miniatura

– wiosenne wyzwania Czasem pod koniec zimy pogoda płata nam figle. Następujące po sobie coraz cieplejsze dni sugerują, że już rozpoczęła się wiosna. Często jednak po kilku wiosennych dniach doświadczamy spadku temperatury i trzeba znów uzbroić się w cierpliwość. Gdy piszę ten tekst, za oknem ponownie zrobiło się biało, choć z pewnością tylko na chwilę. Już wiele roślin zaczęło wypuszczać pąki i niektóre gatunki ptaków zimujących w cieplejszych rejonach powróciły do Polski. Rośliny i zwierzęta wiedzą, że już niebawem rozpocznie się czas wielkiego rozwoju. My, ludzie, odeszliśmy już od natury i trudniej jest nam rozpoznawać znaki zbliżającej się wiosny. Może poza jednym – każdy zauważa, że dzień się wydłuża i słońce jest już na niebie w nieco innym położeniu. Kiedyś, gdy zimy były mroźne i bardziej śnieżne, na[...]

miniatura

Sytuacja związana z zapowiadanymi zmianami przez minister edukacji w organizacji lekcji religii od 1 września 2025 roku wywoła temat dzieci w Kościele. Dawno już nie dyskutowaliśmy o pracy z dziećmi. Powodem chyba było systematyczne ich nauczanie na lekcjach religii w szkołach lub w punktach katechetycznych. Liczba dzieci uczęszczających na religię w naszym Kościele to około 6500 uczniów w szkołach i punktach katechetycznych. Liczba robi wrażenie i cieszymy się, że tyle dzieci uczestniczy w tych zajęciach. Mamy możliwość co tydzień przez dwie godziny lekcyjne przekazywać im Ewangelię, wartości chrześcijańskie i uczyć tożsamości religijnej, ale również tolerancji. Od września tego roku to się zmieni. W szkołach i punktach katechetycznych będziemy mieli tylko 45-minutowe lekcje religii, które zostaną zapłacone przez państwo. Dlatego rodzi się[...]

miniatura

Słownik języka polskiego definiuje radość jako „uczucie wielkiego zadowolenia, wesołości, wesoły nastrój, uciechę, rozradowanie, szczęście”. W Wikipedii czytamy, że to „stan emocjonalny, który wyraża w świadomości uczucie całkowitego spełnienia”. Radość jako emocja pojawia się nagle, łączy się z pobudzeniem, może osiągać dużą intensywność, ale jest przejściowa. MOTTO: „Czym jest prawdziwa radość? Kiedy naprawdę jestem radosny? Człowiek chyba wtedy jest naprawdę radosny, kiedy ma pewność, że ktoś go kocha”. ks. Jan Twardowski Od dzieciństwa uczymy się rozpoznawać emocje, nazywać je i niejako panować nad nimi. Jest to nauka niezwykle ważna. Pomaga budować lepsze relacje, regulować własne reakcje, radzić sobie z trudnościami. Radość jako przyjemna emocja bywa z przyjemnością zwykle łączona. Warto jednak spojrzeć[...]

miniatura

Listopad. Co roku podążamy tymi samymi ścieżkami. Ubieramy śmierć w kolorowe kwiaty, rozjaśniamy świecami mrok. Wciąż tak boimy się śmierci, boimy się rozstań. Spadające z drzew liście przypominają nam o kruchości życia. Może i tym razem deszcz spadnie i ukryje nasze łzy z powodu tego, że… przemijamy. Z czasem nie da się wygrać. Płynie jak gdyby nigdy nic. Nie ogląda się za siebie, nie wybiega w przód. Śmierć zaś jest jak poród. Jedno i drugie nie do zatrzymania. Jedno i drugie prowadzi do nowego życia. „Wróci się proch do ziemi, tak jak nim był, duch zaś wróci do Boga, który go dał”.  Kz 12,7 Życie pełne jest rozstań i strat. Już przychodząc na świat człowiek żegna się z bezpieczeństwem i przewidywalnością maminego brzucha. Ustaje kołysanie. Dziecko płacze i krzyczy wyrwane z ciepłego i spokojnego miejsca, spod[...]

miniatura

„Tata powiedział, że nie ma czasu na takie głupoty” – stwierdziło dziecko. Jakie było pytanie? Katechetka, wiedząc, że dziecko samo na szkółkę niedzielną nie przyjdzie, jeśli rodziców nie będzie w kościele, zapytała chłopca, dlaczego nie chodzi do kościoła. Pytanie o to, co jest po co w Kościele, można tu sformułować nieco inaczej. Co jest czyją rolą albo – co jest czyją odpowiedzialnością w Kościele? Chciałbym, żebyśmy zdefiniowali rolę rodziców i zobaczyli, czym ona różni się od roli duchownego, katechety czy innej osoby zaangażowanej w Kościele. Jestem przekonany, że tak jak szkoła nie jest od wychowania dzieci, ale ma przekazać kawałek potrzebnej wiedzy i może najwyżej wspomagać wychowanie, tak Kościół nie jest od chrześcijańskiego wychowania naszych dzieci. Dlaczego chcecie ochrzcić dziecko? Wyobrażam sobie, że[...]

miniatura

– inspirują do życia w wierze „Proszę pani, a dlaczego te postaci nie mają twarzy?” – zapytał mnie chłopiec, przerywając opowiadaną przeze mnie historię biblijną. – „Żeby je zobaczyć, potrzebujesz oczu swojej wyobraźni” – odpowiedziałam. Postaci, o których tu mowa, to figury biblijne. Zostały stworzone, aby wzmacniać przekaz biblijnych treści i inspirować do życia w wierze. Początki powstania figur biblijnych jako metody oddziaływania na słuchaczy są związane z bożonarodzeniowymi szopkami skomponowanymi z drewnianych postaci. W latach 30. XX wieku w Niemczech ich twórcy chcieli czegoś więcej. Marzyli o tworzeniu szopek, w których figury będą plastyczne, podatne na kształtowanie i przede wszystkim możliwe do samodzielnego wykonania w domach przez rodziców i dzieci. Chodziło o to, by szopki przestały być tylko rodzajem eksponatu[...]

miniatura

Centrów Społeczności LWF, czyli ośrodków integracji prowadzonych przez Fundację Światowej Federacji Luterańskiej w Polsce, jest w naszym kraju pięć: w Bielsku-Białej, Bytomiu, Gdańsku, Wrocławiu i Zgierzu. Ich działalność to kolejna, odpowiednia w bieżącej chwili forma wspierania wojennych uchodźców z Ukrainy. Centra mają podobne cele i funkcjonują podobnie. Początkowo były punktami, gdzie udzielano pomocy finansowej (patrz „Zwiastun Ewangelicki” 13-14/2022), teraz chodzi o wiele więcej. „Wierzymy, że wsparcie psychospołeczne jest niezbędne do przezwyciężenia traumy wojny, jakiej doświadczyli ukraińscy uchodźcy podczas ucieczki z Ukrainy. Chcemy pomóc uchodźcom płynnie zaadaptować się do nowych warunków i wesprzeć ich w odbudowie w miarę »normalnego« życia” – napisali ich organizatorzy. Nowe i stare zabawy Po raz drugi przez dwa[...]

miniatura

Musimy jeść, aby żyć. Nie wszystko nam jednak smakuje. Na to, jakie smaki lubimy, wpływa wiele rzeczy. Dla smaku naszego życia ma znaczenia także to, w jaki sposób jemy. No i atmosfera przy stole i w ogóle w rodzinie, i również to, czy w tej codzienności towarzyszy nam Jezus. „Skosztujcie i zobaczcie, że dobry jest Pan: Błogosławiony człowiek, który u niego szuka schronienia”. Ps 34,9 Zmysł smaku to zdolność rozróżniania substancji chemicznych za pomocą receptorów znajdujących się w kubkach smakowych. Kubki smakowe, stanowiące narząd zmysłu smaku, zgrupowane są na języku w brodawkach smakowych, w podniebieniu, w nabłonku gardła, nagłośni oraz górnej części przełyku. Z narządem smaku ściśle związany jest narząd powonienia. Sygnały z obu tych narządów dają nam pełne wrażenia smakowe. Zachęcanie i ostrzeganie Ludzie mają[...]

miniatura

W Lubieni w dniach od 9-12 lipca  2024 r. odbyło się letnie feriowisko dla dzieci z parafii w Wołczynie, Pokoju i Lubieni pod hasłem O wierze na rowerze. Uczestnicy obozu wyruszyli rowerami z Pokoju do Lubieni, gdzie przez kolejne dni poznawali okolicę, wypoczywali na kąpielisku, a także uczyli się tolerancji poprzez zajęcia integracyjno-sportowe z osobami z niepełnosprawnością intelektualną w Warsztatach Terapii Zajęciowej w Starych Siołkowicach. Nie zabrakło też aktywności dla ducha. Dzieci poznawały historie biblijne, które łączyły wypowiedzi Jezusa o sobie, zaczynające się od słów „Ja jestem”, śpiewały i modliły się. W trakcie feriowiska dzieci wraz z opiekunami – ks. Katarzyną Kowalską, ks. Eneaszem Kowalskim oraz Jadwigą Zeman, pokonały rowerami około 50 km. Było to już drugie takie feriowisko dla dzieci z tych trzech parafii.[...]

miniatura

– czyli dla kogo jest Królestwo Boże Pewnego dnia spacerowaliśmy z rodziną po Cieszynie. Nasz syn biegnąc przez park wbiegł na murek, gdzie co kawałek znajdowały się belki – także jako miejsca do siedzenia. W pewnym momencie przechodząca obok kobieta zgromiła go surowo, mówiąc do niego i do nas: „Gdzie ty biegasz, w domu też po stole chodzisz?”. Nie chcąc skłamać, musiałem odpowiedzieć: „Tak, czasami się to zdarza”. Chyba nikt nie wątpi w to, że dzieci wprowadzają sporo ruchu w uporządkowany świat dorosłych. Dla niejednego jest to nie do zaakceptowania. Niejeden raz byłem świadkiem srogich i gromiących min obcych ludzi lub agresywnych zachowań względem głośnych dzieci. Czy szkółki niedzielne to przechowalnie? Czy kiedy dzieci są na nabożeństwie, to przeszkadzają? Czasami może się wydawać, że niektórzy ludzie uważają[...]