miniatura

– ekumeniczne spotkanie pomorskich chrześcijan W Pasewalku w Niemczech 1 lipca 2023 r. odbył się IV Ekumeniczny Dzień Kościoła Pomorskiego pod hasłem: Przed tobą są drzwi z licznym udziałem uczestników z Polski. Organizatorzy postarali się, aby wszystkie punkty programu były dostępne w dwóch językach: niemieckim i polskim. Odbyło się wiele spotkań, dyskusji, wykładów, targów rozmaitości, koncertów. Uroczystości w Pasewalku zgromadziły ponad 2000 osób, chrześcijan różnych wyznań z niemieckiego i polskiego Pomorza oraz z odległych części świata, m.in. z Filipin, RPA, Tanzanii, USA, Wielkiej Brytanii i Szwecji. „Sąsiedztwo, bliskość metropolii szczecińskiej i wieloletnie partnerskie kontakty oraz wspólne wartości chrześcijańskie ugruntowały nasze życie w regionie przygranicznym i stały się wyznacznikiem wspólnych relacji. Jednak[...]

miniatura

  Międzynarodowe Konfrontacje Kulturowe „Wielkie Pomorze“ to cykliczne interdyscyplinarne sympozjum, podczas którego omawiana jest problematyka tożsamości kulturowej, regionalnej i narodowej. Pierwsza edycja wydarzenia (2007) poświęcona była kwestii mitu przestrzeni Pomorza, ostatnia, która odbyła się w roku 2019, poświęcona była Gryfitom i stworzonemu przez nich Księstwu Pomorskiemu. Pokłosiem konferencji jestwieloautorska monografia Gryfici oraz ich dziedzictwo, która ukazała się w ubiegłym roku. Jest to siódmy tom cyklu Wielkie Pomorze. Książkę Wielkie Pomorze. Gryfici oraz ich dziedzictwo pod redakcją Daniela Kalinowskiego wydały Akademia Pomorska w Słupsku oraz Instytut Kaszubski Kolejne edycje Międzynarodowych Konfrontacji Kulturowych podejmowały tematy: tożsamości kulturowej, najciekawszych ośrodków pomorskiej kultury artystycznej,[...]

miniatura

  Tożsamości wyznaniowej nie można rozpatrywać w oderwaniu od świadomości etnicznej i kulturowej. Na moim rodzinnym Pomorzu aż do lat dziewięćdziesiątych XX wieku wśród ewangelików liczebnie dominowali Niemcy, dlatego luteranie polskojęzyczni mogli mieć poczucie podwójnej diaspory, gdyż stanowili mniejszość nie tylko w społeczności lokalnej, ale także w Kościele. Pewnie zabrzmi to patetycznie, ale miałem wrażenie, i to już od wczesnego dzieciństwa, że katoliccy rówieśnicy na Pomorzu zazdrościli nam, ewangelikom. Do kościoła mieliśmy z reguły dużo dalej od nich, ale za to nikt nie wymagał od nas bezmyślnego wkuwania regułek i nikt nie sprawdzał obecności na nabożeństwach. Zazdrościli nam mięsnego jedzenia w piątki i w czasie ich długich postów, ale nade wszystko swoistej wolności religijnej, wolności od setek zakazów i[...]