miniatura

  Nie – to nieodmienna część mowy zwana partykułą. Jako wykładnik zaprzeczenia z niektórymi częściami mowy piszemy ją łącznie, z innymi rozdzielnie. Wielu z nas sprawia to niemały kłopot. Podobnie jak życie z partykułą „nie” bez poczucia winy czy smutku. Partykuła „nie” to jedna z ulubionych części mowy małych dzieci, którą często my – dorośli – skutecznie, krok po kroku, wykreślamy z ich słownika bądź nadajemy jej pejoratywny wydźwięk wrzucając do worka niegrzeczności. Dumnie uśmiechamy się, gdy wszelkie bunty, głosy sprzeciwu, zostają ujarzmione i oddalone. Z kolei, gdy tego „nie” zabraknie w sytuacji bezwzględnie go wymagającej – bijemy się w pierś. Jak wygląda nasze życie z „nie”? Łącznie czy rozdzielnie? Co przekazujemy naszym dzieciom? Czy dostrzegamy absurd niektórych naszych wychowawczych[...]

miniatura

  Fanatyzm zawsze jest czymś złym, a fanatyzm religijny jest szczególnie zły, gdyż diametralnie rozmija się z tym wszystkim, czym doznanie religijne być powinno. Jest zaprzeczeniem wiary, miłości, dobroci, empatii, życzliwości, czułości. Niestety w praktykach religijnych często pojawiają się różnego rodzaju formy fanatyzmu. Dzieje się tak między innymi wtedy, gdy ludzie nie skupiają się na sobie, ale na innych. Szczególnie przesadnie zwracają uwagę na niedociągnięcia czy grzechy innych i uważają je za „niezgodne z prawem”. Do legitymizacji takiego zainteresowania innymi wykorzystują etyczne i moralne zasady i prawa, które stosują względem innych, ale nie wobec siebie. Taka hipokryzja jest często podstawą i sednem fanatyzmu, który manifestuje się często bezkrytyczną żarliwością. Za fasadą pobożności W Ewangelii Jana, w 8 rozdziale,[...]

miniatura

  Gdy 16 października 2021 roku Synod Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w RP podjął uchwałę o dopuszczeniu kobiet do posługi prezbitera, czyli księdza, od razu pojawiło się zasadnicze pytanie: a jak będziemy się do kobiet zwracać? To pytanie słyszałam już wiele lat wcześniej. Zawsze przy tej okazji można było nieco się pośmiać, pożartować, a nawet nieświadomie lub świadomie kobiety duchowne poniżyć. Słyszałam kpiny pod adresem swoim i moich koleżanek w urzędzie: „To ona będzie księżną czy księdzówką, a może pastorałką?” W październiku minionego roku problem ujawnił się w całej rozciągłości, bo przecież wiadomo było, że prędzej czy później w naszym Kościele pojawią się księża płci żeńskiej. I mocy nabrało pytanie, jak się do nich należy zwracać. Przekonałam się, że pomysłowość ludzi jest bardzo duża,[...]

miniatura

  Minął właśnie maj. Jest on tym miesiącem, który w całej okazałości eksponuje wiosenną bujność przyrody. Soczysta zieleń, kwitnące krzewy i drzewa, zapach roślin – wprawiają nas w przyjemny nastrój. Nasza psychika otrzymuje wzmocnienie, przyroda daje nam tzw. power, czyli chęć do życia. Obecne na niebie słońce powoduje, że nieraz oziębłe ludzkie serca otwierają się bardziej na otaczających ich wokół bliźnich. Narzeczeni planują swoje śluby. Młodzież w szkołach średnich przystępuje do matur. W wielu naszych parafiach odbywają się konfirmacje – młodzi ludzie świadomi swej decyzji składają ślubowanie wierności Bogu i swojemu Kościołowi. Ilu z nich czyni to z sercem, wypełnionym radością tej chwili – wie tylko Bóg. Niemniej jednak moment ten wyzwala pozytywne wrażenia w rodzinach konfirmantów i parafianach. Niewątpliwie[...]

miniatura

  Grzeczne dzieci – ideał, do którego dążymy w naszych domach, parafiach, szkołach i przedszkolach. Najczęściej pierwsze pytanie, jakie zadajemy dziecku po jego powrocie do domu, jest o to, czy było grzeczne. Za tę grzeczność je nagradzamy, a za jej brak karcimy. Chwalimy się grzecznością naszych dzieci albo jej zazdrościmy jedni drugimi. Jednak co to znaczny – być grzecznym dzieckiem? Czy chodzi nam tylko o to, by dziecko było uprzejme i kulturalne? A może raczej posłuszne, układne i spokojne? Grzeczne – a więc niesprawiające nam problemów wychowawczych, nieprzeszkadzające nam w naszej codziennej gonitwie, obowiązkach. Formuła grzecznego dziecka jest jak choroba społeczna, która prowadzi do bycia bezkrytycznie posłusznym, uległym i… nieszczęśliwym. Od przemocy do złości Nieakceptowalne zachowanie dziecka to tylko wierzchołek góry[...]

miniatura

  Jest takie powiedzenie, a nawet pożyteczna rada: „Dwa razy się zastanów, zanim coś powiesz”. Niestety niewielu z tej rady korzysta. Wiele razy sami się ośmieszamy, gdy próbując zabłysnąć, czy to na spotkaniu towarzyskim, czy też publicznym, mówimy, co nam ślina na język przyniesie. Najgorzej, gdy nieprzemyślaną wypowiedzią krzywdzimy innych ludzi lub uruchamiamy ciąg nieprzewidzianych zdarzeń. Wyposażeni w cząstkę wiedzy na dany temat, wyobrażamy sobie nieraz, że jesteśmy specjalistami. Nasz słowotok nie jest poprzedzony myślą. Ileż to razy, ale dopiero po fakcie, uświadamiamy sobie, jaką gafę palnęliśmy swoją wypowiedzią! Często dociera to do nas również poprzez ripostę naszych rozmówców. Sam także na tym się łapię. Wielką sztuką jest prowadzenie konwersacji na odpowiednim poziomie, tak aby rozmówca nie obraził się, nie[...]

miniatura

Motto: „A gdy byli na polu, rzucił się Kain na brata swego Abla i zabił go”. 1 Mż 4,8   Piszę te słowa zaraz po świętach wielkanocnych, w 54 dniu agresji Rosji na Ukrainę. W Wielkim Tygodniu dla ukraińskich gości, którzy mieszkają w parafii, naszej i wielu innych oraz w prywatnych domach. Według prawosławnego kalendarza radość zmartwychwstania przeżywać będą tydzień po nas. Niestety nie ma żadnych sygnałów, żeby ta bestialska wojna w najbliższym czasie miała się zakończyć Wszelkie daty i prognozowane sytuacje, które miałyby znaczenie dla jej zakończenia są marzeniami i spekulacjami dziennikarzy oraz polityków. Agresja zakończy się wtedy, gdy zostanie osiągnięty cel, a celem jest, jak mi się wydaje, przejęcie ziemi ukraińskiej w części lub całości i przywrócenie tam wschodnich, patriarchalnych zasad oraz norm. Ale nie o tym[...]

miniatura

„Błogosławił im Bóg mówiąc: Rozradzajcie się i rozmnażajcie się, i napełniajcie wody w morzach, a ptactwo niech się rozmnaża na ziemi! I nastał wieczór, i nastał poranek – dzień piąty. Potem rzekł Bóg: Niech wyda ziemia istotę żywą według rodzaju jej: bydło, płazy i dzikie zwierzęta według rodzajów ich. I tak się stało. I uczynił Bóg dzikie zwierzęta według rodzajów ich, i bydło według rodzaju jego, i wszelkie płazy ziemne według rodzajów ich; i widział Bóg, że to było dobre”. 1 Mż 1,22-25 Losy uchodźców z Ukrainy są zauważane i już powszechnie śledzone. Otworzyliśmy serca i wkładamy wiele energii w wspieranie tych, którzy tej pomocy potrzebują, których gościmy w swoich progach. A co ze zwierzętami, które przecież też ogarnęła wojna? Uchodźców jest wśród nas coraz więcej. I wygląda na to, że będzie ich[...]

miniatura

W rozważaniach na temat wychowania często skupiamy się na więziach łączących rodziców i dzieci. Jednakże w domowej przestrzeni niezwykle istotne dla rozwoju dziecka są także relacje między samym rodzeństwem. W trudnej sztuce wychowania warto znaleźć czas i miejsce na pielęgnowanie przyjaźni między rodzeństwem. Dzięki temu żadne z dzieci nigdy nie będzie czuło się gorsze ani lepsze od drugiego. Mając na uwadze obecną sytuację – wojnę w Ukrainie, przypływ uchodźców wojennych do naszego kraju, ukraińskie dzieci rozpoczynające naukę w polskich szkołach – warto spojrzeć na dom także szerzej, wręcz jako na kraj czy świat. Wszyscy jesteśmy braćmi i siostrami ani lepszymi, ani gorszymi. Potrzebujemy siebie nawzajem. Potrzebujemy pomocnej dłoni, a nie zobojętnienia, współpracy, a nie rywalizacji. Od najmłodszych lat możemy kształtować w[...]

miniatura

  Gdy człowiek staje w obliczu zagrożenia, odzywa się strach. Czy to będzie bolesna diagnoza lekarska dotycząca naszego zdrowia, czy też widmo biedy, do głosu dochodzi obawa: Co będzie dalej? Patrzymy w następne lata, ale nawet dni lub godziny już nie tylko z nadzieją, ale też z niepokojem. Towarzyszący naszym oczekiwaniom strach zazwyczaj pozbawia nas racjonalnego myślenia, co doprowadza do popełniania błędów, do podejmowania niewłaściwych decyzji. Jak co roku przeżywamy czas pasyjny, który daje nam możliwość przygotowania się w modlitwach i wyciszeniu do świąt wielkanocnych. Przede wszystkim jest to czas zadumy nad swoim życiem i postępowaniem – tak jest od IV wieku naszej ery. Gdy dwa lata temu przygotowywaliśmy się do Wielkanocy, świat ogarnęła pandemia. Nadeszły restrykcje sanitarne, ograniczające możliwość poruszania się, aż do[...]