miniatura

Jako ludzie często odwołujemy się do pojęcia granicy. Zdefiniowanie, gdzie kończę się ja sam lub moja grupa, jest ważne dla naszej tożsamości. Uchwycenie granic jakiegoś zjawiska pozwala nam nieraz łatwiej je zrozumieć. Z innej strony patrząc, cenimy sobie świat, który granice usuwa. Doświadczenie zniesienia granicy, na przykład międzypaństwowej albo dzielącej grupy społeczne, pozwala odkryć, że po jej drugiej stronie są także ludzie, nie tak znowu od nas różni, a czasem wręcz bardzo podobni. Znikająca granica to doświadczenie bardzo praktyczne, które przeżywamy od kiedy w ramach Unii Europejskiej korzystamy z dobrodziejstw strefy Schengen. Dzięki temu z Polski możemy pojechać do Estonii, Norwegii, Portugalii czy Włoch bez konieczności długiego czekania na kontrolę paszportów na kolejnych granicach. Z Görlitz do Zgorzelca po codzienne[...]

miniatura

  Z czym kojarzy mi się pojęcie „jedność”? Z małżeństwem. Z małżeństwem, które biblijnie ma stanowić jedno ciało (por. 1 Mż 2,24; Mt 19,6). Dwie osoby odmiennej płci, nieraz bardzo różne, różnego charakteru, wychowania, nieraz wykształcenia, mają „być jedno”. Ale właśnie w tych odmiennościach tkwi cały urok. Odmienności stanowią zadanie i wyzwanie do budowania i tworzenia rzeczywistej jedności. Na własny użytek postawiłem tezę, że mężczyzna i kobieta dopiero będąc razem, związani miłością, która obejmuje cielesność i duchowość, stają się prawdziwym człowiekiem (por. 1 Mż 1,27). Małżonkowie mają być jednym ciałem. To znaczy, że bez tego drugiego zawsze będzie czegoś brakować. Nie będzie pełni. Małżonkowie przez całe życie się poznają, szanują, idą na kompromisy, przebaczają sobie wzajemnie. A motywuje[...]

miniatura

  Jedność realizuje się poprzez miłość i zachowywanie pokoju. Najlepszym sposobem na zachowanie i utrwalenie jedności jest wybaczająca miłość. Brak przebaczenia prowadzi do rozłamu, wrogości, okopywania się na przeciwległych stanowiskach. Biblijna jedność wyprzedza teologiczną, a ta powszednia stale jest zagrożona. Nie wszyscy bowiem żarliwie pragną jedności. Czy możemy być twórcami jedności w Kościele? Wolno nam do niej dążyć. Nie powinniśmy z błahego powodu jej rozbijać. Winniśmy pamiętać, że twórcą prawdziwej duchowej jedności jest Duch Święty, dlatego trzeba się o nią stale modlić. Pokój wyrazem jedności Powinniśmy też dążyć do pokoju będącego wyrazem jedności, choć jak mówi Pismo, nie zawsze to od nas zależy (por. Rz 12,18). Tam jednak, gdzie to od nas zależy, tam też jesteśmy odpowiedzialni za pokój prowadzący do[...]

miniatura

  Od czasu do czasu wertuję moje zeszyty z notatkami z wielu lat. Nadałam im nawet tytuły: Sielskie-anielskie?, Silva rerum (Las rzeczy), Ultima thule (Kraniec świata), In aqua scribis (Piszesz na wodzie), Das Geheimnis (Tajemnica). Zapisywałam w nich cytaty, wiersze, myśli, modlitwy różnorodnych twórców, które w danym momencie były mi bliskie i dla mnie ważne. I o dziwo, dziś okazują się wyjątkowo aktualne lub przeciwnie, zaskakująco dalekie. Dzięki tym zeszytom mogę śledzić różne fazy moich zainteresowań i fascynacji. Zatrzymuje mnie jeden szczególny wiersz. Autorem jest Jerzy Harasymowicz (1933-1999), którego prochy rozsypano nad bieszczadzkimi połoninami. Pochodzenie narodowościowe i wyznaniowe poety jest dosyć złożone. Harasymowiczowie mieli korzenie ukraińskie, być może ormiańskie. Mimo polonizacji rodziny, zachowali świadomość swego[...]