miniatura

– sposoby czytania Biblii a tożsamość Każdy, kto sięga po Pismo Święte, staje przed podstawowym wyzwaniem – od czego zacząć jego lekturę? To przecież przeszło 1300 stron tekstu… Sprawa jest niezwykle istotna, bo zupełnie inaczej będzie wyglądać przedzieranie się przez opisy ofiar i czynności kultowych w 3. Księdze Mojżeszowej niż towarzyszenie opowieści Ewangelistów o Jezusie Chrystusie. Mimo że deklarujemy czytanie i wczytywanie się w treść całej Biblii, to są księgi, które mało kto w życiu przeczytał, jak na przykład księgi Habakuka, Aggeusza czy Treny. Zawsze dokonujemy pewnego wyboru i przyjmujemy określoną perspektywę. Motto: „Litera bowiem zabija, Duch zaś ożywia”. 2 Kor 3,6; BE Apostoł Paweł ujął ten problem w przeciwstawieniu Ducha i litery w 2. Liście do Koryntian – w tym kontekście chciałoby się[...]

miniatura

W naukach społecznych, które reprezentuję, pojęcie tożsamości bywa rozumiane na dwa sposoby. Albo odnosi się ono do unikatowości i indywidualności osoby, albo do podobieństwa. Ten drugi przypadek zachodzi, kiedy się ona identyfikuje – lub jest identyfikowana – z grupami czy kategoriami społecznymi na podstawie pewnych istotnych wspólnych cech, na przykład tożsamości wyznaniowej. Tożsamość luterańska odnosi się właśnie do tego drugiego, zbiorowego znaczenia. Jednostka przynależąc do wspólnoty wyznaniowej określa się – lub jest określana przez innych – jako członek lub członkini tej wspólnoty. Tożsamość zbiorową można metaforycznie ująć jako obraz samej siebie tworzony przez wspólnotę, z którym to obrazem utożsamiają się jej członkowie. Obraz ten bywa ujmowany na trzy sposoby. Pierwszy określa „ducha” zbiorowości, jej wzór[...]

miniatura

Pytania o tożsamość leżą u źródeł refleksji nauk społecznych i humanistycznych: socjologii, antropologii, nauk o kulturze. Tożsamość jest także jedną z podstawowych kategorii, nad jakimi przychodzi nam się zastanowić w naszym życiu. Kim jestem, jakie wartości są mi bliskie, z jakimi poglądami się utożsamiam – oto pytania, na jakie musimy sobie odpowiedzieć. Myśleć o tożsamości można na różne sposoby. Z jednej strony postrzegamy ją jako coś stałego, pewnego, ukształtowanego raz na zawsze. Ale można też postrzegać ją jako zmienną, zmieniającą się, płynną. Jak nazywał ten rodzaj tożsamości znakomity socjolog Zygmunt Bauman. Tożsamość nieodłącznie związana jest z podstawowymi założeniami Marcina Lutra. Zasadza się na przekonaniu, że jedynie Chrystus jest pośrednikiem między Bogiem a człowiekiem, że zbawieni jesteśmy z[...]

miniatura

„Chrystus wyzwolił nas wolnością. Trwajcie więc w niej i nie pozwólcie znowu nałożyć sobie jarzma niewoli. Oto ja, Paweł, mówię wam, że jeśli się poddacie obrzezaniu, Chrystus do niczego wam się nie przyda. (…) Wy, którzy w Prawie szukacie usprawiedliwienia, zostaliście oddzieleni od Chrystusa, straciliście łaskę. My natomiast, dzięki Duchowi, oczekujemy nadziei usprawiedliwienia z wiary. W Chrystusie Jezusie bowiem nie ma znaczenia ani obrzezanie, ani jego brak, ale wiara, która działa przez miłość”. Ga 5,1-2.4-6 (BE) Czy Chrystus ci wystarczy? Czy to nie za mało? A może trzeba coś dodać, żeby wiara była prawdziwa? Przytoczony tu List do Galacjan wywarł ogromny wpływ na Reformację luterańską. Apostoł Paweł przybiera w nim najostrzejszy ton, bo problemy zboru dotknęły sedna chrześcijańskiej wiary. Czy Chrystus wystarczy? Dla każdego[...]

miniatura

W czasach starotestamentowych małżeństwa mieszane sprzyjały przenikaniu się kultur i zwyczajów. Postrzegano je jako zagrożenie dla wiary. A jak małżeństwa niejednorodne wyznaniowo postrzegane są dzisiaj? Czy zagrażają naszej tożsamości, czy może nas wzbogacają? Krótka historia miłosna Ona i on – piękni i młodzi, zakochani, zapatrzeni w siebie, pełni marzeń o wspólnym małżeńskim życiu. Ich miłość zakończyła się zanim zdążyła się rozwinąć, szybko i stanowczo. On był ewangelikiem, ona katoliczką, ich rodzice nie wyrazili zgody na ślub. Nie było rozmów ani możliwości negocjacji. Decyzja była nieodwołalna. On spakował plecak i poszedł na tydzień w góry. Wrócił, gdy minął najsilniejszy gniew. Ból towarzyszył mu jeszcze przez długie miesiące. Ona, podobnie zrozpaczona, wysłana została do rodziny. Gdy wróciła, rodzice mieli[...]

miniatura

– bilans otwarcia w XXI wieku Po 20 latach jako Kościół luterański w Polsce powracamy w naszym teologicznym namyśle do jakże ważnej kwestii tożsamości wyznaniowej, czyli konfesyjnej. Rok 2001 obchodzony był przez nasz Kościół jako Rok tożsamości wyznaniowej. Miał to być na samym początku nowego millennium czas poszukiwań i budowania owej tożsamości, pogłębionej refleksji teologicznej i dyskusji w różnych gremiach kościelnych. Dobór tematu przewodniego na pierwszy rok nowego stulecia i tysiąclecia był niewątpliwie trafny – jako wspólnota chcieliśmy rozpocząć nowy etap od wyznaniowej autorefleksji. Dokładnie po dwudziestu latach wracamy do tej tematyki w lekko zmodyfikowanej formule: Rok tożsamości luterańskiej.   Na progu nowego tysiąclecia Warto w tym miejscu przypomnieć, że tak naprawdę dopiero od 22 lat mamy pełny zbiór[...]

miniatura

Życzę nam wszystkim, żeby nowy rok był rokiem normalności, spokoju, poczucia bezpieczeństwa i żebyśmy mogli zbliżać się do siebie bezpośrednio, nie tylko poprzez łącza radiowe, telewizyjne i internetowe. Tylko zbliżanie się do siebie sprawia, że lepiej się poznajemy. W Małym Księciu Antoine de Saint-Exupéry tak rozmawiają lis i tytułowy bohater: „– Proszę cię... oswój mnie – powiedział lis. – Bardzo chętnie – odpowiedział Mały Książę – lecz nie mam dużo czasu. Muszę znaleźć przyjaciół i nauczyć się wielu rzeczy. – Poznaje się tylko to, co się oswoi – powiedział lis. – Ludzie mają zbyt mało czasu, aby cokolwiek poznać. Kupują w sklepach rzeczy gotowe. A ponieważ nie ma magazynów z przyjaciółmi, więc ludzie nie mają przyjaciół. Jeśli chcesz mieć przyjaciela, oswój mnie! – A jak się to robi? – spytał[...]

miniatura

Od ponad czterech lat jesteśmy świadkami kłótni prawnej na temat praworządności w naszym kraju. Uważam, że już trochę za długo ona trwa. Jesteśmy nią zmęczeni i wielu przestaje się orientować w tym, kto ma większe kompetencje, a kto ma mniejsze i czy w ogóle je ma. Wydaje się jednak, że właściwa kulminacja sporu jest dopiero przed nami i przez wiele lat ten temat będzie nam jeszcze towarzyszył. Mam w parafii kilka filiałów, dlatego wiele czasu spędzam w drodze. W samochodzie słucham radia. Często tematem audycji jest sytuacja w sądownictwie. Rozmyślam wtedy o tym, jak ciekawie będzie w naszym kraju, gdy strony sporu, co przełoży się na wszystkich obywateli, nie będą uznawały wyroków sądów. Dotychczas, przyznam, nawet na myśl mi nie przyszło, że można nie wykonać wyroku sądu, bo wyrok to wyrok. Można się z nim nie zgadzać, ale[...]