Podczas jazdy nad morze drogą szybkiego ruchu nr S3 na wysokości Świebodzina nie można nie zauważyć olbrzymiej, 33-metrowej rzeźby, która podobno przedstawia Jezusa Króla. Monumentalna postać ma na głowie 3-metrową złotą koronę. Postanowiłem zboczyć z trasy, żeby przyjrzeć się bliżej temu zjawisku, podobnie jak Mojżesz postanowił podejść bliżej do gorejącego krzewu (por. 2 Mż 3,1-5). Chciałem się przyjrzeć Chrystusowi Królowi. Przyznam, robi wrażenie. Stanąłem u stóp rzeźby. Na zdjęciu, które zostało zrobione, jestem małym człowieczkiem, takim robaczkiem. Zadarłem głowę do góry i patrząc w twarz figurze pomyślałem: „Drogi Panie Jezu, czy to Ty? Czy takim chcesz być w tym świecie? Potężny, patrzący na wszystkich z 33 metrów wysokości, wzbudzający obawy i lęk? Czy chcesz być królem emanującym mocą i potęgą?”. Główna[...]
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.