miniatura

Przeżywamy kolejny adwent. Po raz kolejny przygotowujemy się do świąt Bożego Narodzenia. Jakie będą te święta? Od kilku lat jesteśmy zaskakiwani sytuacjami i wydarzeniami, których się nie spodziewaliśmy i na które nie mamy wpływu. Ledwo uporaliśmy się z pandemią koronawirusa, która i tak odciska swoje piętno na naszym zdrowiu, kondycji fizycznej i umysłowej, a tu niezapowiedziani goście ze Wschodu. Nie są to jednak mędrcy, o których czytamy w Ewangelii Mateusza. Nie przynoszą darów. To uchodźcy z Ukrainy, którzy przybyli wiosną i pozostali. Przyjęliśmy ich szczerym sercem, otwartymi domami i pomocnymi dłońmi. Niektórzy, mimo trwającej wojny, wrócili w swoje ojczyste strony. Nie wszyscy mogli wrócić do swoich domów i mieszkań, bo ich po prostu nie ma. Zostały zniszczone przez bomby i pożary albo ograbione ze wszystkiego. A i tak niektórzy[...]

miniatura

W Starym Testamencie pojęcie świętościodnosiło się do Boga i miejsc, gdzie był obecny, takich jak: krzew gorejący, Betel, świątynia jerozolimska z całym rytualnym wyposażeniem. W końcu cały naród izraelski objęty został, jako wybrany, kategorią świętości. W Nowym Testamencie honor ten spoczął na Trójcy Świętej. Droga do świętości wieść mogła jedynie przez doskonałość wiary i służby dzieci Bożych. Gdy bowiem Bóg daje człowiekowi nowe serce, a Duch Święty zamieszka w wierzącym człowieku, staje się on posłuszny woli Bożej i uświęcony, i zbawiony w Chrystusie (por.: 1 Kor 6,11; 1 P 2,9; Rz 6,22; 1 Tes, 4,3). Tyle na temat uświęcenia znalazłem w Encyklopedii biblijnej wydawnictwa Vocatio. Pojęcie uświęcenia i świętości było od dawien dawna problemem trudnym do racjonalnego określenia, zgodnego ze stanowiskiem biblijnym, a[...]

miniatura

Przez ponad trzy lata na łamach „Zwiastuna Ewangelickiego” ukazywały się moje felietony w cyklu Przy róży Lutra. Tematy, które podejmowałem, były bardzo różne. Dotyczyły życia chrześcijańskiego, działalności i funkcjonowania Kościoła, ekumenizmu. Wyszukiwanie tematów felietonów przychodziło mi stosunkowo łatwo. Albo były reakcją na jakieś wydarzenie, albo zasłyszaną wypowiedź, albo też wynikały z mojej długoletniej już służby w Kościele. Pomyślałem jednak, że jestem tym nieco zmęczony. Nie wycofuję się z pisania całkowicie, ale czas na oddech od tak intensywnego, dwutygodniowego cyklu. Dlaczego? Ponieważ przychodzi mi to coraz trudniej. Nie wiem, czym to jest spowodowane, ale tak jest. Zawsze uważałem, że nie można niczego robić na siłę. Jeśli będę miał coś ciekawego i ważnego do napisania, to mam nadzieję, że redakcja[...]

miniatura

W dniu pisania tego felietonu prowadziłem pogrzeb pani Lidii, którą nazwałem w przemówieniu pogrzebowym bohaterką wiary. Pani Lidzia – tak do niej się zwracano i o niej mówiono – była niezwykle dobrą, miłą i sympatyczną osobą. Śpiewała w chórze parafialnym, przez kilka kadencji pracowała w radzie parafialnej, odwiedzała chorych, wspierała wszystkie działania diakonijne w parafii. Za oddanie, służbę drugiemu człowiekowi została wyróżniona „Różą Lutra” – nagrodą diecezji katowickiej. Przede wszystkim była osobą głęboko wierzącą i oddaną Kościołowi. Ponieważ nie miała dzieci, swoje mieszkanie postanowiła przekazać w darze katowickiej parafii. Gdy jej stan zdrowia tak się pogorszył, że nie mogła mieszkać sama, zamieszkała w Domu Opieki Senior Residence w Katowicach, w którym spędziła pięć lat. Ostatnie trzy lata życia[...]

miniatura

Dostałem niedawno tekst wystąpienia sejmowego jednej z posłanek. Jej imienia i nazwiska wymieniał nie będę, gdyż po dyskusji, jakie wystąpienie wywołało w Internecie, są one już powszechnie znane. Tekst wystąpienia utrwala pewność, że nasze rodzime chrześcijaństwo nie jest odbiciem tego autentycznego – ewangelicznego, ale wymyślonego na własny użytek, zepsutego, zdegenerowanego, wypranego ze swej istoty. Oto te dwa najsłynniejsze zdania z wypowiedzi posłanki: „Prawo powinno wymuszać na osobach niebędących katolikami, by składały specjalne oświadczenia, że znają i respektują polską konstytucję oraz wartości. Powinniśmy tego wymagać od ateistów, prawosławnych i muzułmanów. Niespełnienie tych wymogów powinno być jednoznacznym powodem do deportacji”. Czy te żądania mają coś wspólnego z chrześcijaństwem? Chyba nie, gdyż występuje[...]

miniatura

Reformacja odkryła przed szesnastowiecznym światem całą biblijną prawdę o Jezusie i Jego nauce, dotąd skrzętnie w niektórych fragmentach ukrywaną przez średniowieczny Kościół. Ona dopiero uzmysłowiła wierzącym Bożą miłość do człowieka, nawet grzesznego. Ukazała ogrom Jego łaski, mimo iż jesteśmy jej tak niegodni, a także wartości, którymi nas obdarzył, a które dają nam pewność wysłuchania modlitw, przebaczenia win, ale i zbawienia. Jeżeli ufamy słowom Ewangelii, stajemy się godni nazwy: chrześcijanin. Tę prawdę przekazuje nam Jezus w 15. rozdziale Ewangelii Jana: „Jeśli we mnie trwać będziecie i słowa moje w was trwać będą, proście o cokolwiek byście chcieli, stanie się wam. Przez to uwielbiony będzie Ojciec mój, jeśli obfity owoc wydacie i staniecie się uczniami moimi. (…) Jeśli przykazań moich przestrzegać będziecie,[...]

miniatura

Podczas jazdy nad morze drogą szybkiego ruchu nr S3 na wysokości Świebodzina nie można nie zauważyć olbrzymiej, 33-metrowej rzeźby, która podobno przedstawia Jezusa Króla. Monumentalna postać ma na głowie 3-metrową złotą koronę. Postanowiłem zboczyć z trasy, żeby przyjrzeć się bliżej temu zjawisku, podobnie jak Mojżesz postanowił podejść bliżej do gorejącego krzewu (por. 2 Mż 3,1-5). Chciałem się przyjrzeć Chrystusowi Królowi. Przyznam, robi wrażenie. Stanąłem u stóp rzeźby. Na zdjęciu, które zostało zrobione, jestem małym człowieczkiem, takim robaczkiem. Zadarłem głowę do góry i patrząc w twarz figurze pomyślałem: „Drogi Panie Jezu, czy to Ty? Czy takim chcesz być w tym świecie? Potężny, patrzący na wszystkich z 33 metrów wysokości, wzbudzający obawy i lęk? Czy chcesz być królem emanującym mocą i potęgą?”. Główna[...]

miniatura

Na drzwiach kościoła zamkowego w Wittenberdze 31 października 1517 roku pojawiło się 95 tez autorstwa Marcina Lutra. To wydarzenie zapoczątkowało przemiany w ówczesnym Kościele, które w XIX wieku nazwano Reformacją. Data ta uznana została za początek Reformacji, czyli odnowy nauki, życia i wiary Kościoła w oparciu o Pismo Święte. W 2017 roku Kościoły luterańskie na całym świecie uroczyście i z rozmachem obchodziły 500 lat Reformacji. Tak też było w naszym Kościele Ewangelicko-Augsburskim w Polsce. W każdej diecezji odbywały się centralne uroczystości i przybierały różnorakie formy, co stanowiło o ich atrakcyjności i bogactwie. Każda parafia starała się podkreślić, że rok 2017 jest rokiem szczególnym. Do obchodów przyłączył się Kościół Rzymskokatolicki. Udało się też zainteresować i włączyć w działania władze samorządowe,[...]

miniatura

Pierwsze pytanie w dociekaniu prawdy w trakcie przemian w Kościele w XVI wieku brzmi: „Dlaczego Marcin Luter postawił Jezusa Chrystusa jako fundament Reformacji?” Odpowiedź przynosi nam, tak jak powinno być zawsze, gdy stoimy przed ważnymi problemami – sama Biblia: „Albowiem fundamentu innego nikt nie może założyć oprócz tego, który jest założony, a którym jest Jezus Chrystus” (1 Kor 3,11). Prawda ta, która była punktem wyjścia do działania apostołów i podstawą budowy Kościoła chrześcijańskiego, została w czasach średniowiecza naruszona przez władze tegoż Kościoła, które zaczęły stawiać na tradycję ludzką zamiast na Chrystusa. Ustanawiały ludzi jako pośredników Boga, a nawet dopuszczono do zmiany rozumienia Wieczerzy Pańskiej, lekceważąc Słowa Jezusa o jej ustanowieniu: „Bierzcie, jedzcie, to jest ciało moje za was wydane; to[...]

miniatura

Miasto Katowice jest młodsze od kościoła ewangelickiego, który został poświęcony 29 września 1858 roku, czyli ma już 164 lata. W dniu 11 września tego roku zostałem zaproszony na uroczystą sesję rady miasta z okazji 157. rocznicy nadania Katowicom praw miejskich. Najważniejszym punktem sesji było nadanie tytułu Honorowego Obywatela Miasta Katowice byłemu prezydentowi Katowic Piotrowi Uszokowi. Trzeba w tym miejscu dodać, że wśród 22 honorowych obywateli Katowic znajduje się bp Tadeusz Szurman. Inicjatorem nadania tego tytułu biskupowi diecezji katowickiej był właśnie ówczesny prezydent Piotr Uszok. Dlaczego o tym piszę? Otóż podczas tej sesji padło wiele mądrych i ważnych wypowiedzi. Chciałbym tu zwrócić uwagę i przytoczyć dwie. Dziękując za otrzymany tytuł Piotr Uszok przypomniał, dlaczego w 2014 roku nie kandydował na prezydenta miasta.[...]