miniatura

Nie urodziłem się w ewangelickiej rodzinie. Cała moja rodzina i najbliżsi znajomi, jeśli są wierzący, to są rzymskimi katolikami. Ja nigdy nie przestałem być osobą wierzącą, ale w pewnym momencie życia przestałem uczęszczać do kościoła. Ewangelicy zawsze mnie fascynowali. Po pierwsze, z racji bycia wyznaniem innym niż rzymskokatolickie, a to co inne, jest ciekawe. Po drugie, przez znaczną cześć dzieciństwa wakacje spędzałem na Mazurach, gdzie ewangelickich śladów jest bardzo dużo. Wszystko zmieniło się w 2023 roku. Pojechaliśmy z narzeczoną rozdawać zaproszenia ślubne. W ramach wyjazdu postanowiliśmy zwiedzić Bielsko-Białą. Na placu Lutra Podczas zwiedzania miasta zawędrowaliśmy pod kościół Zbawiciela przy placu ks. Marcina Lutra i pod jedyny w Polsce pomnik Reformatora. To właśnie wtedy pojawiła się myśl, żeby przy okazji[...]

miniatura

– zagrożenie czy wyzwanie dla luteran? Często pojawia się stwierdzenie, że sekularyzacja, czyli zeświecczenie, nie dotyczy luteran,ponieważ statystyczne badania obejmują głównie rzymskich katolików stanowiących zdecydowanie większy procent polskiego społeczeństwa. Pojawiają się pytania pełne wątpliwości: Czy aby na pewno? Czy Kościół luterański to faktycznie idealna Jednota, która nie traci wiernych, a tylko zyskuje nowych? Czy bolączki, z którymi mierzy się chrześcijaństwo w Polsce dotyczy tylko większościowego wyznania? Kogo dotyczy sekularyzacja? Według Centrum Badań Opinii Społecznej (CBOS) sekularyzacja w Polsce postępuje coraz szybciej: „od marca 1992 roku do czerwca 2022 odsetek osób dorosłych określających się jako wierzący spadł z 94% do 84%, zaś praktykujących regularnie (raz w tygodniu lub częściej) z blisko 70% do[...]

miniatura

– znajdowanie nadziei pomimo trudności Nie jestem ekspertem w zakresie konwersji, ponieważ jestem zaledwie niedawno ordynowanym duchownym. Nie mam takiego doświadczenia duszpasterskiego, jakie zapewne posiadają inni duchowni. Jednak konwersja jest mi o tyle bliska, że moi rodzice podjęli decyzję o wstąpieniu do Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, a podczas studiów teologicznych postanowiłem, że napiszę pracę magisterską na ten temat. Wnioski, które w niej zawarłem dają, jak sądzę, do myślenia. Praca pt. Konwersja w Kościele Ewangelicko-Augsburskim w Polsce – wyzwania duszpasterskie powstała w 2018 roku, jeszcze przed skierowaniem mnie do służby w Parafii Ewangelicko-Augsburskiej Świętej Trójcy w Warszawie. Moje wnioski opierają się głównie na ankietach, które zbierałem w latach 2017-2018, dlatego wszelkie podobieństwo do osób bądź[...]

miniatura

Jesteśmy małżeństwem z Krakowa, nasza wspólna droga i droga do Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego zaczęła się w czasie studiów. Wówczas trafiliśmy do wspólnoty prowadzonej przez starszego kolegę, który razem z Piotrem studiował psychologię na Uniwersytecie Jagiellońskim, a wcześniej był w nowicjacie u jezuitów. Po czasie podjął decyzję o dzieleniu się swoim doświadczeniem wiary jako osoba świecka. Mimo dobrych rekomendacji przełożonych co do jego dalszej drogi w zgromadzeniu, opuścił zakon. W skład grupy, którą założył, wchodzili studenci różnych kierunków, początkowo spotykający się w krakowskim miasteczku studenckim. Początki. Spotkanie ze Słowem Bożym Bycie we wspólnocie, to wzajemne poznanie się, koleżeństwo, które po kilku latach zaowocowało małżeństwem i grupa przyjaciół, w której mogliśmy doświadczać wzajemnej[...]

miniatura

Bóg działa w naszym życiu poprzez ludzi, których do nas posyła. Ważne, abyśmy ich rozpoznali i posłuchali Jego głosu. W moim dotychczasowym życiu zarówno w trudnych sprawach rodzinnych, jak i zawodowych pojawiały się takie osoby, które podpowiadały rozwiązania. W przypadku mojej konwersji było podobnie. Pochodzę z rodziny katolickiej, ale nieszczególnie zaangażowanej religijnie. Moja starsza córka, opracowując drzewo genealogiczne naszej rodziny, odkryła, że nasi przodkowie byli także prawosławnymi oraz protestantami. Pierwsze doświadczenia Moje pierwsze skojarzenia z Kościołem Ewangelicko-Augsburskim sięgają drugiej połowy lat 70. ubiegłego wieku, gdy jako uczeń liceum ogólnokształcącego codziennie przechodziłem koło kościoła o szarej elewacji, zawsze zamkniętego, tajemniczego, otoczonego zabytkowym, ale niszczejącym cmentarzem. Nie[...]

miniatura

Od dziecka fascynowała mnie filozofia, nie tylko w zakresie jej historii, ale i nurtów filozoficznych. Konsekwencją moich poszukiwań Boga były studia filozoficzno-teologiczne, zakończone magisterium z Biblii ze Starego Testamentu – gdzie posiłkując się apokryfami dokonałem próby udowodnienia dziewictwa Marii. Urodziłem się w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Zostałem wychowany w rodzinie katolickiej, której religijność opierała się jednak bardziej na tradycji. Najbardziej brakowało mi w wyznawaniu wiary tego pierwotnego, prostego życia, jakie prowadzili pierwsi chrześcijanie. Wtedy zacząłem szukać w historii Kościoła takich nurtów, które chciały oczyścić wiarę i wrócić do pierwotnego nauczania Jezusa. Poznałem pisma księdza doktora Marcina Lutra i… na wiele lat mój rozwój się zatrzymał. Między instytucją a potrzebą[...]

miniatura

– również dla mnie to nowa droga Pojawienie się nowych osób w parafii ewangelickiej w Szczecinie, jak można ogólnie zauważyć, jest efektem ich indywidualnych poszukiwań. To oni robią pierwszy krok. Czasami w decyzji o przyjściu na pierwsze nabożeństwo pomaga to, że ktoś był w kościele na koncercie lub innym wydarzeniu, słyszał audycję radiową z udziałem duchownych lub czytał artykuł w prasie. Bywa jednak tak, że przychodzący kieruje się tylko i wyłącznie ogólną wiedzą o Reformacji i za bardzo nie wie, czego spodziewać się przekraczając progi ewangelickiego kościoła. Znam opowieść człowieka, który obudził się w niedzielę rano i postanowił pojechać za Most Długi – tam mieści się nasz kościół i parafia. Dzisiaj, po kilku latach od tamtego poranka, jest członkiem rady parafialnej, a do parafii dołączyli również jego żona i[...]

miniatura

„I rzekł Pan do Abrama: Wyjdź z ziemi swojej i od rodziny swojej i z domu ojca swego do ziemi, która ci wskażę. A uczynię z ciebie naród wielki i będę ci błogosławił, i uczynię sławnym imię twoje, tak że staniesz się błogosławieństwem. I będę błogosławił błogosławiącym tobie, a przeklinających cię przeklinać będę; i będą w tobie błogosławione wszystkie plemiona ziemi. Abram wybrał się w drogę”. 1 Mż 12,1-4 Są już wakacje i w wielu parafiach zakończył się konfirmacyjny sezon. Były uroczystości, kwiaty i odświętne stroje, życzenia i upominki od rodziny oraz przyjaciół. Dla wielu konfirmantów to na pewno niezapomniane przeżycie i zachęta do codziennego składania świadectwa przynależności do Zbawiciela i Kościoła. Sądzę jednak, że dla sporej grupy była to konieczność motywowana postulatem zadośćuczynienia[...]

miniatura

W roku jubileuszowym 160 lat istnienia naszego czasopisma prezentujemy tekst opublikowany w 1900 roku. To szczególne świadectwo wiary wpisuje się w trwający od 2018 roku cykl pod hasłem W drodze do ewangelickiego Kościoła. Ukazuje on różnorodne poszukiwania i motywacje osób wstępujących do Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego. Tu łatwo zauważyć, że Bóg działa w każdym czasie, wystarczy pozwolić Mu się odnaleźć i uwierzyć Ewangelii. Poniższy tekst, choć powstał w innych czasach i warunkach, podobnie jak współczesne wypowiedzi nowych parafian jest szczerym zaproszeniem do naszego Kościoła. Od dziecięcych prawie lat, będąc Polakiem i katolikiem, byłem oddany jednej tylko myśli, przejęty byłem jedną tylko miłością, miłością do swego ludu. Nie mogę nie wyznać, że wraz z tą miłością do rodaków nienawidziłem innych, co było już[...]

miniatura

– nawrócił mnie Duch Święty, a pomagali Luter i Dambrowski Od wczesnych lat byłem człowiekiem refleksyjnym. Wychowywałem się w rodzinie rzymskokatolickiej i takim otoczeniu, kształtującym moją pierwotną wiarę. Dzięki ojcu zyskałem świadomość, że chrześcijaństwo wykracza poza wyznanie dominujące w moim kraju. W wieku 6 lat byłem wraz z rodzicami na nabożeństwie pasyjnym w katowickim kościele ewangelickim Zmartwychwstania Pańskiego. W moim rodzinnym domu początkowo nie było Biblii. Chciałem poznać tę Księgę, ale przeraziła mnie objętość i nieprzystępny styl. Postanowiłem wziąć udział w korespondencyjnym kursie biblijnym, na który zapisałem się po otrzymaniu ulotki w trakcie ulicznej akcji ewangelizacyjnej prowadzonej przez nieistniejący już Zjednoczony Kościół Ewangeliczny. Nie zdążyłem jednak poznać i zrozumieć prawdy o[...]