miniatura

Spoglądam na zdjęcie nastolatków patrzących na siebie z miłością. Widać w ich oczach ciepłe wzajemne uczucia. Ach, biedni, tacy naiwni… A może właśnie nie? Może pięknie prawdziwi, zachwycający się istotą życia? Przypominam sobie ten żar, który rozpalił moje serce. Też byłem jeszcze nastolatkiem. Też słyszałem komentarze o mojej naiwności. A jednak ta miłość trwa nadal, przetrwała kilka burz i widziała jednocześnie wiele cudownych wschodów i zachodów słońca. Dlaczego Jezus był inny od pozostałych tamtejszych nauczycieli? Co go wyróżniało? Radykalizm, czynione cuda, przekonanie o posłaniu Go przez samego Boga? Jestem przekonany, że istotą Jego bycia wśród ludzi, czynnikiem wyróżniającym Jezusa była miłość. Tak to sobie wyobrażam. Może jest tak dlatego, że również dzisiaj zwracam uwagę na ludzi okazujących[...]

a1

„Dlatego padam na kolana przed Ojcem – od którego każda ojczyzna w niebiosach i na ziemi bierze swoją nazwę – żeby obdarzył was według bogactwa swojej chwały, aby przez Jego Ducha został umocniony wewnętrzny człowiek i przez wiarę Chrystus zamieszkał w waszych sercach, abyście zostali zakorzenieni w miłości i zbudowani na jej fundamencie; abyście byli w stanie pojąć wraz ze wszystkimi świętymi szerokość, długość, wysokość i głębokość i poznali tę przewyższającą wszelkie poznanie miłość Chrystusa; abyście zostali napełnieni całkowitą pełnią Boga. Temu zaś, który mocą działającą w nas może uczynić więcej niż to, o co prosimy lub co zdołamy sobie wyobrazić, Jemu chwała w Kościele i w Chrystusie Jezusie przez wszystkie pokolenia”. Ef 3,14-21 (BE) Żyjemy w rzeczywistości składającej się z kolorowych obrazów i[...]