miniatura

Bóg nie dał nam Ziemi, abyśmy ją zaśmiecali i zatruwali, ale po to, by ją uprawiać i strzec (por. 1 Mż 2,16). W dzisiejszych czasach, gdy według statystyk co sekundę na wysypisko trafia śmieciarka pełna ubrań, ważne jest zwłaszcza to drugie słowo. Strzec, czyli także troszczyć się o to, jak zagospodarować tysiące ton zużytych tekstyliów. Pewne działania ochronne już – jako ludzkość – podejmujemy, nie są one jednak wystarczające. Przede wszystkim dlatego, że produkcja jest coraz większa. Przeciętnie nosimy ubrania od dwóch do pięciu lat, czyli o połowę krócej niż kilkanaście lat temu. Z kolei niesprzedane kolekcje najczęściej trafiają od razu na śmietnik. Syntetyczne materiały, których mamy coraz więcej, rozkładają się nawet dwieście lat. Hałdy ubrań z Europy i USA oczekujących na utylizację na chilijskiej pustyni Atacama są[...]

miniatura

– parafialny sklep charytatywny na Bielskim Syjonie Inicjatywa powołania do życia takiej placówki wyszła od koła pań. „Latem ubiegłego roku byłyśmy z wizytą w parafii partnerskiej w Bollnäs w Szwecji. I tam zauważyłyśmy właśnie taki sklep charytatywny, prowadzony nawet nie przez parafię, ale chyba przez Czerwony Krzyż. To nam się spodobało i w drodze powrotnej rozmawiałyśmy o tym, jak by tu u nas, w Bielsku, coś podobnego stworzyć” – mówi Danuta Suchanek-Rogozińska. Sklep charytatywny Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Bielsku (Bielsko-Biała) został otwarty 24 listopada 2024 roku bezpośrednio po nabożeństwie. Proboszcz ks. Krzysztof Cienciała powierzył w modlitwie Bogu tę nową parafialna inicjatywę o diakonijnym charakterze. „Podczas jednej z poprzednich Gwiazdek podarowaliśmy uczestnikom kubki z napisem Ochotnego dawcę Bóg miłuje[...]

miniatura

– parafia w Poznaniu daje rzeczom drugie życie   Wcale nie potrzeba wielkich akcji i spektakularnych posunięć. O Boży świat można – i warto – dbać prostymi działaniami, drobnymi gestami, małymi krokami. Tak jak w parafii ewangelickiej w Poznaniu, gdzie połączono troskę o bliźniego z myśleniem o przyszłości powierzonej nam planety. Sam pomysł pojawił się wraz z wiosną. W budynku parafialnym w pobliżu sal lekcyjnych i pokoi gościnnych znajduje się niewielki taras. Mógłby być miejscem wytchnienia i spotkań, gdyby tylko odpowiednio go urządzić. To całkiem spora przestrzeń. Do niedawna mieszkające teraz w pomieszczeniach parafialnych uchodźczynie z Ukrainy w ciepłe dni suszyły tam pranie. Nie przeszkadza to jednak, by postawić stolik i krzesła, posadzić kwiaty, zamontować oświetlenie. „Pomyślałam, że korzystające z naszej[...]