miniatura

„Gdyż Pan, Bóg twój, wprowadza cię do ziemi pięknej, do ziemi, gdzie bystre rzeki i źródła tryskają w dolinie i na górze; do ziemi pszenicy, jęczmienia, winnej latorośli, drzewa figowego i drzewa granatu, do ziemi drzewa oliwnego, oliwy i miodu; do ziemi, w której bez ograniczeń będziesz spożywał chleb i niczego ci nie będzie brakować, do ziemi, której kamienie są z żelaza i z której gór będziesz wydobywał miedź; gdzie będziesz jadł do syta i błogosławił Pana, Boga twego, za tę piękną ziemię, którą ci dał. Bacz, abyś nie zapomniał Pana, Boga twego, zaniedbując jego przykazania, prawa i ustawy, które ci dziś nadaję. (…) Abyś nie mówił w swoim sercu: Moja moc i siła mojej ręki zdobyła mi to bogactwo. Pamiętaj, że to Pan, Bóg twój, daje ci siłę do zdobywania bogactwa, aby potwierdzić swoje przymierze, które poprzysiągł twoim[...]

miniatura

„A w drodze do Jerozolimy przechodził między Samarią i Galileą. Gdy wszedł do pewnej wioski, wyszło naprzeciw niego dziesięciu trędowatych mężów, którzy stanęli z daleka. I podnieśli swój głos, mówiąc: Jezusie, Mistrzu! Zmiłuj się nad nami. A gdy ich ujrzał, rzekł do nich: Idźcie, ukażcie się kapłanom. A gdy szli, zostali oczyszczeni. Jeden zaś z nich, widząc, że został uzdrowiony, wrócił, donośnym głosem chwaląc Boga. I padł na twarz do nóg jego, dziękując mu, a był to Samarytanin. A Jezus odezwał się i rzekł: Czyż nie dziesięciu zostało oczyszczonych? A gdzie jest dziewięciu? Czyż nikt się nie znalazł, który by wrócił i oddał chwałę Bogu, tylko ten cudzoziemiec? I rzekł mu: Wstań, idź! Wiara twoja uzdrowiła cię”. Łk 17,11-19 Przytoczony fragment Ewangelii Łukasza nie tylko ukazuje to, że dla Jezusa nie ma rzeczy[...]

miniatura

„Powiesz w tym dniu: Chcę Cię wychwalać, Panie”. Iz 12,1 (BE) Dziękuję. To jedno z trzech tak zwanych „magicznych” słów. Tak przynajmniej słyszymy co najmniej od przedszkola. Razem z „proszę” i „przepraszam” tworzą triadę, która ma nam ułatwiać życiową wędrówkę. Czasem myślę, że faktycznie traktujemy je jak „magiczne”. Przynajmniej w odniesieniu do dziękowania, czy jak się to w religijnym kontekście częściej nazywa – dziękczynienia, do którego zachęca nas fragment z Księgi Izajasza 12,1-6. Zdaję sobie sprawę, że słowo „magiczny”, raczej nie brzmi właściwie na łamach „Zwiastuna Ewangelickiego”. Kościół od wieków ma z magią na pieńku. W przeszłości bywało, że nierzadko w tym bardzo dosłownym znaczeniu. Kiedy jednak spojrzymy na to, co pod terminem „magiczny” rozumie nauka, jaką jest religioznawstwo,[...]

miniatura

„Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię. A ziemia była pustkowiem i chaosem; ciemność była nad otchłanią, a Duch Boży unosił się nad powierzchnią wód. I rzekł Bóg: Niech stanie się światłość. I stała się światłość. I widział Bóg, że światłość była dobra. Oddzielił tedy Bóg światłość od ciemności. (…) Potem rzekł Bóg: Uczyńmy człowieka na obraz nasz, podobnego do nas i niech panuje nad rybami morskimi i nad ptactwem niebios, i nad bydłem, i nad całą ziemią, i nad wszelkim płazem pełzającym po ziemi. I stworzył Bóg człowieka na obraz swój. Na obraz Boga stworzył go. Jako mężczyznę i niewiastę stworzył ich. I błogosławił im Bóg, i rzekł do nich Bóg: Rozradzajcie się i rozmnażajcie się, i napełniajcie ziemię, i czyńcie ją sobie poddaną; panujcie nad rybami morskimi i nad ptactwem niebios, i nad wszelkimi[...]

miniatura

  „Nie czekaj z wdzięcznością na nic wielkiego. Bądź wdzięczny, a wszystko stanie się wielkie. Gdy przestałem czekać na coś ważnego, to nagle wszystko stało się ważne” – śpiewał Igor Herbut z zespołu LemON. Wdzięczność, szczęście, życiowa energia – te rzeczy łączą się ze sobą bardziej niż myślimy. Jednym z podstawowych zwrotów, którego uczymy dzieci od najmłodszych lat w domu, przedszkolu, szkole, jest „Dziękuję”. Mając na względzie dobre wychowanie życzliwie przypominamy naszym pociechom, w każdej sytuacji, gdy przyjmują jakąś przysługę: „Co się mówi?”, „Podziękuj ładnie”. Bywa, że dzieci, szczególnie te najmłodsze, nie do końca rozumieją dlaczego właściwie mają dziękować, o co w tym chodzi. Próbujemy wdrożyć je w dziękowanie w pewnym sensie sztucznie – dzieci wprawdzie szybko zapamiętują ową[...]

miniatura

Zaczęło się zwyczajnie. Wróciłem z adwentowego nabożeństwa zmarznięty. Myślałem, że gorący prysznic załatwi sprawę, okazało się jednak, że nie tym razem. Następnego dnia temperatura powyżej 38 stopni i bóle mięśni – postanowiłem więc pójść do lekarza, żeby dostać coś, co szybko postawi mnie na nogi. Nie mogłem przecież pozwolić sobie na chorowanie, zbliżały się święta, a więc okres intensywnej pracy dla każdego duchownego. Wkrótce miałem się przekonać, że moje wyobrażenia dalekie są od rzeczywistości. Pierwsza korekta moich wyobrażeń nastąpiła podczas rozmowy z recepcjonistką w mojej przychodni. „Dzień dobry, chciałem się umówić na wizytę u lekarza”, rozpocząłem standardową rozmowę i… wszystko było zwyczajne aż do momentu, kiedy usłyszałem: „Pani doktor oddzwoni do pana”. OK, siedzę w domu i czekam, w[...]