miniatura

„Gdy On jeszcze mówił, nadeszła zgraja, którą przyprowadził jeden z Dwunastu, imieniem Judasz. Przybliżył się do Jezusa, aby Go pocałować. Wtedy Jezus powiedział: Judaszu, pocałunkiem zdradzasz Syna Człowieczego? (...) Następnie Jezus oświadczył przybyłym arcykapłanom, dowódcom straży świątynnej i przełożonym: Jak po przestępcę przyszliście z mieczami i kijami. Codziennie byłem wśród was w świątyni, a nie podnieśliście na Mnie ręki, lecz teraz nastała wasza godzina i potęga ciemności”. Łk 22,47-48.52-53 (BE) Pocałunek, lecz nie ten matki do dziecka, nie ten żony, męża, chłopaka, dziewczyny, nie też ten wyrażający serdeczne powitanie. Pocałunek zdrady, niewierności – oto obraz ewangelicznej historii. Ból zadany przez Judasza swojemu Mistrzowi, przyjaciołom, apostołom. Sprzeniewierzenie się wierze, nauczaniu, którego był[...]

miniatura

Przed nami wakacyjny czas dla młodzieży, dla pracujących czas urlopów wypoczynkowych. Warszawa zmienia się w tym czasie. Znikają uliczne korki, pieszych też mniej na ulicach. W urzędach mniej gwaru. Rosną sterty składanych dokumentów. Urzędnicy wezmą je do obróbki po powrocie z letniego wypoczynku. Ogólnie w mieście czuje się trochę senną atmosferę. Tak jest co roku. Nikogo to nie dziwi, nie irytuje. W końcu urlop wypoczynkowy to „rzecz święta” – jak wielu uważa. Niech nas nie wprowadzi w błąd odmieniona dynamika życia stołecznej metropolii. Przejezdne ulice, mniejszy ruch na chodnikach i nieco senna atmosfera trwają krótko – zaledwie dwa miesiące. Potem wszystko wraca do tak zwanej normy. Znowu pojawią się tłumy pieszych, korki samochodowe, gwar i pośpiech w urzędach, hałas w szkołach i przed nimi. Życie znowu będzie jak silny wir,[...]

miniatura

„Gdy usłyszeli, że Jezus zbliża się do Jerozolimy, wzięli liście palmowe, wyszli Mu naprzeciw i wołali: Hosanna! Błogosławiony, który przychodzi w imię Pana, Król Izraela! A Jezus znalazł osiołka i wsiadł na niego, zgodnie z tym, co jest napisane: Nie bój się, córko Syjonu: Oto twój Król przychodzi, siedząc na źrebięciu oślicy. (…) Dawał więc świadectwo tłum, który był z Nim, gdy Łazarza wywołał z grobowca i wskrzesił go z martwych. Dlatego też tłum wyszedł Mu na spotkanie, bo usłyszeli, że On uczynił ten znak”. J 12,12-15.17-18 (BE) Być może bardzo dobrze znamy historię Niedzieli Palmowej oraz konsekwencje wjazdu Jezusa do Jerozolimy. Co roku przecież rozpoczynamy ten niezwykle ważny tydzień w roku, Wielki Tydzień, który kieruje uwagę na najbardziej dramatyczne i najważniejsze zdarzenia w historii świata. Po raz kolejny[...]

miniatura

„Historia Jerozolimy jest historią świata, ale również kroniką ubogiego, często prowincjonalnego miasta leżącego wśród judejskich wzgórz. Jerozolima była niegdyś uważana za środek świata, a dzisiaj jest to bardziej prawdziwe niż kiedykolwiek: miasto jest widownią walk pomiędzy religiami abrahamowymi, świątynią zyskującego coraz większe wpływy chrześcijańskiego, żydowskiego i islamskiego fundamentalizmu, strategicznym polem bitwy ścierających się cywilizacji, linią frontu pomiędzy ateizmem a wiarą, ośrodkiem wiecznej fascynacji, przedmiotem nieprawdopodobnych teorii spiskowych i internetowego mitotwórstwa oraz jasno oświetloną sceną dla kamer filmowych z całego świata w epoce dwudziestoczterogodzinnych serwisów informacyjnych”. Tak pisał autor jednej z najlepszych pozycji opisujących dzieje Świętego Miasta w książce Jerozolima.[...]

miniatura

„A wszedłszy do świątyni, zaczął wypędzać sprzedawców, mówiąc do nich: Napisano: I będzie mój dom domem modlitwy, wy zaś uczyniliście z niego jaskinię zbójców. I nauczał codziennie w świątyni. Arcykapłani zaś i uczeni w Piśmie, a także przedniejsi z ludu szukali sposobności, by go zgładzić”. Łk 19,45-47 Jezus wywraca stoły bankierów i handlarzy. Niektóre komentarze Nowego Testamentu, określają moment tego wydarzenia na dzień po Niedzieli Palmowej. Tydzień przed Paschą – musiał być dla nich czas świetnych interesów. Historyk rzymski Józef Flawiusz napisał, że w roku 70 w Jerozolimie na święto Paschy złożono w ofierze 255 tysięcy jagniąt. Dwieście pięćdziesiąt pięć tysięcy! To, co działo się na Dziedzińcu Pogan, musiało przypominać wielkie zoo z tysiącami zwierząt i ludzi. Handlowano przy okazji czym popadnie, a[...]