Wjednym z wywiadów dla Polskiego Radia Dwójki, przeprowadzonym przez Andrzeja Franaszka, Jerzy Pilch powiada: „Sposób pracy jest kluczowy dla autora, bo to porządkuje dzień, a dzień porządkuje życie. Ja tak samo jak za młodu i tak samo, jak w czasach świetności. Wstaję rano i pracuję (…) na ogół no, o tej piątej rano siedzę codzienne przy biurku (…). Jak mi idzie, to jestem po staremu z niej [pracy] zadowolony – tak jak bywało w epoce świetności. Jak nie idzie – to klęska ma taki sam smak”. Niedawno zmarły pisarz był człowiekiem pracowitym. Podobało mi się jego stwierdzenie w jednym z felietonów: „dniówkę trzeba codziennie odrobić”. W ogóle pracowitość to cecha, która powinna nam, ewangelikom, być bardzo bliska. Życie wymaga zaangażowania. Jesteśmy tu, na ziemi, aby działać w pocie czoła. Przynosić bliźnim pożytek. Nie[...]
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.