miniatura

Rok szkolny zawsze trwa 10 miesięcy – do tego wszyscy się przyzwyczailiśmy. Od wielu lat nie było zawieszania zajęć szkolnych, które wcześniej zdarzały się na przykład z powodu srogiej zimy. Wiedzieliśmy jako nauczyciele, że zbliża się epidemia. Podjęto środki ostrożności: w szkolnych łazienkach wisiały kartki „Myj często ręce”. Mówiliśmy uczniom o bezpiecznym zachowywaniu się, gdy kaszlą i kichają, o myciu rąk przed posiłkami w szkole. Niektórzy uczniowie żartowali, gdy tylko ktoś kaszlał odsuwali się od niego i krzyczeli: „Koronawirus!”. Krążyły jednak opinie, że dzieci nie chorują, więc uczniowie byli spokojni, czuli się bezpiecznie. Życie szkolne toczyło się normalnie. Planowaliśmy wiele rzeczy z uczniami – rekolekcje pasyjne, akcje charytatywne, imprezy szkolne. Nagle, w środę 11 marca, pojawiła się informacja, że od[...]