miniatura

  Pewien człowiek rozpowiadał plotkę, że jego sąsiad jest złodziejem. W wyniku częstego powtarzania tych słów w różnych sytuacjach, sąsiad został aresztowany. Kilka dni później oczyszczono go z zarzutów, jednak gdy wracał z aresztu do domu, czuł się upokorzony. Pozwał do sądu o zniesławienie człowieka, przez którego trafił do aresztu. W sądzie, człowiek, który rozpuszczał plotki, powiedział do sędziego: „To były tylko niewinne komentarze, nie zrobiłem nikomu krzywdy”. Sędzia odpowiedział: „Proszę więc spisać na kartce wszystkie komentarze, które wypowiedział pan na temat swojego sąsiada. Następnie proszę pociąć tę kartkę na kawałki i w drodze powrotnej do domu wyrzucać co pewien czas kawałek po kawałku. Jutro proszę przyjść, a ja odczytam wyrok”. Oskarżony spełnił dokładnie to, co polecił sędzia. Na drugi dzień[...]

miniatura

  Jednym z powodów sukcesu Reformacji był niewątpliwie głód wolności, który trawił niemal wszystkie grupy społeczne późnośredniowiecznej Europy. Dla wielu słuchaczy i czytelników Lutra jego traktat O wolności chrześcijanina był manifestem ich własnego dążenia do wolności. Wolności Kościoła od wszechwładzy papieża, wolności szlachty od opresyjnej władzy cesarza, uwolnienia miejskiego pospólstwa i chłopów spod jarzma biedy i braku praw obywatelskich. Reformacja rozbudziła tłumione aspiracje niemal wszystkich grup społecznych do upragnionego awansu. Bez tego wolnościowego kontekstu, zawężone wyłącznie do nauki o konieczności pokuty, pisma Lutra z pewnością nie odniosłyby tak spektakularnego sukcesu. Jak zauważył w 1524 roku Filip Melanchton „wielu ludzi przystało do Lutra jako prekursora wolności”. Sam Luter odżegnywał się od[...]

miniatura

– czy bierzemy za siebie odpowiedzialność?   Wielokrotnie próbując zrozumieć biblijne teksty chrześcijanie poruszają się po stałych, dobrze znanych i wyznaczonych wcześniej ścieżkach. Te interpretacje są często kompilacją wyobrażeń z dzieciństwa z bardziej dojrzałym rozumieniem związanym z samodzielnym czytaniem Pisma Świętego i, a może przede wszystkim, z egzegezą danych tekstów, słyszaną wielokrotnie w czasie kazań i spotkań w kościele. W ten sposób jednak może nam umknąć wiele cennych treści. Odkryć możemy je dopiero, gdy odsuniemy na bok wszystko to, co na temat danej historii już wiemy i spróbujemy spojrzeć na nią z całkiem innej perspektywy. Takim tekstem, z pozoru prostym w interpretacji, jest opowieść ewangelisty Jana o uzdrowieniu chorego przy sadzawce Betezda (J 5,1-15). Spójrzmy na tę historię jak na obraz. Co[...]