miniatura

Kilka lat temu pewna pani z dobrze rozpoznawalnej partii lansowała hasło: „Polska w ruinie”. Wydarzenia ostatnich dni i miesięcy: wojna w Ukrainie, trzęsienie ziemi w Syrii i Turcji czy wybuch gazu na ewangelickiej plebanii w Katowicach-Szopienicach unaoczniają nam pojęcie ruin. Połączone jest ono z obrazem całkowitego zniszczenia całej przestrzeni, na której żyli, modlili się, pracowali czy wypoczywali ludzie. Mija pierwszy rok wojny rosyjsko-ukraińskiej, a właściwie Rosji z państwami zachodniej demokracji. Wydano już olbrzymie kwoty na dozbrojenie walczącej Ukrainy, na służby medyczne, logistykę, na wsparcie dla uchodźców, ale także na utrzymanie funkcjonowania państwa, które broni się przed agresorem. Niestety ofensywa trwa i coraz większy jest ból i tragiczne doświadczenia ludności. Zagubiony zachodni świat nie umie zrozumieć i zaakceptować[...]

miniatura

  Żyjemy w społeczeństwach na ogół demokratycznych i w czasach dostępu do powszechnej informacji. Dostępnych jest też wiele publikacji popularno-naukowych, odkrywających przed czytającym dawny i współczesny świat wierzeń i religii. Wydaje się, że coraz większa wiedza o ludziach, o zasadach demokracji, która daje wolność i poszanowanie każdemu człowiekowi, ale również o własnej religijności w zglobalizowanym świecie, wpływa na każdego z nas. Ma to także wpływ na nasze zachowanie, emocje i naszą pobożność. W chrześcijaństwie, przy całej jego różnorodności na różnych kontynentach, coraz częściej dla dużej części wiernych nieakceptowalne stają się zasady i normy pobożności narzucone przez dogmaty określane przez hierarchów. Wywołują społeczne sprzeciwy i negatywne podejście do poszczególnych wyznań. W europejskiej tradycji[...]

miniatura

Święta Bożego Narodzenia w swojej istocie są świętami rodzinnymi, które – jak nakazuje tradycja i ludowe zwyczaje – spędza się w kręgu najbliższych i ważnych sercu przyjaciół. Nie dla wszystkich jednak ten czas jest tak samo przyjemny. Od listopada poprzez świąteczny czas, a później aż do kwietnia w związku z odpisami 1% od naszych podatków, jesteśmy bombardowani reklamami. Najpierw pokazującymi uśmiechnięte wielopokoleniowe rodziny przeżywające radość wigilijnego albo świątecznego dnia przy suto zastawionym stole. A od Nowego Roku – chorymi i niepełnosprawnymi poszukującymi wsparcia. Rozumiem przekaz i cel tych reklam, spotów i społecznych ogłoszeń, ale uważam, że niektóre z nich są okrutne. I choć może osiągają cel w postaci pozyskanych środków, ale z ewangeliczną miłością nie mają wiele wspólnego. Przed świętami w[...]

miniatura

Zastanawiam się, co tak właściwie się stało, że młodzi ludzie w naszym kraju, ale nie tylko młodzi, przestali chodzić do kościoła, a niektóry wręcz pałają do Kościoła niechęcią. Próbując odpowiedzieć na tak postawione pytanie, możemy opowiadać o sekularyzacji, dobrobycie, rozwiązłości, zapracowaniu, zagubieniu, kościelnych aferach, emancypacji, pedofili, transmisjach internetowych lub telewizyjnych itd. i w ten sposób usprawiedliwiać trochę nieobecnych w kościele. Mam mimo wszystko nadzieję, że ta absencja i jej przyczyny naszego Kościoła nie dotyczą. Gdy pisze się lub mówi w Polsce o odchodzeniu od Kościoła, to patrzy się i ocenia wszystko w oparciu o bezwzględnie większościowy Kościół Rzymskokatolicki. Odchodzenie od Kościoła instytucjonalnego zauważalne jest jednak we wszystkich krajach cywilizacji zachodniej, nie dotyczy[...]

miniatura

  Przed ćwierć wiekiem rozpoczął się ostatni rok szkolny dla małej wiejskiej szkoły podstawowej w Lasowicach Małych. W miejscowości, gdzie od prawie 100 lat istniała szkoła, podjęto decyzję o zamknięciu tej lokalnej placówki. Po prawie trzech latach od zamknięcia obiektu, Parafia Ewangelicko-Augsburska w Lasowicach Wielkich podjęła decyzję, aby ten budynek szkolny należący kiedyś do Kościoła, odzyskać. Bez zwracania się do działającej wówczas kościelnej komisji rewindykacyjnej, kupiła nieruchomość, aby w nim utworzyć lokalny, wiejski dom kultury dla młodszych i starszych. Obiekt, zanim został placówką gminną, był szkołą ewangelicką. Przez lata niedofinansowany, był w bardzo złym stanie. Jak pisała na łamach „Zwiastuna Ewangelickiego” 20/2004 Danuta Plinta-Wawrzyniak, „gmina próbowała znaleźć na niego nabywcę, ale[...]

miniatura

  Nie jest łatwo znaleźć pozytywne informacje w przestrzeni publicznej. Zatem nie będzie pozytywnych treści, a tylko realne spojrzenie na finansową i wojenną rzeczywistość. Kilka osób podczas przypadkowego, wakacyjnego spotkania w rozmowie ze mną zauważyło, że w „Zwiastunie Ewangelickim” w moich felietonach, mało jest treści o charakterze religijnym. Zapewne tak – odpowiedziałem – ale drukowane są w towarzystwie rozmyślań, modlitw oraz biblijnych artykułów, dlatego uznaję, że w moich tekstach mniej będzie kazania, a więcej osobistego spojrzenia na realne wydarzenia dziejące się wokoło nas i mające wpływ na naszą kościelną i świecką codzienność. Wojna wywołana przez Rosję w Ukrainie trwa już ponad pół roku. I nie mam satysfakcji, że w marcu tego roku należałem do tych nielicznych, którzy uważali, że nie skończy się szybko.[...]

miniatura

Wśród przebywających w Polsce ukraińskich matek z dziećmi można zaobserwować obecnie trend powrotów do swoich domów w Ukrainie. Właściwie należałoby się cieszyć, że agresorowi wojna i zajmowanie nowych terytoriów podbijanego państwa nie idzie dobrze. I że armia ukraińska – zaopatrywana w amunicję i bojowy sprzęt przez wiele państw świata – daje radę. W naszych sercach oraz materialnie wspieramy Ukraińców i cieszymy się, że skutecznie odpierają agresora. To jest pozytywna informacja. Ale jak się dowiedziałem, podobno w Ukrainie powstało wiele nieformalnych grup: bojowych czy partyzanckich, nie wiadomo jakiej narodowości, które wykorzystując słabość państwa i skierowanie jego uwagi na walkę w bezpośrednim starciu, rabują i zastraszają ludność małych wiosek i osad. O tym nie informują media, bo te znajdują się na linii frontu albo w[...]

miniatura

  Trwa wojna. Codziennie w programach informacyjnych oglądamy zniszczenia i płacz ludzi, którzy widzieli, jak zabijano ich najbliższych – tylko dlatego, że chcieli przyłączyć się do zachodniej kultury i wartości, jakie niesie demokratyczny i cywilizowany świat. Nie jest on idealny, ale daje wiele możliwości, poszerza horyzonty i gwarantuje wolność jednostce, niezależnie od jej statusu społecznego i światopoglądu. Długo nie rozumiałem, co ma na myśli ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski, gdy mówi, że armia ukraińska broni także nas, mieszkających na zachodzie Europy i naszych wartości. Teraz zaczynam to rozumieć. Tak, to prawda, bo to wojna cywilizacji i wartości, która, jak mi się wydaje, rozpoczęła się z chwilą powstania na Bliskim Wschodzie państwa islamskiego. Gdy kilka lat temu ono powstało, zaszczepiło wśród[...]

miniatura

– rozmowa z Lidią i Karolem Schoenfeldami W lasowickiej parafii pełnicie Państwo funkcję kościelnych w filiale w Oleśnie ponad czterdzieści lat. Ponadto Pan jest członkiem rady parafialnej ponad pięćdziesiąt lat i skarbnikiem parafii prawie trzydzieści lat. Pamiętam nasze pierwsze spotkanie w sali parafialnej w Oleśnie, gdy prawie ćwierć wieku temu zostałem tu skierowany do służby. Jak Pan postrzega te pięćdziesiąt lat pracy w filiale i parafii, bycia w Kościele i dla Kościoła? Jak to się zaczęło? Karol Schoenfeld: Kiedyś znajoma mi powiedziała, że jej ojciec był kościelnym pięćdziesiąt lat, pomyślałem wtedy, że to jest niemożliwe. Skoro już ponad 40 lat jestem kościelnym tutaj, w Oleśnie, to może, jak Bóg pozwoli, chętnie dociągnę do tego, co wydawało się kiedyś niemożliwe, do pięćdziesięciu lat. Jesteśmy z żoną na dobrej[...]

miniatura

Motto: „A gdy byli na polu, rzucił się Kain na brata swego Abla i zabił go”. 1 Mż 4,8   Piszę te słowa zaraz po świętach wielkanocnych, w 54 dniu agresji Rosji na Ukrainę. W Wielkim Tygodniu dla ukraińskich gości, którzy mieszkają w parafii, naszej i wielu innych oraz w prywatnych domach. Według prawosławnego kalendarza radość zmartwychwstania przeżywać będą tydzień po nas. Niestety nie ma żadnych sygnałów, żeby ta bestialska wojna w najbliższym czasie miała się zakończyć Wszelkie daty i prognozowane sytuacje, które miałyby znaczenie dla jej zakończenia są marzeniami i spekulacjami dziennikarzy oraz polityków. Agresja zakończy się wtedy, gdy zostanie osiągnięty cel, a celem jest, jak mi się wydaje, przejęcie ziemi ukraińskiej w części lub całości i przywrócenie tam wschodnich, patriarchalnych zasad oraz norm. Ale nie o tym[...]