miniatura

Jakiś czas temu upubliczniono informację, że Polska kupuje okręty i samoloty bojowe. O konieczności zakupu takiego wojskowego sprzętu słyszymy już od kilkunastu lat, zatem pomyślałem sobie informacja, jak informacja – i tyle. Właściwie to dobrze, że doposaży się naszą armię. Minęło dość dużo czasu, gdy z kolei przeczytałem, że Urzędy Wojewódzkie nie wydają obywatelom nowych paszportów. Pomyślałem, że zapewne związane jest to z pandemią i ograniczonym funkcjonowaniem urzędów. Właściwie to zrozumiałe. Ale pojawiła się też nowa informacja, że rząd planuje pilnie zakupić wozy bojowe zwane „krowami”, które służą policji do rozpędzania ludzi manifestujących czy protestujących na ulicach miast. I przyznać muszę, że zrodziła się w moim sercu trwoga połączona z pytaniem, czy przygotowywani jesteśmy do społecznych zamieszek[...]

miniatura

Od wielu lat doświadczamy swego rodzaju przesunięcia w świecie komunikacji. Naszą wiedzę w coraz większym stopniu zawdzięczamy mediom. W mniejszym stopniu doświadczamy rzeczywistości. Zjawisko to uległo nasileniu z chwilą pojawienia się Internetu. Dziś nie podróżujemy po świecie, by go poznać, lecz serfujemy w Sieci. Daje nam to ogromne możliwości, nigdy bowiem człowiek nie dysponował tak wielką ilością informacji w zasięgu ręki. Zarazem przynosi to jednak wiele zagrożeń, bowiem wiedza, jaką otrzymujemy, często jest przypadkowa, czasami zafałszowana, a możliwość weryfikowania zebranych informacji co rusz sprawia nam trudność lub jest wprost niemożliwa. Zjawiska te nabrały szczególnego znaczenia z chwilą pojawienia się mediów społecznościowych, których użytkownik jest prosumentem, czyli jednocześnie konsumentem i producentem informacji. Nie[...]

miniatura

Nie tak dawno, gdy w przypominającą o ważności modlitwy Niedzielę Rogate stanąłem na ambonie, popatrzyłem na siedzących w ławkach ludzi, których doskonale znam. Pomyślałem: „Znów będziesz im mówił o tym, że powinni się modlić i jak ma wyglądać ich modlitwa? Oni słyszą o tym w kościele bardzo często”. Każdy chrześcijanin, który przeszedł przez szkółkę niedzielną, lekcje religii, naukę konfirmacyjną i uczestniczy w miarę regularnie w nabożeństwach, wie, że trzeba się modlić i zna wartość modlitwy. Ale jak to jest albo dlaczego tak jest, że coraz więcej dzieci przychodzących na zajęcia szkółki niedzielnej, lekcje religii, a nawet naukę konfirmacyjną, ma problem z modlitwą, z żegnaniem się znakiem krzyża, znajomością „Ojczenasza”? O dekalogu i wyznaniu wiary już nie wspomnę. Od wielu lat proszę konfirmantów, żeby[...]

miniatura

– światowa modlitwa o zatrzymanie pandemii   wwielu miejscach na całym świecie, także w Polsce, 14 maja 2020 r. zabrzmiało modlitewne wołanie o zatrzymanie pandemii koronawirusa. Kościół Ewangelicko-Augsburski odpowiedział na zaproszenie Światowej Federacji Luterańskiej (ŚFL), której sekretarz generalny ks. dr Martin Junge rozesłał do Kościołów członkowskich zachętę, by tego dnia luteranie modlili się o jej powstrzymanie. W liście podkreślono, że „świat potrzebuje jedności i solidarności po-nad granicami, aby odpowiedzieć na pandemię COVID-19” i wskazywał, że dzień ten może się stać dniem modlitwy, postu i aktów chrześcijańskiego miłosierdzia, dniem prośby o Bożą pomoc w przezwyciężeniu pandemii oraz jej wpływu na ludzkość, dniem prośby o wspólne dobro całej ludzkości. Jako pomoc, jeszcze w marcu tego roku do[...]

miniatura

- szukamy nowych dróg Kolejne tygodnie zmagamy się z pandemią koronawirusa. Pod koniec kwietnia władze państwowe wprowadziły zmiany w przepisach kształtujących nasze życie w tych trudnych czasach. Od 20 kwietnia 2020 r. zmieniono między innymi przepisy związane z odprawianiem nabożeństw. Pojawiła się możliwość, aby w kościołach i kaplicach podczas „sprawowania kultu” przebywała 1 osoba na 15 m2. Podczas całego nabożeństwa należy pozostawać w maseczkach zakrywających usta i nos, a przed wejściem zdezynfekować ręce. Te rozwiązania były krokiem do przodu. W sprawie pewnych korekt w tych przepisach 30 kwietnia br. reprezentanci Kościołów chrześcijańskich (Polska Rada Ekumeniczna i Kościół Rzymskokatolicki) oraz Muzułmańskiego Związku Religijnego wystosowali list do premiera Mateusza Morawieckiego. Nabożeństwa Decyzję o wznowieniu[...]

miniatura

w tej nadzwyczajnej sytuacji przygotowana przez Światową Federację Luterańską – Wspólnotę Kościołów W czasie dystansu i unikania fizycznego kontaktu, gdy ciało Chrystusa nie może spotkać się w jednym miejscu, zbieramy się przez Ducha Świętego w naszych różnych miejscach – domach, mieszkaniach, pokojach – i wołamy do Ciebie: Usłysz nasze wołanie, Boże… …wysłuchaj naszej modlitwy. Daj odwagę i mądrość krajowym rządom i władzom lokalnym, by dla dobra wszystkich wprowadzały w życie regulacje dotyczące zdrowia publicznego i by wzmacniały wysiłki mające powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa, na którego narażony jest każdy człowiek. Usłysz nasze wołanie, Boże… …wysłuchaj naszej modlitwy. Tchnij w swój Kościół ducha miłości i powściągliwości, by niestrudzenie wspierał i promował regulacje i ograniczenia dla dobra[...]

miniatura

  Strefa komfortu – co to jest? Występuje w różnych obszarach naszej codzienności. Na przykład, gdy biegniesz i czujesz, że mógłbyś tak biec jeszcze długo albo że w każdej chwili mógłbyś bez problemu przyspieszyć, to znaczy, że jesteś w strefie komfortu. Kiedy w twojej głowie zaczyna rozgrywać się walka, ponieważ czujesz ból w nogach, pieczenie w mięśniach, a tętno przekracza 170 uderzeń na minutę, chciałbyś się zatrzymać, zwolnić, nie wykonać kolejnego powtórzenia, to znaczy, że przekroczyłeś strefę komfortu. Każdy biegacz wie, że jest to niezbędne, aby uzyskać postępy w uzyskiwanych wynikach. Konieczność taka występuje również w duchowym życiu człowieka. Bóg ograniczył siebie Jezus bardzo dobrze wiedział, co to znaczy wychodzenie ze strefy komfortu. Właściwie doświadczał tego nieustannie od samego początku. Kiedy[...]

miniatura

  Powszechnie znane jest powiedzenie „Jak trwoga – to do Boga”. Charakteryzuje ono postawę człowieka, który znalazł się w sytuacji bez wyjścia, gdy wszelkie racjonalnie motywowane działania nie przynoszą rezultatów, a w ludzkie myślenie wkradają się lęki i rozpacz. W takich chwilach zagrożenia zwracamy się do Boga z naszymi błagalnymi modlitwami. W liturgii nabożeństw wypowiadamy formułę, której źródła leżą w Księdze Objawienia św. Jana, zwaną trisagionem, rozpoczynającą hymn pochwalny na cześć Trójcy Bożej: „Święty Boże, Święty mocny, Święty a nieśmiertelny, zmiłuj się nad nami”. W polskiej tradycji modlitewnej szczególne miejsce przypada tzw. suplikacji, która od tych słów również się rozpoczyna. Kolejne zaś fragmenty tej modlitwy brzmią następująco: „Od powietrza, głodu, ognia i wodyWybaw nas Panie!Od nagłej i[...]

miniatura

„A gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy, gdyż oni lubią modlić się, stojąc w synagogach i na rogach ulicy pokazać się ludziom; zaprawdę powiadam wam: Otrzymali zapłatę swoją. Ale ty, gdy się modlisz, wejdź do komory swojej, a zamknąwszy drzwi za sobą, módl się do Ojca swego, który jest w ukryciu, a Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odpłaci tobie. A modląc się, nie bądźcie wielomówni jak poganie; albowiem oni mniemają, że dla swej wielomówności będą wysłuchani: Nie bądźcie do nich podobni, gdyż wie Bóg, Ojciec wasz, czego potrzebujecie, przedtem zanim go poprosicie. A wy tak się módlcie: Ojcze nasz, któryś jest w niebie”. Mt 6,5-9 Czy modlitwa jest twoim naturalnym odruchem serca? Czy jest czymś wymuszonym, a może w ogóle nie masz potrzeby modlitwy? Odpowiedź na te pytania, daje tak naprawdę wgląd w kondycję twojej[...]

miniatura

  Za nami święta zwycięstwa życia nad śmiercią. Przed nami nadal wiele niewiadomych co do rozprzestrzeniania się koronawirusa i związanych z nim komplikacji rzutujących na naszą codzienność. Ta wypełniona jest narastającymi lękami i niepewnością Często zamknięci w sobie zamartwiamy się. Przede wszystkim drżymy o samych siebie. Niepokoi nas możliwość zarażenia się. Nurtuje nas, jaki byłby ewentualny przebieg choroby i czy mielibyśmy szansę na wyzdrowienie. Trapi nas, jak bez nas poradziliby sobie nasi najbliżsi. Męczy nas myśl, że mogą zachorować, utracić pracę, stracić zdolność kredytową, a w konsekwencji mieszkanie czy dom. Podłamuje nas fakt, że może ich nam zabraknąć i nie będzie miał się kto o nas zatroszczyć. Zadręczamy się katastroficznymi wyobrażeniami, co też to mogłoby dotknąć nas osobiście bądź naszą rodzinę.[...]