miniatura

„Oto mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy i pytali: Gdzie jest ten nowo narodzony król żydowski? Widzieliśmy bowiem gwiazdę jego na Wschodzie i przyszliśmy oddać mu pokłon. (…) I wszedłszy do domu, ujrzeli dziecię z Marią, matką jego, i upadłszy, oddali mu pokłon”. Mt 2,1-2.11 Święto Epifanii, czyli Objawienia Pańskiego, nie jest świętem mędrców, jak nazywa ich ewangelista Mateusz. Nie jest najważniejsze, skąd przyszli ani jakie dary złożyli. Najważniejszy jest Ten, którego narodziny Bóg związał z pojawieniem się światłości na niebie. To, że Syn Boży przyszedł do wszystkich ludzi, żeby bez względu na ich pochodzenie i dotychczasową wiarę, stać się dla każdego Zbawicielem. I dlatego przypominamy sobie tę ewangeliczną opowieść mówiącą, że od początku Bóg zadbał, żeby także ci, którzy nie czekali na spełnienie Jego[...]