miniatura

Irena Andrejew-Preiss (1937–2022)

W wieku 84 lat 14 marca 2022 r. zmarła Irena Andrejew-Preiss – filolożka, wieloletnia wykładowczyni języka niemieckiego w Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej, żona ks. Waldemara Preissa.

Irena Andrejew-Preiss, córka Jerzego Andrejewa i Hildy z d. Wille urodziła się 22 maja 1937 r. w Białymstoku. W okresie drugiej wojny światowej rodzina mieszkała w Hajnówce, a po wojnie w Bydgoszczy. Tam w 1952 r. była konfirmowana. W 1955 r. zdała maturę w bydgoskim I LO i rozpoczęła studia na filologii germańskiej na Uniwersytecie im. A. Mickiewicza w Poznaniu. Pod koniec studiów spotkał ją poważny cios: po długiej i ciężkiej chorobie zmarł jej ojciec.

Pracę rozpoczęła jako nauczycielka języka niemieckiego – najpierw w szkole średniej, a potem jako lek-tor języka niemieckiego na wyższych uczelniach. Najdłużej pracowała w Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej. Była nauczycielką i opiekunką wielu pokoleń ewangelickich duchownych. Niezwykle starannie przygotowywała się do zajęć. Jej byli uczniowie doskonale pamiętają, jak |w trudnych czasach wraz z mężem inicjowała kontakty i wyjazdy zagraniczne. Zawsze interesowała się losami swoich studentów, cieszyła się z ich sukcesów, martwiły ją ich niepowodzenia i niedomagania. Dom państwa Preissów był zawsze otwarty dla każdego, kto tego chciał lub potrzebował.

Ważną wartością była dla niej rodzina. Przez blisko 57 lat była żoną ks. Waldemara Preissa. Troskliwa żona, matka i babcia. Cieszy-ły ją talenty wnuczki. Ubolewała, że w związku z postępującymi niedomaganiami zdrowotnymi, nie może jej poświęcić tyle czasu, ile by chciała. Pragnęła nacieszyć się rolą babci.

Przyjaciele zapamiętają ją jako osobę pogodną, dowcipną, bezpośrednią i wrażliwą. Gdy ktoś był w potrzebie, wspierała go na duchu, choćby tylko telefoniczną rozmową. Chętnie uczestniczyła w spotkaniach towarzyskich, wspólnych wyjazdach. W pamięci uczestników podróży śladami apostoła Pawła organizowanymi przez ChAT pozostaną wspólne wieczory przygotowywane przez Irenę, podczas których dzielono się wrażeniami.

W ostatnich latach, gdy jej stan zdrowia stopniowo się pogarszał i bardzo cierpiała, wciąż żywo interesowała się każdym z grona przyjaciół, ale też wszystkim, co działo się wokół. Niepokoiły ją ostatnie wydarzenia społeczno-polityczne. Martwiła się o przyszłość, nie tyle swoją własną, ale nas wszystkich. Pozostanie na zawsze w naszej pamięci: elegancka, kulturalna, uśmiechnięta.

Uroczystości pogrzebowe odbyły się 22 marca 2022 r. w kościele Świętej Trójcy w Warszawie, podczas których słowa pożegnania wygłosili: biskup Kościoła Jerzy Samiec, prorektor ChAT – ks. prof. dr hab. Bogusław Milerski oraz w imieniu przyjaciół Aldona Karska.

Liturgię wstępną prowadził proboszcz ks. Piotr Gaś, teksty biblijne odczytali dk. Halina Radacz i ks. Janusz Staszczak. Kazanie wygłoszone ks. Piotra Gasia oparte było na Psalmie 118. W ceremonii pogrzebowej czynnie uczestniczyli też biskup diecezji cieszyńskiej Adrian Korczago oraz biskup diecezji mazurskiej Paweł Hause. Błogosławieństwa nad urną udzielił bp Jerzy Samiec. Po nabożeństwie urnę z prochami złożono do grobu na cmentarzu ewangelickim przy ul. Młynarskiej.

A.K.


Pastorowa studenckiej parafii

Gdy wspominam Irenę Andrejew-Preiss, na myśl przychodzi mi kilka znamiennych słów.

Profesjonalizm. Zajęcia z języka niemieckiego wyraźnie wyróżniały się na tle pozostałych szczególną dynamiką. W ich trakcie nie dało się nie uważać. W każdej chwili należało się liczyć z tym, że zostanie się wywołanym do zabrania głosu, wyrażenia swych poglądów. To nie była nauka języka, by zaliczyć przedmiot czy zdać końcowy test. To było przyswajanie sobie obcej mowy, by nią swobodnie posługiwać się podczas rozmowy z drugim człowiekiem. Bogate słownictwo, które przychodziło nam opanować, miało wymiar praktyczny. Rozmawialiśmy o sobie, na aktualne tematy, by w miarę swobodnie móc się porozumieć z napotkanym obcokrajowcem. Proponowane ćwiczenia były ciekawe i różnorodne. Nie można było być nieprzygotowanym. Nasza wykładowczyni nikogo w trakcie ćwiczeń nie pomijała. Była wspaniałym dydaktykiem.

Profetyzm. Omawiała z nami teologiczne teksty, bo wiedziała, że to będzie oręż w codziennej służbie kaznodziejskiej, katechetycznej, duszpasterskiej. Dzięki niej biblijne komentarze, fachowa literatura nie tchnęły już obcością i nie były nieosiągalne. Tym bardziej, że nasza wykładowczyni udostępniała, wraz z mężem ks. Waldemarem Preissem, swe osobiste kontakty, abyśmy mieli dostęp do tej literatury, co w minionej epoce wcale nie było zrozumiałe samo przez się.

Proeuropejskość. W czasach żelaznej kurtyny pastorostwo Preissowie czynili wszystko, by „przekraczać” istniejące granice. Na swój sposób byli pionierami zjednoczonej Europy. Organizowali dziesiątki wyjazdów: czy to do krajów bloku wschodniego, czy na tak trudno wówczas osiągalny zachód. Gdy było to niezbędne, służyli własnym samochodem, zabierając w podróż brać studencką. Pani Irena pomagała w sprawach formalnych, ale również poświęcała swój prywatny czas, by odpowiednio przygotować nas do wyjazdu, przybliżając nam miejscowość, gospodarzy, do których mieliśmy się udać, sprawdzając nasze przemówienia, kazania – pierwsze kazanie po niemiecku wygłosiłem w Berlinie Zachodnim. Miała do nas zaufanie. Potrafiła razem z nami cieszyć się naszymi sukcesami.

Serdeczność, uśmiech, ciepło i otwartość. Zawsze po pobycie trzeba było zdać z niej relację. Nie odbywało się to jedynie formalnie podczas zajęć. Zaproszeni na herbatę podawaną w porcelanowych filiżankach, smakując własnoręczne wypieki pani profesor od niemieckiego, byliśmy świadkami, jak pilnie potrafi słuchać. To mieszkanie stało dla nas studentów zawsze otworem. Opiekowała się nami, gdy trapiły nas choroby i niedomagania. Zaopatrywała w niezbędne leki. Miała staranie o nas – Pastorowa szczególnej, studenckiej parafii. Zatroskana nawet wówczas, gdy była już na emeryturze.

Pośród smutku pożegnania serce wypełnia wdzięczność za poszerzenie horyzontów postrzegania, otwarcie niejednych drzwi na różnych szerokościach geograficznych, za drogocenną sposobność spotkania człowieka.

 bp Adrian Korczago

„Zwiastun Ewangelicki” 8/2022