości każdego człowieka, połączona była z uzdrowieniami, z ujawnieniem Bożej mocy. Tej mocy efektem było nie tylko zmartwychwstanie, ale wieczny wpływ na zmianę oblicza tej ziemi. Kim ma być albo kim już jest dla nas? Zdaniem jednego z teologów: „Jezus nie może być oddalonym od nas Bogiem, czczą filozofią, lecz praktyczną odpowiedzią na problem tu i teraz. On nie przyjdzie, On jest (...) i dlatego żywy Chrystus, a nie teologiczny konstrukt odnoszący się do Niego musi być początkiem przygody zwanej[...]

miniatura

W ósmym rozdziale Ewangelii Mateusza dowiadujemy się o nietypowej prośbie setnika, a więc Rzymianina, poganina, który błaga Jezusa o uzdrowienie swego ciężko chorego sługi. Musiał znać Jezusa i Izraelitów z wielu opowieści i plotek, znał ich zwyczaje i dlatego nie czuł się godny, by zaprosić Jezusa do własnego domu. Dlatego prosi Go: „ale powiedz tylko słowo, a będzie uzdrowiony sługa mój” (Mt 8,8). Jezus zdumiony tak wielką wiarą tego człowieka, zwrócił się do towarzyszących im Izraelitów: „powiadam wam, że wielu przybędzie ze wschodu i zachodu, i zasiądą do stołu z Abrahamem i z Izaakiem, i z Jakubem w Królestwie Niebios” (Mt 8,11). To jest właśnie Boża prawda – mało słów, a dużo w nich rzeczywistości, i tej ludzkiej i Bożej. Tej ludzkiej, o której nawet poganin, słysząc o mocy Jezusa, wierzy, że tylko On potrafi spełnić[...]

miniatura

Okres świąteczny przeszedł u mnie jak zwykle spokojnie, zakłócany tylko przez prawie codzienne ataki arytmii serca ze wszystkimi jej „dobrodziejstwami”. Ze spraw domowych nowością jest bezpański mały kotek, który został nie tylko przeze mnie, nie tylko z zadowoleniem, przywitany także z miłością przez mojego „starego” Bieguna, również kiedyś bezdomnego. Przełom lat jest dla mnie radosnym okresem nabożeństw, wielu radiowych koncertów ulubionych kolęd z całego świata i czytania, które człowieka wydobywa z tej studni zła ostatnich miesięcy. Z kłamliwych obietnic, drożyzny i niezbyt łaskawych rozmyślań o przyszłości – jaki będzie rok 2022? Jakie będzie życie nas wszystkich? Każdy z nas u progu nowego roku zastanawiał się nieraz, co dalej. Jestem już w takim wieku, że częściej patrzę wstecz, robiąc remanent swego istnienia, gdyż[...]

miniatura

Nigdzie w Biblii Maria, matka Jezusa, nie jest nazywana matką Boga, a to z prostego powodu: Bóg nie ma matki! Ludzka natura Jezusa Chrystusa nie ma ojca, tak jak Jego boska natura nie ma matki. Te ludzkie sformułowania nie są, jak to często dzisiaj słyszymy „obrazą uczuć religijnych” czy „profanacją”, ale oddaniem całej prawdy, którą właśnie potrzeba przypomnieć w obliczu świąt. To bardzo „świeckie” widzenie nikomu nie ujmuje czci: ani pobożnej Żydówce Marii, która urodziła zapowiadanego przez proroków Jezusa, ani ludziom innych religii, ani nawet ateistom. Postać jej Syna przez wieki ciekawiła i nadal przyciąga nie tylko wierzących chrześcijan. Albert Einstein pisał o Nim: „Jestem żydem, ale fascynuje mnie świetlana postać Jezusa. Nikt nie może czytać Ewangelii, nie odczuwając obecności Jezusa. Jego obecność pulsuje w każdym[...]

miniatura

Gdy piszę te słowa, jesienna szaruga więzi mnie w domu. Jeszcze wczoraj panowało ciepło lata, a dziś już za oknem mokro i zimno. W mojej pracowni – kuchni, gdzie powstaje większość tekstów, jest cieplutko, a mruczenie leżącego obok kota potęguje nastrój sprzyjający wspomnieniom. Nie tylko poprzednich miesięcy, ale i tej dawniejszej przeszłości, gdy ludzie żyli bardziej po chrześcijańsku – przyjaźni, pomocni, otwarci – mimo ciężkich czasów niedostatku czy wojny. Dzisiaj politycy wszystko zepsuli, niszcząc jedność zarówno narodową, jak i społeczną, dzieląc ludzką wspólnotę swoją partyjniacką, ksenofobiczną i homofobiczną dyktaturą. Zdaje się, że powoli wracamy do rządów plemiennych. Dlatego siedząc w promieniu lampy rozświetlającej blat stołu i myśli, która rodzi się w tej chwili, sięgam i po te dawno zapisane. Jedna, odkryta[...]

miniatura

Ostatnio dużo miejsca poświęciłem obrazowi „ludu Bożego” w naszym kraju, gdzie z jednej strony mamy paragrafy karne za „profanowanie świętości” – w rozumieniu wszystkiego, co jest krytyką większościowego Kościoła, jego działań i wypowiedzi. Z drugiej jednak strony, spotykamy się nie tylko z krytyką, ale dosłownie z atakami na inne, mniejszościowe Kościoły, co w XXI wieku nie idzie już ani z duchem czasu, ani z zasadami kultury, ani z tzw. ekumenią. Przede wszystkim jest sprzeczne z nauką Chrystusa, która zwraca przede wszystkim uwagę na priorytet miłości w stosunku do każdego człowieka, a szczególnie do braci w wierze. Sto lat temu, a więc już w Europie nowożytnej i wydawałoby się cywilizowanej i nowoczesnej, można było przeczytać takie historyczne i teologiczno-naukowe herezje w Encyklice Editae saepe papieża Piusa X:[...]

miniatura

  Może to niezbyt po chrześcijańsku, ale nie znoszę ludzi, którzy uważają, że tylko oni, tylko ich partia czy ich Kościół znają prawdę absolutną. Tę prawdę odwieczną, dotyczącą nie tylko spraw doczesnych, ale i duchowych, włącznie z kwestią zbawienia. Tacy fanatycznie pewni osobnicy są zmorą wszelkich spotkań i dyskusji, gdyż w swoim odczuciu wyznawany przez nich totalny dogmat, żadnej dyskusji nie podlega. Nieoceniony Jerzy Pilch pisał o takich dyskutantach, że ich „własna wyższość jest odwieczną maską miernot”. I miał rację. Taka totalna „prawda”, będąca źródłem niegdyś inkwizycyjnych wyroków, a sto lat temu dyktatur bolszewizmu i hitleryzmu, zatruła wiele umysłów ludzkich do tego stopnia, że nie widzieli niczego zdrożnego w dokonywaniu zbrodni – bo przecież z rozkazu państwa, na podstawie prawa… Dziwili się tylko[...]

miniatura

O łasce czytamy już w Starym Testamencie: „Noe znalazł łaskę w oczach Pana” (1 Mż 6,8), a Jakub starał się zyskać przychylność Ezawa (por. 1 Mż 32,5). Czynem łaski było okazywanie życzliwości ubogim. Psalmy zapewniają o łaskawości Bożej, której wyrazem jest wysłuchiwanie modlitw, przywracanie zdrowia, ratowanie uciśnionych, przebaczanie grzechów, obrona słabych. W Nowym Testamencie łaska występuje już we właściwym naszemu pojmowaniu znaczenia łaski Bożej: Jezus wzrastał w łasce, wypowiadał słowa łaski, pełni łaski apostołowie czynili cuda. Ale we współczesnym znaczeniu słowo to oznacza usprawiedliwienie i przebaczenie. W życiu społecznym wyrok sądowy może być z oskarżonego zdjęty przez akt łaski prezydenta państwa. List apostoła Pawła do Rzymian, a szczególnie jego trzeci rozdział, wstrząsnął Marcinem Lutrem. Wtedy, gdy[...]

miniatura

Dzisiejsze żniwa nie przypominają zupełnie tych sprzed lat. Dzisiaj kombajn nie tylko skosi, natychmiast wymłóci zboże, ale przerzuci je na drugi samochód, który zawiezie plony do magazynu. Dawno temu chodziliśmy z bratem pomagać w żniwach, jeszcze jako chłopcy, biedakom na sześciu morgach ziemi. Mieszkali w marnej chacie, krytej słomą, jedna izba była kuchnią i zarazem sypialnią, druga oborą dla jednej krowy i kur. Nauczyłem się wtedy posługiwać kosą i młócić cepem. Ciężka praca, plecy bolały, ale po kilku dniach dobrze mi szło. Przyzwyczajenie jest podobno drugą naturą człowieka, więc bólu już tak mocno nie odczuwałem. Zakończenie żniw nie było jednak tak radosne jak dzisiaj. Żadnych uroczystości, gdyż okupant zaraz odbierał część zbiorów jako kontyngent i to razem z częścią żywego inwentarza. Życie ekonomiczne wymagało[...]

miniatura

  Żadne słowo nie budziło i nie budzi obecnie takich mocnych kontrowersji jak właśnie wolność. Tysiące ludzi oddało swoje życie w walce o wolność narodu, inni mieli je i ciągle mają na ustach, pętając jednocześnie swych współobywateli niewolą ekonomiczną lub prawną, jeszcze inni szydzili z niej w przemówieniach: „Będziemy mieli wolność, gdy tylko pozbędziemy się wrogów wolności”. Co te słowa znaczyły w ubiegłym wieku, nie trzeba przypominać: nieludzkie tortury, obozy koncentracyjne i śmierć – właśnie dla obrońców wolności. Historia świata była bowiem – i jest – bardziej historią niewoli różnego rodzaju, mieszczącej się na przykład w grzechach ciała: żądzy władzy, posiadania, pychy, sławy itd. W Biblii czytamy, że „każdy, kto grzeszy, jest niewolnikiem grzechu” (J 8,34), a ci, którzy poddali się duchowi niewoli,[...]