miniatura

W niedzielę 1 października uczestniczyłem w koncercie finałowym warsztatów gospel w ewangelickim kościele w Mysłowicach. Nasunęło mi się w związku z tym kilka refleksji. Muzyka gospel Popularnie mówi się, że gospel to muzyka czarnych niewolników. Powstała w Ameryce z połączenia afrykańskich rytmów z chrześcijańskimi pieśniami tradycji europejskiej. Nazwa gospel w języku staroangielskim oznacza „dobrą nowinę”, czyli Ewangelię – radosną wieść o zbawieniu w Jezusie Chrystusie. Niewolnicy ciężko pracowali, znosili pohańbienie i pogardę. Pozbawieni godności ludzkiej, traktowani byli jak przedmioty, w najlepszym razie zwierzęta. W skrajnie trudnych warunkach śpiewali pieśni, które dodawały im sił, wlewały nadzieję. Nie tylko na poprawę losu i życia, ale nadzieję na zbawienie i życie wieczne. Dlatego te pieśni mają radosny, pogodny[...]