miniatura

– czyli jak żyć dalej po stracie najbliższej osoby   Czas leczy rany – mówimy. Wielu ludzi twierdzi jednak, że to nieprawda, że z czasem człowiek uczy się jedynie z nimi żyć. A potem z bliznami, które nieustannie przypominają o starych zranieniach i wciąż mogą być źródłem bólu. Strata zawsze wywołuje cierpienie. Nieważne, czy to będzie strata pracy, pieniędzy, utrata domu, psa czy najbardziej dotkliwa – strata bliskiej osoby. Trudno porównywać te sytuacje, bo czymże jest zgubienie nawet sporej sumy pieniędzy w porównaniu ze śmiercią drogiego nam człowieka. Jednak odczucia towarzyszące każdej stracie są subiektywne, zależą od życiowej sytuacji, od wsparcia bliskich i wielu innych czynników. Z tego powodu nigdy nie wolno wartościować czyjegoś cierpienia, lekceważyć go, porównywać z cierpieniem innych ani oceniać. Z żałobą[...]

miniatura

  Marzymy o przyszłości, w której nie będzie bólu. Oczekujemy jej. Tymczasem żyjemy tutaj, a Jezus w modlitwie do Ojca o nas powiedział: „Nie proszę, abyś ich wziął ze świata, lecz abyś ich zachował od złego. Nie są ze świata, jak i Ja nie jestem ze świata. (...) I objawiłem im imię twoje, i objawię, aby miłość, którą mnie umiłowałeś, w nich była, i Ja w nich”(J 17,15-16.26). Życie Żałoba kojarzy nam się jednoznacznie, jednak w rzeczywistości ten stan przeżywa się nie tylko po śmierci bliskich. Spotyka nas w życiu mnóstwo mniejszych i większych strat. Tych realnych i tych symbolicznych, faktycznych i wyobrażonych. Tych fizycznych i tych duchowych. Tracimy osoby, zwierzęta, miejsca i przedmioty. Tracimy zasoby, możliwości i okazje. Tracimy szanse, przekonania i marzenia. Tracimy zaufanie i nasze nadzieje. Tracimy znany dotąd obraz[...]