miniatura

Jakże niewiarygodne były te ścieżki z Jerozolimy dla uczniów Jezusa, którzy nie mogli pojąć wieści o Jego męczeńskiej śmierci, jednocześnie wierząc, że był Synem Bożym! Idąc do Emaus, skarżyli się: „A myśmy się spodziewali, że On odkupi Izraela” (Łk 24,21). Poranne słońce przepięknie oświetlało drogę, ale w ich sercach panował mrok smutku, ból utraty kogoś, kto był ich nadzieją i przyszłością, zapowiedzią odrodzenia. Później, w czasie wieczerzy, gdy błogosławił i rozdawał chleb, poznali Go, lecz On znika z ich oczu, a serca ich napełnia nowa treść, odrodzenia już nie nadziei, ale pełnej prawdy pewności wiary: „Wstał Pan prawdziwie!”.
Powszechną cześć i uwielbienie Jezusa spowodowało wskrzeszenie Łazarza. Przeżywają wspaniałe, ostatnie dni z Mistrzem: ostatnie słowa miłości, ostatnie o chlebie żywota, o[...]

miniatura

Przed nami wakacyjny czas dla młodzieży, dla pracujących czas urlopów wypoczynkowych. Warszawa zmienia się w tym czasie. Znikają uliczne korki, pieszych też mniej na ulicach. W urzędach mniej gwaru. Rosną sterty składanych dokumentów. Urzędnicy wezmą je do obróbki po powrocie z letniego wypoczynku. Ogólnie w mieście czuje się trochę senną atmosferę. Tak jest co roku. Nikogo to nie dziwi, nie irytuje. W końcu urlop wypoczynkowy to „rzecz święta” – jak wielu uważa. Niech nas nie wprowadzi w błąd odmieniona dynamika życia stołecznej metropolii. Przejezdne ulice, mniejszy ruch na chodnikach i nieco senna atmosfera trwają krótko – zaledwie dwa miesiące. Potem wszystko wraca do tak zwanej normy. Znowu pojawią się tłumy pieszych, korki samochodowe, gwar i pośpiech w urzędach, hałas w szkołach i przed nimi. Życie znowu będzie jak silny wir,[...]

miniatura

W Dzięgielowie 20 maja 2023 r. odbyło się spotkanie integracyjne mieszkańców Ewangelickiego Domu Opieki „Emaus” w Dzięgielowie, ich rodzin, pracowników oraz ich bliskich. Wpisywało się ono w nurt obchodów 100 lat Diakonatu Żeńskiego Eben-Ezer w Dzięgielowie. W spotkaniu udział wzięli: dyrektor Ewangelickiego Domu Opieki „Emaus” Karina Cieślar, proboszcz dzięgielowskiej parafii ewangelickiej i duszpasterz diakonatu ks. Marek Londzin oraz przełożona diakonatu s. Ewa Cieślar wraz z siostrami diakonisami. Spotkanie rozpoczęło się w kościele Eben-Ezer w Dzięgielowie, który wypełnił się zaproszonymi gośćmi. Pierwszą część spotkania zajął spektakl pt. Eben-Ezer w wykonaniu mieszkańców, pracowników EDO „Emaus” oraz sióstr diakonis, według scenariusza Janiny Gazdy. Przesłaniem tegoż spektaklu było m.in. przedstawienie znaczenia[...]

miniatura

  Nie mogę się już doczekać, by zaśpiewać w wielkanocny poranek: „Śmierć pokonana, zasłona rozdarta. Zamilkł już grzech i zamilkł grób. Głośno grzmi niebo, chwałę Twą wielbiąc, bo z martwych wstał nasz Pan i Bóg”. Nieprawdopodobnie to brzmi, prawda? Prawdę mówiąc, cała historia zmartwychwstania opisana w Biblii jest niesamowita. I momentami tak nieprawdopodobna, tak piękna, że wydaje się aż nierealna! Czego tu nie ma: słoneczny poranek, aniołowie siedzący na odwalonym z grobu kamieniu, biegnące, podekscytowane kobiety, Jezus ukazujący się nagle w różnych miejscach. Tryumf szatana? Można by nieco trywialnie powiedzieć: triumf na całej linii. Ale… tak, zanim nastąpił triumf, przedtem wydarzyło się wszystko, co najgorsze: hańba, ból, cierpienie, piekło. Wydawało się, że Jezus poniósł porażkę i to szatan święcił[...]

miniatura

  Można ją znaleźć w każdym mieście. Znajduje się w miejscach lubianych przez mieszkańców, którzy szukają na niej wytchnienia, ciszy, oderwania myśli od codziennych spraw lub inspiracji do odnalezienia nowych rozwiązań. Ławka bywa również świadkiem różnych spotkań – zarówno zaplanowanych, umówionych, jak i zupełnie przypadkowych. W Szczecinie takim lubianym miejscem są Wały Chrobrego. Nie zostały zbombardowane w czasie wojny – oddają klimat „starego Szczecina” i są wizytówką miasta. Wielu spacerowiczów decyduje się, aby usiąść tam na ławce i spojrzeć przed siebie. A widok jest intrygujący. Na drugim planie można podziwiać Łasztownię, czyli dzielnicę, która po wojnie była zupełnie zmieniona, pozbawiona życia, natomiast od kilku lat lokalne władze realizują tam nowe, odważne inwestycje. Nas jako ewangelików bardzo to cieszy,[...]

miniatura

Świeciło słońce, gdy dwaj uczniowie Jezusa, idąc do Emaus, rozważali wydarzenia sprzed trzech dni w Jerozolimie, gdy na krzyżu Golgoty zginął ich Nauczyciel. Był ich nadzieją, liczyli, że siłą swej mocy złamie rządy pogańskich Rzymian i wyzwoli Izraelitów. Tymczasem z woli kapłanów i ortodoksów żydowskich uznany winnym, a z wyroku rzymskiego namiestnika skazany, odszedł nie spełniwszy ani tej nadziei, ani słów proroków. Wędrowcy rozważali słowa, które zapowiadały Jego mękę i śmierć, ale zapomnieli o tych, które mówiły o Jego zmartwychwstaniu i wiecznym Królestwie. Wtedy do nich dołączył jako nierozpoznany wędrowiec Jezus, by akurat usłyszeć przygnębiające stwierdzenie: „A myśmy się spodziewali, że On odkupi Izraela, lecz po tym wszystkim już dziś trzeci dzień, jak to się stało” (Łk 24,21). „A myśmy się[...]