Piszę ten felieton w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia. Takie poświąteczne refleksje i spostrzeżenia. Oczywiście już pojawiły się głosy, że święta w 2021 roku były zbyt krótkie. Znów słyszałem: święta, święta i po świętach. Znów też słychać narzekania: „Po co tyle szykowania? Tyle jedzenia zostało. Ale jestem objedzony, chyba przybrałem na wadze”. A mnie ciekawi, czy pojawi się w nas pytanie: Co, oprócz dodatkowych kilogramów, dały nam te święta? Czy w święta spotkałem Zbawiciela? Czy doznałem pokoju i radości? Czy odczułem, poznałem, że jestem ukochanym dzieckiem Bożym? Podczas tych świąt wielokrotnie mogliśmy, jeśli oczywiście chcieliśmy, usłyszeć wezwanie, żeby pójść i oglądać. Śpiewaliśmy albo przynajmniej słuchaliśmy o tym w kolędach. Święta Bożego Narodzenia są świętami wędrowania i oglądania.[...]
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.