miniatura

„Ja jestem dobry pasterz i znam swoje owce, i moje mnie znają” J 10,14 Przez całe swoje życie szukamy i budujemy więzi. Każdy z nas jest indywidualistą, a jednocześnie potrzebujemy przynależności, jakiegoś swojego stada. Choć brzmi to trochę archaicznie, jestem przekonana, że szukamy dróg, by odnaleźć siebie, a później bliźnich, wśród których możemy czuć się bezpiecznie, pięknie, dobrze. Bazując na naszej potrzebie przynależności, ale i poczucia sensu i wartości życia, spójrzmy na przykład, którym w nauczaniu posługuje się Jezus. Znamy doskonale z kazań czy nauczania kościelnego obraz stada owiec, które ma swojego pasterza. Trudno coś nowego dodać do tej metafory. Jezus został przedstawiony jako dobry pasterz. To z jednej strony odniesienie do realiów tamtych czasów, gdy dobrego pasterza cechowała miłość do owiec, oddanie i[...]

miniatura

„A wszedłszy do jednej z tych łodzi, należącej do Szymona, prosił go, aby nieco odjechał od brzegu, i usiadłszy, nauczał rzesze z łodzi. A gdy przestał mówić, rzekł do Szymona: Wyjedź na głębię i zarzućcie sieci swoje na połów”. Łk 5,3-4 Jaki łańcuch zdarzeń uruchomiło odbicie łodzi od brzegu? Pan Jezus traktuje łódź jak duchowny ambonę w kościele: naucza, by w pewnym momencie przejść od mówienia do działania. Zachęca rybaka do połowu ryb w środku dnia. Wbrew logice i doświadczeniu osób trudniących się rybołówstwem. Czy to był zwykły połów? Nie! Czym sfinalizowany? Powołaniem uczniów: Szymona Piotra, Jakuba i Jana. Czego to uczy dziś? Jezus wciąż na nowo powołuje uczniów i uczennice. Odbija od brzegu. Zachęca do odwagi, do podjęcia ryzyka, do zmiany myślenia, do zobaczenia swego życia z innej perspektywy. Zaprasza[...]

miniatura

„Chrystus cierpiał za was i pozostawił wam wzór, abyście poszli w Jego ślady. On nie popełnił grzechu ani w Jego słowach nie znaleziono podstępu. On, gdy Mu złorzeczono, nie złorzeczył, gdy cierpiał, nie groził, lecz się powierzał Temu, który sądzi sprawiedliwie. On sam w swoim ciele poniósł nasze grzechy na drzewo, abyśmy martwi dla grzechu, żyli dla sprawiedliwości. Jego ranami zostaliście uleczeni. Byliście bowiem jak owce, które się błąkają, ale teraz zwróciliście się do Pasterza i Stróża waszych dusz”.  1 P 2,21-25 (BE) „Owce, które się błąkają”, które błądzą… Czyli jakie? Obrazem takiej owcy może być ta z Jezusowego podobieństwa o dobrym pasterzu. Zgubiła się nie z winy pasterza. On okazał się troskliwym stróżem swojego stada. Wiedział, ile ma owiec, znał je. Szukał dla nich dobrej paszy, prowadził do[...]