Nie urodziłam się ewangeliczką i nie wzrastałam w tym wyznaniu. Przez długi czas nie byłam nawet świadoma, że takie wyznanie istnieje. Poszukiwania mojej duchowej drogi trwały prawie dwadzieścia lat, ale znalazłam ją – w Kościele Ewangelicko-Augsburskim. Wychowałam się w rodzinie katolickiej i w okresie mojego wczesnego dzieciństwa byliśmy dość „praktykujący”. Zmiana nastąpiła po rozwodzie rodziców i wyprowadzce taty. Wiara i Bóg – tematy tabu Mama przestała chodzić do kościoła, przede wszystkim ze względu na to, jak postrzegane i niekiedy krytykowane są osoby rozwiedzione w Kościele Rzymskokatolickim. Zdarzało się jej usłyszeć krytykę ze strony księdza, na przykład podczas kolędy. Temat wiary, duchowości, Kościoła stał się w naszym domu pewnym tabu. Pomimo że razem z siostrą regularnie chodziłyśmy na niedzielne i[...]
This website uses cookies so that we can provide you with the best user experience possible. Cookie information is stored in your browser and performs functions such as recognising you when you return to our website and helping our team to understand which sections of the website you find most interesting and useful.