Bronimy się przed amerykanizacją w sferze obyczajów. I słusznie, bo tzw. makdonaldyzacja w sferze kultury, podobnie jak w sferze usług czy gospodarki, jest zjawiskiem niepożądanym. Wbrew pozorom, w przypadku obchodzonego 14 lutego „święta zakochanych”, nie mamy jednak do czynienia z amerykanizacją, czyli z czymś całkiem obcym europejskiej kulturze, narzuconym nam zza oceanu. Przywoływany tego dnia Walenty jest postacią historyczną – był Europejczykiem, co więcej, był człowiekiem wielkiej wiary, osadzonym głęboko w chrześcijańskiej tradycji i śródziemnomorskiej kulturze. W roku, którego biblijne motto brzmi: „Wszystko, co czynicie, niech się dokonuje w miłości” (1 Kor 14,16; BE) warto przypomnieć sobie tę postać i… wykorzystać jeszcze jedną okazję, by tym, których kochamy, w jakiś ciekawy, twórczy sposób to okazać. Walenty z[...]
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.