miniatura

Nie tak dawno, gdy w przypominającą o ważności modlitwy Niedzielę Rogate stanąłem na ambonie, popatrzyłem na siedzących w ławkach ludzi, których doskonale znam. Pomyślałem: „Znów będziesz im mówił o tym, że powinni się modlić i jak ma wyglądać ich modlitwa? Oni słyszą o tym w kościele bardzo często”. Każdy chrześcijanin, który przeszedł przez szkółkę niedzielną, lekcje religii, naukę konfirmacyjną i uczestniczy w miarę regularnie w nabożeństwach, wie, że trzeba się modlić i zna wartość modlitwy. Ale jak to jest albo dlaczego tak jest, że coraz więcej dzieci przychodzących na zajęcia szkółki niedzielnej, lekcje religii, a nawet naukę konfirmacyjną, ma problem z modlitwą, z żegnaniem się znakiem krzyża, znajomością „Ojczenasza”? O dekalogu i wyznaniu wiary już nie wspomnę. Od wielu lat proszę konfirmantów, żeby[...]

Musisz się zalogować aby zobaczyć zawartość. Proszę . Nie masz konta? Przyłącz się