„Dlatego nie upadamy na duchu; bo choć zewnętrzny nasz człowiek niszczeje, to jednak ten nasz wewnętrzny odnawia się z każdym dniem. Albowiem nieznaczny, chwilowy ucisk przynosi nam przeogromną obfitość wiekuistej chwały, nam, którzy nie patrzymy na to, co widzialne, ale na to, co niewidzialne; albowiem to, co widzialne, jest doczesne, a to, co niewidzialne, jest wieczne”. 2 Kor 4,16-18 Bardzo lubię opowieść, którą przeczytałem kiedyś w religijnym kalendarzu. Pewien misjonarz na Papui Nowej Gwinei przeżył osobistą, ogromną tragedię. Otóż zmarł jego dopiero co narodzony syn. Warunki były prymitywne i misjonarz sam musiał wykopać grób i pochować niemowlę. Był tak zdruzgotany bolesnym doświadczeniem, że nie potrafił nawet płakać. Wszystkie czynności wykonywał machinalnie. Całej sytuacji przyglądał się mały papuaski chłopiec. Był mocno[...]
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.