miniatura

Co można jeszcze zrobić, aby młodzież przestała chodzić do Kościoła? Takie pytanie zrodziło się w moim sercu, gdy jechałem samochodem, by odprawić wielkopiątkowe nabożeństwa. Odprawiam nabożeństwa w kilku miejscach, więc czasami pomiędzy nimi słucham wiadomości. To znamienne, że zamiast kierować się na Golgotę, moje myśli krążyły wokół usłyszanych wieści. I nie były to doniesienia wojenne, ale też nie informacje o czasie Wielkiego Tygodnia obchodzonego przez chrześcijański świat ani o Wielkim Piątku. To nawet nie dziwi, bo przecież w Polsce, „wierzącym” kraju, w którym wartości chrześcijańskie są na ustach wielu, nie obchodzi się szczególne Wielkiego Piątku. Zakłady pracują, na polach rolnicy wywożą obornik, sieją, nawożą, w sklepach do późnych godzin kwitnie handel, ludzie sprzątają mieszkania i ogrody, gotują, robią[...]

Musisz się zalogować aby zobaczyć zawartość. Proszę . Nie masz konta? Przyłącz się