miniatura

  Niedawno spotkałem znajomego, który zawsze mówi o sobie, że jest „katolickim agnostykiem”. W trakcie rozmowy zapytał mnie: „Czy wy, ewangelicy, dobrze oceniacie fakt, że Marcin Luter udostępnił Biblię ludziom i każdy sobie może ją czytać w domu?”. Co za pytanie? – pomyślałem odruchowo. Chyba każdy ewangelik odpowie, że tak. Przyznam jednak, że rozmówca zaintrygował mnie swoją argumentacją: „Kiedyś Biblia sama w sobie była otoczona czcią – powiedział i dodał: – Czytano ją w czasie liturgii po łacinie, była spowita tajemnicą świętości, oddzielona od sfery profanum. Reformacja spowodowała, że Księga trafiła pod strzechy, a w rezultacie zaczęto ją poddawać krytycznym analizom, do których wcześniej Kościół nie dopuszczał. Dziś mamy z tego powodu kłopoty, ponieważ musimy dokonywać różnych interpretacji, broniąc[...]

miniatura

  Od kilku już lat obserwuję w przestrzeni publicznej rozmowy o homoseksualistach. Ilekroć nasilają się one w społeczeństwie, pojawiają się również na „naszych” kościelnych forach dyskusyjnych. Cytaty biblijne odwołujące się do zagadnienia podawane są tak często, że stają się jednymi z najbardziej znanych fragmentów Biblii. Zadaję sobie pytanie, jakie poselstwo niesiemy tym, dla których własna orientacja seksualna jest wyzwaniem? Czy to jest dla nich dyskusja budująca, zapraszająca, w której odnajdują nasze zainteresowanie ich życiem? Przypominam sobie wtedy Mistrza z Nazaretu. Na swojej drodze spotkał człowieka, który pytał o zbawienie (por. Mk 10,17-22). Najpierw rozmawiali o przykazaniach, a później ten bogaty młodzieniec usłyszał, że jednego mu brak. Dlatego miał sprzedać wszystko, co miał i rozdać ubogim, a później wrócić[...]

miniatura

Pewien czas temu zostałem zaproszony do wzięcia udziału w ekumenicznym nabożeństwie w intencji uchodźców, z modlitewnym wspomnieniem tych, którzy uciekając przed wojną i prześladowaniami stracili życie. Pomyślałem: „A jednak można” i z dużymi oczekiwaniami udałem się na nabożeństwo z udziałem duchownych różnych wyznań. Niestety, już pierwsze słowa kaznodziei sprawiły, że zrobiło mi się smutno. Duchowny zacytował werset z Listu do Galacjan 6,19: „Dobrze czyńmy wszystkim, a najwięcej domownikom wiary”, a następnie niemal całą wypowiedź wypełnił argumentacją, że jesteśmy powołani do pomocy przede wszystkim chrześcijanom, ponieważ to chrześcijanie najbardziej cierpią i są najmocniej prześladowaną grupą religijną na ziemi. Mam świadomość, że w wielu krajach chrześcijanie doświadczają ciężkich prześladowań i[...]

miniatura

  Jeśli w przestrzeni publicznej z coraz większą intensywnością słyszy się o aborcji, seksie, gender* albo LGBT**, to znak, że w Polsce zbliżają się wybory. Zwłaszcza w ostatnich latach, bo przecież podczas rodzinnych i towarzyskich spotkań o wielu aspektach życia rozmawiało się zawsze. Wydawać by się mogło, że gdyby nie wybory, to temat dotyczący związków partnerskich i mniejszości seksualnych w ogóle by nie zaistniał. W kontekście wyborczym staje się wręcz numerem jeden, z którym naród musi się zmierzyć oddając właściwy głos. Jakoś dziwnie zapominamy o innych ważnych aspektach życia i gospodarki naszego kraju! Związki partnerskie, seks i aborcja stają się linią podziału społeczeństwa, określaną i podtrzymywaną co kilka wyborczych lat. Ze wszystkich usłyszanych przedwyborczych wypowiedzi zapadło mi w pamięć zdanie jednego[...]