miniatura

Szukając Słowa Bożego, które wskazywałoby na świat w jego uwielbianiu grzechu, a jednocześnie było Słowem ratunku, drogą ocalenia z opętania sobą, znalazłem je w książce Drzewo ma jeszcze nadzieję ks. Tomáša Halíka, czeskiego filozofa i teologa. Lektura otwiera przed nami jedną z ważnych, o ile nie najważniejszą z dróg, pełną łaski na przyszłość naszego życia: „Bóg jest naszą nadzieją, a nie naszą »własnością«”. MOTTO: „Nie miłujcie świata ani tych rzeczy, które są na świecie. Jeśli kto miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca. Bo wszystko, co jest na świecie, pożądliwość ciała i pożądliwość oczu, i pycha życia, nie jest z Ojca, ale ze świata. I świat przemija wraz z pożądliwością swoją; ale kto pełni wolę Bożą, trwa na wieki”. 1 J 2,15-17 Szukając Słowa Bożego, które[...]

miniatura

„Weź, nie pytaj, weź, się przytul, weź, tu ze mną, weź, tu bądź” – to fragment utworu Pawła Domagały pt. Weź nie pytaj. Piękny, prosty przekaz piosenki o miłości – nie pytaj, przytul się, po prostu bądź ze mną tu i teraz. Przytulanie wydaje się tak oczywistym gestem, że czasem nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, jaką niesie z sobą moc. Zmysł dotyku. Bez niego nie moglibyśmy prawidłowo funkcjonować. To pierwszy zmysł, jaki wykształcamy, będąc jeszcze w łonie matki. Pozwala nam na odbieranie bodźców, budowanie więzi i komunikowanie się. Dotyk pełni ważną rolę w życiu człowieka, dlatego tak ważne jest regularne przytulanie. Dwa układy Od strony biologicznej patrząc, możemy wyróżnić układy czucia powierzchniowego oraz głębokiego. Czucie powierzchniowe obejmuje czucie dotyku, wibracji, a także odbiór bodźców bólowych i[...]

miniatura

Współczesne tempo życia sprawia, że coraz częściej trudno się nam wyciszyć, zregenerować ciało, uspokoić umysł. Niemal każdego dnia, od samego rana, rozwiązujemy wiele trudnych spraw. Czasem borykamy się z wypaleniem zawodowym, bywamy znudzeni brakiem wyzwań lub odczuwamy nieustanny stres. Bywamy zmęczeni, wyczerpani, sfrustrowani. Jakże często wydaje się nam, że nie ma w naszym życiu miejsca na odpoczynek lub że jest on marnowaniem czasu. Motto: „I ukończył Bóg w siódmym dniu dzieło swoje, które uczynił, i odpoczął od wszelkiego dzieła. (…) I pobłogosławił Bóg dzień siódmy, i poświęcił go”. 1 Mż 2,2-3 Niekiedy – mimo największych chęci – nie potrafimy odpoczywać. Kryją się za tym różne losy, motywy, schematy. Warto sobie jednak uświadomić, że odpoczynek to nie lenistwo! Dbanie o siebie nie jest przejawem egoizmu,[...]

miniatura

Jaką chorobą jest stwardnienie rozsiane (SM), chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć. Powiem tylko, że nie potrafię sobie wyobrazić życia z tą przewlekłą chorobą. A jednak znam kilka osób, które zostały nią dotknięci i nie tylko godnie ją znoszą, ale dają świadectwo wiary i ufności do Boga. Niedawno usłyszałem publiczne wyznanie kobiety chorującej właśnie na SM, które tak mnie poruszyło, dotknęło i zbudowało, że chciałbym się tym podzielić. Gdy w okresie ciąży coś niedobrego zaczęło się dziać w jej organizmie, nikt z lekarzy nie potrafił tego zdiagnozować. Dopiero po urodzeniu córki stwierdzono SM – stwardnienie rozsiane. Od tego dnia, dnia wyroku, minęło prawie 14 lat. Nie były to łatwe i przyjemne lata. Kobieta aktywna, głęboko wierząca, działająca w parafii, w Kościele, miała prawo pytać Boga: „Dlaczego ja?”. I pytała, i[...]

miniatura

W północnej części Izraela, 25 km od Jeziora Tyberiadzkiego i 9 km na zachód od góry Tabor leży miasto Nazaret. Żydzi nazywają je: Nacerat, miejscowi Arabowie mówią o nim: An-Nasira. Tow tym galilejskim mieście, 2000 lat temu, rozpoczęła się najbardziej znana historia, która zmieniła cały świat. Ile to razy już ją słyszeliśmy? Ile pieśni, kolęd, pastorałek powstało na jej temat? Na ilu obrazach została uwieczniona? W ilu kolejnych adwentowych zapowiedziach była nam przypominana? Ile wigilijnych, świątecznych, dziecięcych przedstawień mogliśmy już zobaczyć? To historia tak znana, że dziś, w świecie żyjącym kolejnymi newsami niemal już niedostrzegana, wręcz czasem pomijana – bo przecież „już tyle razy była o niej mowa”. Nikt nie chciał wierzyć Dwa tysiące lat temu Nazaret był małą, wręcz zapadłą mieściną w Galilei. Czy[...]

miniatura

W rozważaniach na temat wychowania często skupiamy się na więziach łączących rodziców i dzieci. Jednakże w domowej przestrzeni niezwykle istotne dla rozwoju dziecka są także relacje między samym rodzeństwem. W trudnej sztuce wychowania warto znaleźć czas i miejsce na pielęgnowanie przyjaźni między rodzeństwem. Dzięki temu żadne z dzieci nigdy nie będzie czuło się gorsze ani lepsze od drugiego. Mając na uwadze obecną sytuację – wojnę w Ukrainie, przypływ uchodźców wojennych do naszego kraju, ukraińskie dzieci rozpoczynające naukę w polskich szkołach – warto spojrzeć na dom także szerzej, wręcz jako na kraj czy świat. Wszyscy jesteśmy braćmi i siostrami ani lepszymi, ani gorszymi. Potrzebujemy siebie nawzajem. Potrzebujemy pomocnej dłoni, a nie zobojętnienia, współpracy, a nie rywalizacji. Od najmłodszych lat możemy kształtować w[...]

miniatura

  „Kochana żono, powiesiłem na lodówce tablicę motywacyjną dla Ciebie. Za każdym razem, gdy zrobisz smaczny obiad, dostaniesz naklejkę, a gdy będzie wyjątkowo dobry, możesz dostać nawet dwie. Gdy nazbierasz czternaście naklejek, zabiorę Cię na kolację do restauracji albo do kina. Zaczniemy od poniedziałku”. Jak zareaguje żona, gdy to przeczyta? Poczuje się upokorzona i nie będzie się odzywać do męża przez tydzień? Poczuje się zraniona, że musi zasłużyć na wspólny czas z mężem, bo jego zainteresowanie nią jest warunkowe? Zastanowi się, czy ocena obiadu postawiona przez męża rzeczywiście może być sprawiedliwa i obiektywna? Czy wcześniej się nie starała? Czy brak nagrody nie stanie się karą? A może wizja wspólnego wyjścia z domu będzie tak kusząca, że się podporządkuje i będzie starać się z całych sił? Można też[...]

miniatura

Dzisiejszy temat dotyczy problemu, który coraz częściej się pojawia w rodzinach ewangelickich i wywołuje wiele dyskusji, niepokoju, a nawet prowadzi do rozbicia rodziny. Przedstawię go na konkretnym przykładzie. Do Księdza przyszedł Pobożny Ewangelik. Przykładny mąż i ojciec studiujących dzieci. Dzieci wychowywane były w poszanowaniu Kościoła i Biblii. Zawsze w kościele, na lekcjach religii i spotkaniach młodzieżowych. Pobożny Ewangelik był wzburzony, ponieważ dowiedział się, że w jego dalszej rodzinie dorosłe dziecko, konkretnie chłopak, zamieszkał z przyjaciółką. Mieszkają i żyją razem bez ślubu. Ksiądz musi coś z tym zrobić, to skandal, tak nie może być w naszej parafii. Trzeba porozmawiać z rodzicami i młodymi, zganić i napiętnować – mówił. Ksiądz spokojnie odpowiedział, że zna tę sytuację. Rozmawiał z młodymi, są[...]

miniatura

– życie rodzinne jako obszar służby na rzecz bliźniego   Czy wolność kojarzy się ze służbą bliźniemu? Szczerze wątpię. Przynajmniej nie w pierwszym momencie. Urodziłem się już w wolnej Polsce, więc w zasadzie moje życie w dużym stopniu naznaczone jest wolnością. Moje pokolenie usilnie stara się korzystać z możliwości, którymi dysponuje. Mamy ich zapewne więcej niż nasi rodzice czy dziadkowie. W moim przypadku faktycznie tak było, począwszy od upodobań żywieniowych – według wspomnień byłem niejadkiem – co można rozumieć jako wolnościowe prawo do odmowy spożywania niesmakujących posiłków, wyborze ulubionej drużyny piłkarskiej, kończąc na decyzji w sprawie szkoły, profilu zainteresowań, studiów teologicznych i życiowej partnerki. Pod tym względem jestem wdzięczny moim rodzicom, którzy w wielu kwestiach dawali mi wolną[...]

miniatura

– wspierajmy dzieci w drodze ku dojrzałości Początek roku szkolnego to dla dzieci nowe wyzwania: zdobywanie wiedzy i umiejętności oraz dobrych ocen. Dla rodziców to dobry czas  na refleksje na temat wychowania, także religijnego. Aby ich w tym wspomóc, przypominamy fragment książki bpa Adriana Korczago Rodzice przez duże „R”. Przewodnik po wychowaniu w wierze. Publikacja jest pomocą we wspólnej przygodzie poznawania Boga. Każde dziecko rodzi się z pierwiastkiem religijnym w duszy. Od rodziców przede wszystkim zależy, jak będzie wyglądało jego życie duchowe, czy upłynie w pewności Bożej łaski i miłości. To jest niezbędne, by w przyszłości mogło radzić sobie z trudnościami i kryzysami oraz składać świadectwo swojej wiary.   Siedząc pewnego dnia w poczekalni przychodni dziecięcej, zwróciłem uwagę na treść zawieszonej na[...]