miniatura

– czyli czego chcemy doświadczyć w Białymstoku Sprawozdania i plany. Mniej więcej między tymi dwoma słowami oscyluje nasza styczniowa aktywność. Podsumowujemy to, co się udało – lub nie – zrealizować w minionym roku i na tej podstawie formułujemy cele, do jakich chcemy zmierzać. Dzieje się tak w życiu prywatnym, gdzie często mnożymy „noworoczne postanowienia”, w życiu zawodowym, a także kościelnym. Przełom stycznia i lutego to okres, gdy w naszych parafiach odbywają się zgromadzenia parafialne. Wydarzenia, które powinny być, przynajmniej w założeniu, ukoronowaniem odpowiedzialności za nasze parafie. Przed takim zgromadzeniem stoimy i my w parafii w Białymstoku. Na pewno będzie ono zawierało wiele stałych elementów, a sporządzony protokół będzie można wzorować na sprawdzonym w poprzednich latach szablonie. Pod jednym jednak[...]

a1

„On musi wzrastać, ja zaś stawać się mniejszym”. J 3,30 Blisko 25 lat temu, na spotkaniu w Wiśle, nieżyjący już filozof prof. Adam Schaff wypowiedział znamienne zdanie, że na świecie funkcjonować będzie zaledwie kilka marek skupionych w kilku koncernach. Wiele, zwłaszcza pomniejszych, przestanie istnieć! Jako człowiek o specyficznie lewicowych poglądach prorokiem „w sensie ścisłym” nie był, jednak w kwestiach gospodarczo-społecznych na taki tytuł zasługuje. Jego słowa stały się faktem. Obecnie na świecie liczy się kilka marek w poszczególnych branżach. Pozwolę tu sobie na prywatny wątek. Mam 20-letniego Saab-a. Samochody tej marki produkowano w Szwecji od 1947 roku. Mieć Saab-a to było „coś”. Świadomie używam czasu przeszłego. Znakomita marka: solidność, jakość, wytrzymałość, bezpieczeństwo – jednym słowem pochodząca z[...]