miniatura

Chwała – pojęcie niby znane, zastanawiam się jednak z czym dzisiaj się ono kojarzy? Z dostojeństwem, majestatem? Z aniołami śpiewającymi na betlejemskich polach „Chwała na wysokościach Bogu, a na ziemi pokój ludziom, w których ma upodobanie” (Łk 2,14)? Chwała niech będzie Ojcu – no niby tak, ale w zasadzie za co? Luis Armstrong w jednym ze swoich największych przebojów śpiewał, że świat jest wspaniały – kiedy patrzysz na błękit nieba, biel chmur, czerwień róż… Nawiasem mówiąc jest to też tytuł płyty nagranej przez Fundację Rozwoju Kardiochirurgii wraz z przyjaciółmi. Czy kiedykolwiek, zdarzyło się wam zachwycić pięknem zachodu słońca, widokiem gór, jeziora czy morza i pojawiła się może mało pokorna myśl – bo kim jesteśmy, żeby Wszechmocnego oceniać – „Panie Boże, to Ci się udało!”. Ilekroć ja sam przeżywam[...]

miniatura

Jest taka gra towarzyska, w którą czasem grywamy. Zasady są bardzo proste: należy wybrać dowolną książkę, jedna osoba podaje numer strony i liczbę oznaczającą słowo na tej stronie. Osoba otwierająca książkę ma za zadanie tak opisać owo słowo, żeby słuchacze mogli je odgadnąć. Jest tylko jeden haczyk: opisujący może posługiwać się wszystkimi słowami pod warunkiem, że rozpoczynają się one na literę „p”. Niby proste, ale nie zawsze, polecam próbować. Odnoszę czasem wrażenie, że komunikując się ze współczesnym światem posługujemy się w Kościele nie tylko specyficznym metajęzykiem, ale też nie zawsze właściwymi przekonaniami. Co do metajęzyka, czyli terminologii zrozumiałej dla specjalistów w danej dziedzinie, sprawa jest relatywnie prosta do zobrazowania. Wyobraźmy sobie, że słyszymy następujące zdanie: „Podczas[...]

miniatura

– czyli o uporządkowaniu czasu między Epifanią a czasem pasyjnym Gdy uważni czytelnicy otworzyli tegoroczny przewodnik po Biblii, czyli książkę Z Biblią na co dzień 2021, zauważyli pewien brak. Patrząc na numery introitów i nazwy poszczególnych niedziel przypadających mniej więcej na przełom stycznia i lutego, można było zauważyć, że zgubiła się nam w tym roku trzecia niedziela przed czasem pasyjnym, z łaciny zwana dostojnie Septuagesimae, czyli Siedemdziesiątnicą. Aby dopełnić wszelkich formalności związanych z przedstawieniem „zguby”, warto też wspomnieć, że w dawniejszych śpiewnikach czy agendach nosiła tajemniczo dziś brzmiącą nazwę Niedzieli Starozapustnej. Była „najstarsza” z niedziel zapustnych, a za nią podążały niedziele Mięsopustna i Zapustna. Te zaś do dziś w naszych materiałach nazwane są niedzielami[...]

miniatura

  Powszechnie znane jest powiedzenie „Jak trwoga – to do Boga”. Charakteryzuje ono postawę człowieka, który znalazł się w sytuacji bez wyjścia, gdy wszelkie racjonalnie motywowane działania nie przynoszą rezultatów, a w ludzkie myślenie wkradają się lęki i rozpacz. W takich chwilach zagrożenia zwracamy się do Boga z naszymi błagalnymi modlitwami. W liturgii nabożeństw wypowiadamy formułę, której źródła leżą w Księdze Objawienia św. Jana, zwaną trisagionem, rozpoczynającą hymn pochwalny na cześć Trójcy Bożej: „Święty Boże, Święty mocny, Święty a nieśmiertelny, zmiłuj się nad nami”. W polskiej tradycji modlitewnej szczególne miejsce przypada tzw. suplikacji, która od tych słów również się rozpoczyna. Kolejne zaś fragmenty tej modlitwy brzmią następująco: „Od powietrza, głodu, ognia i wodyWybaw nas Panie!Od nagłej i[...]