miniatura

Po przeczytaniu pytania postawionego w tytule tego felietonu ktoś może pomyśleć: autor jest biskupem w naszym Kościele, a tego nie wie? Ordynacja to… i tu może się pojawić kilka różnych odpowiedzi m.in.: wyświęcenie na księdza lub diakona, powołanie i posłanie ordynowanych do służby w Kościele, nabożeństwo, podczas którego przyszli duchowni oświadczają przed biskupem gotowość do służby. Wszystkie te odpowiedzi są prawdziwe. Gdy ja byłem ordynowany ponad 35 lat temu, unikano słowa „wyświęcenie”. Uważano, że „wyświęca się” w Kościele Rzymskokatolickim. Wikipedia podaje, że w protestantyzmie ordynacja jest odpowiednikiem katolickich święceń kapłańskich. Związane to było z podkreśleniem, że ordynacja nie sprawia, że człowiek staje się odmieniony i otrzymuje dodatkowe dary duchowe, które wynoszą go ponad innych. Słowo[...]

miniatura

Czas pasyjny 2021 roku. Dawniej mówiło się, że od środy popielcowej wszystko się kończy. Czas pasyjny: czas powagi, wręcz smutku. Nie ma w nim miejsca na zabawy, imprezy towarzyskie, radosne uroczystości. W czasie pandemii inaczej niż do tej pory przeżywamy życie i rok kościelny. Oczekujemy na zniesienie obostrzeń i restrykcji. Zastanawiałem się, czy czas pasyjny będzie przeszkadzał, wstrzymywał od urządzania na przykład wesel, zabaw, gdyby po miesiącach zakazów pojawiło się pozwolenie? Czy wróciłyby radosne spotkania parafialne, wyjazdy, pikniki, kuligi, wycieczki? Od pewnego czasu zastanawiam się, jakie jest zadanie parafii i Kościoła. Czy nie obraliśmy złego kursu? Uważamy i słusznie, że w parafii musi się wiele dziać, musi być życie. Z tego też rozliczani są duchowni i rady parafialne. Wszystko dla Jezusa. W Traktacie o Kościele bp[...]

miniatura

Kto jest siewcą Bożego Słowa? W ewangelickim rozumieniu powszechnego kapłaństwa siewcą Bożego Słowa jest, a przynajmniej powinien być, każdy wierzący. Mamy siać Słowo Boże poprzez mówienie o Jezusie, o naszej wierze w Niego, miłości do Niego oraz poświadczać te słowa czynami. Wielokrotnie pisałem o obowiązkach, jakie w tym względzie mają do wykonania rodzice, rodzice chrzestni, babcie i dziadkowie. Jednak do publicznego siania Słowa Bożego, czyli do nauczania, zwiastowania, głoszenia, Kościół powołuje i deleguje odpowiednio przygotowane osoby. Kościół bowiem bierze odpowiedzialność za to, co jest zwiastowane i nauczane. Nauczający w szkółkach niedzielnych powinny posiadać misję do nauczania wydaną przez biskupa diecezji. Są też zobowiązani do uczestniczenia w spotkaniach i szkoleniach dla nich organizowanych. Katecheci i katechetki muszą[...]

miniatura

Piszę te słowa w tygodniu po Dniu Babci i Dziadka i po Tygodniu Modlitw o Jedność Chrześcijan. Hasłem tegorocznego tygodnia były słowa Pana Jezusa z Ewangelii Jana: „Trwajcie w miłości mojej, a przyniesiecie obfity owoc” (J 15,5.9). Pan Jezus przyrównał „trwanie” w Jego miłości do powiązania krzewu winnego z latoroślami. Latorośl musi trwać w krzewie winnym, czyli być z nim zespolona, w niego wszczepiona. Tylko wtedy może się rozwijać i przynosić owoce. Jeżeli jest inaczej, na przykład z powodu nadłamania, nie będzie wzrastała ani nie wyda owocu. A co to ma wspólnego z Dniem Babci i Dziadka? Przypowieść Pana Jezusa o krzewie winnym i latoroślach kieruje mój wzrok na malunek w kaplicy w Domu Opieki Senior Residence w Katowicach. Dom jest prowadzony przez ewangelicką Diakonię Neuendettelsau. Malunek przedstawia krzew winny i latorośle. Od[...]

miniatura

Ich habe genug, czyli Mam dość, tak zatytułował Jan Sebastian Bach kantatę na święto Ofiarowania Jezusa w świątyni. To święto, przypadające 2 lutego, jest ewangelikom mało znane, ponieważ jest również świętem Oczyszczenia Marii Panny i bywa zaliczane do tzw. świąt maryjnych. Jednak jest to święto związane z narodzeniem Pana Jezusa. Szkoda, że tylko w niektórych parafiach tego dnia odprawiane są nabożeństwa przypominające pierwsze przybycie Jezusa do domu Ojca i piękne błogosławieństwo Symeona. Tekst biblijny przedstawiający wydarzenia związane z przyniesieniem Dzieciątka do świątyni w Jerozolimie po 40 dniach od urodzenia znajdujemy w Ewangelii Łukasza 2,22-38. Ponieważ Maria z Józefem byli pobożnymi Żydami, wypełniali przepisy zakonu związane z przyjściem dziecka na świat. Ósmego dnia syn został obrzezany i nadano mu imię. Święto[...]

miniatura

Życzę nam wszystkim, żeby nowy rok był rokiem normalności, spokoju, poczucia bezpieczeństwa i żebyśmy mogli zbliżać się do siebie bezpośrednio, nie tylko poprzez łącza radiowe, telewizyjne i internetowe. Tylko zbliżanie się do siebie sprawia, że lepiej się poznajemy. W Małym Księciu Antoine de Saint-Exupéry tak rozmawiają lis i tytułowy bohater: „– Proszę cię... oswój mnie – powiedział lis. – Bardzo chętnie – odpowiedział Mały Książę – lecz nie mam dużo czasu. Muszę znaleźć przyjaciół i nauczyć się wielu rzeczy. – Poznaje się tylko to, co się oswoi – powiedział lis. – Ludzie mają zbyt mało czasu, aby cokolwiek poznać. Kupują w sklepach rzeczy gotowe. A ponieważ nie ma magazynów z przyjaciółmi, więc ludzie nie mają przyjaciół. Jeśli chcesz mieć przyjaciela, oswój mnie! – A jak się to robi? – spytał[...]

miniatura

Dzisiejszy temat dotyczy problemu, który coraz częściej się pojawia w rodzinach ewangelickich i wywołuje wiele dyskusji, niepokoju, a nawet prowadzi do rozbicia rodziny. Przedstawię go na konkretnym przykładzie. Do Księdza przyszedł Pobożny Ewangelik. Przykładny mąż i ojciec studiujących dzieci. Dzieci wychowywane były w poszanowaniu Kościoła i Biblii. Zawsze w kościele, na lekcjach religii i spotkaniach młodzieżowych. Pobożny Ewangelik był wzburzony, ponieważ dowiedział się, że w jego dalszej rodzinie dorosłe dziecko, konkretnie chłopak, zamieszkał z przyjaciółką. Mieszkają i żyją razem bez ślubu. Ksiądz musi coś z tym zrobić, to skandal, tak nie może być w naszej parafii. Trzeba porozmawiać z rodzicami i młodymi, zganić i napiętnować – mówił. Ksiądz spokojnie odpowiedział, że zna tę sytuację. Rozmawiał z młodymi, są[...]

miniatura

Na pytanie, co znaczy słowo adwent, większość odpowiada „oczekiwanie” , chociaż słowo adwent (z jęz. łac. adventus) należy tłumaczyć jako przyjście. W zasadzie wydaje się, że bez problemu można to połączyć. Skoro jest przyjście, to jest i oczekiwanie. Czekamy na przyjście Pana Jezusa. Jak czekamy? Mówimy o radosnym oczekiwaniu. Pan przecież przychodzi do ludzi wierzących i po wierzących. Mnie zastanawia jednak, dlaczego od wieków adwent jest czasem pokuty? Temat pokuty znika z naszego adwentowego zwiastowania. O pokucie przypominają nam tylko fioletowe nakrycia ołtarzowe, bo fiolet jest kolorem pokuty. Mamy pokutować, czy radośnie oczekiwać? Odpowiem. Mamy pokutować, żeby móc z radością oczekiwać na przychodzącego do nas Pana. O potrzebie pokutowania luteranom nie trzeba przypominać. Często cytujemy 1 tezę Marcina Lutra: „Gdy Pan i[...]

miniatura

Apostoł Paweł napisał: „Przypatrzcie się zatem sobie, bracia, kim jesteście według powołania waszego” (1 Kor 1,26). Parafrazując te słowa chciałbym zachęcić do przyjrzenia się sobie – kim jesteśmy, siostry i bracia, we władzach decyzyjnych naszego Kościoła, począwszy od rad parafialnych. Zwróćmy uwagę zwłaszcza na nasz wiek. Ilu jest młodych, ilu w średnim wieku, a ilu w wieku przedemerytalnym i starszych? W Kościele powinniśmy doceniać i słuchać starszych, okazywać im szacunek, dziękować za działalność, często kilkudziesięcioletnią. Ich doświadczenie i zasługi dla życia i rozwoju Kościoła bardzo często są nie do przecenienia. Przychodzi jednak czas, w którym trzeba postawić sobie pytanie, czy może warto by przekazać pałeczkę młodszym. Nie jest to łatwe. Starsi, seniorzy mówią: przecież my doskonale wiemy, co i jak[...]

miniatura

Bardzo często odwiedzając seniorów, którzy są schorowani, samotni, słyszę wypowiadane z pewnym żalem i bólem twierdzenie, że starość się Panu Bogu nie udała. Zwykle rozpoczynam polemikę i staram się wytłumaczyć, że starość została przez Pana Boga zaplanowana i jest związana z Bożą obietnicą: „Pozostanę ten sam, aż do waszej starości i aż do lat sędziwych będę was nosił” (Iz 46,4). Wiem, że starość często jest związana ze słabościami ciała, różnego rodzaju dolegliwościami, które sprawiają, że nie ma się tylu sił, ruchy są wolniejsze, kroki krótsze, oddech płytszy. Nieraz trzeba liczyć na pomoc innych. I to dla tych, którzy byli aktywni, stale w ruchu i w pracy, którzy pomagali innym, teraz jest trudne do przyjęcia. Na pogrzebie biskupa Jana Szarka zostały wspomniane jego słowa, które wypowiedział kilka miesięcy przed[...]