miniatura

Jest rok 1946, jeden z najcięższych w moich wspomnieniach. Moja mama pozostała sama z pięciorgiem dzieci. Ja najstarszy, dwóch braci – najmłodszy liczący 3 lata i dwie siostry. W tych ciężkich dla nas chwilach zaopiekowała się nami siostra Maria [Martinek] z Bielska (Bielska-Białej). Dzięki niej nasza rodzina trafiła wkrótce pod opiekę sióstr diakonis z Diakonatu Żeńskiego „Eben-Ezer” w Dzięgielowie. Tam, na „Kępie”, to był błogosławiony dla nas czas. Wiele radosnych chwil pozostaje w mej pamięci. Wspominam dobrze siostrę przełożoną Danutę [Gerke], siostrę Jadwigę [Kunert] za ich wpajanie nam, wychowankom, dobroci, poczucia piękna i rozwijania duchowej strony osobowości. Nie zapomnę nigdy siostry Dorki – jej matczynej opieki, siostry Anny (starszej) ani siostry Andzi ze szpitala w Cieszynie, która później czasami mnie, licealistę,[...]

miniatura

Diakonat Żeński „Eben-Ezer”, zgromadzone w nim siostry diakonise, a także działający przy nim Ewangelicki Dom Opieki „Emaus” w dużej mierze ukierunkowały moje życie. Trafiłam w to niezwykłe miejsce jako studentka teologii ewangelickiej na praktyki diakonijne tuż po ukończeniu pierwszego roku studiów. Ogromnie się przywiązałam i w pewien sposób zostałam na zawsze. Wracam tam z dużym sentymentem, a Dom Sióstr i „Kępa”, na której jest położony, zawsze będą dla mnie miejscem, które darzę ogromnym szacunkiem. Wiąże się z nim wiele ważnych dla mnie przeżyć, wspomnień i dobrych myśli o Ludziach (tak, pisanych wielką literą!), spośród których wielu już odeszło. Podczas pięcioletnich studiów teologicznych, a potem kolejnych – pedagogicznych, wracałam do Dzięgielowa w każde wakacje. Robiłam to, co akurat było do zrobienia:[...]

miniatura

Minęła setna rocznica powołania do życia Diakonatu Żeńskiego „Eben-Ezer” w Dzięgielowie. Obchody trwały cały rok: od września 2022 roku do września 2023 roku. W wielu spotkaniach z tej okazji brałam udział, bo „Eben-Ezer” to także mój diakonat. Dlaczego to mój diakonat? Po pierwsze, byłam najbliższą sąsiadką domu sióstr emerytek „Salem” (obecnie jest to dom parafialny dzięgielowskiej parafii). Po drugie, na wniosek siostry przełożonej Lidii Gottschalk i ks. Emila Gajdacza przez ponad 16 lat byłam członkinią zarządu i Rady Opiekuńczej Diakonatu. A po trzecie, diakonisą była siostra mojego ojca, moja ukochana ciocia Amalia Kołder, czyli siostra Agnieszka. Siostra Agnieszka wstąpiła do diakonatu przed II wojną światową i została skierowana do pracy w Bystrej Śląskiej, w sanatorium przeciwgruźliczym, później do Szpitala Śląskiego[...]

miniatura

„Tymczasem Jan usłyszał w więzieniu o czynach Chrystusa. Posłał więc swoich uczniów z pytaniem: Czy to Ty jesteś Tym, który miał przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?”. Mt 11,2-3 (BE) Adwent! – czas oczekiwania na przyjście Mesjasza. Ten okres w roku kościelnym wzywa nas do spoglądania w przyszłość, do kierowania wzroku na Tego, który był, jest i ma przyjść, na Pana wszystkich czasów – Jezusa Chrystusa. Od razu pojawiają się pytania o nasz adwent, o to czy i jak czekamy? Na co czekamy? Czy kierujemy wzrok we właściwym kierunku? Oczekiwać można bowiem bardzo różnie. Może być czekanie bierne, obojętne, bez emocji, gdyż tak po prostu należy. Albo inne: pełne emocji, napięć, przygotowań. Wspominam niedawne oczekiwanie na jubileusz 100-lecia diakonatu „Eben-Ezer”: ciągłe spotkania, nowe pomysły, przygotowania pełne właśnie[...]

miniatura

– spotkanie wychowanków domu dziecka sióstr diakonis Trwają obchody 100-lecia istnienia Diakonatu Żeńskiego „Eben-Ezer” w Dzięgielowie. W ich ramach, 15 września 2023 roku, w Centrum Parafialnym „Salem” spotkali się byli wychowankowie dzięgielowskich Zakładów Opiekuńczo-Wychowawczych prowadzonych przez diakonise. Radość, przyjaźń i wdzięczność – te słowa dobrze oddają atmosferę spotkania. Początek działalności zakładów to lata przed wybuchem II wojny światowej. W roku 1955 zostały odebrane Kościołowi, upaństwowione i przekształcone w dom dziecka. Tyle suchych, historycznych faktów. Na wycieczce w Wiśle podczas pierwszego spotkania wychowanków, 1991 rok, z lewej s. Zuzanna Lazar Wiatr historii Dzięgielów to także moje korzenie, bo moja mama jest wychowanką sióstr i nieraz opowiadała mi, jak wyglądało jej dzieciństwo.[...]

miniatura

Gdy pojawiłam się w domu sióstr, żeby spisać wspomnienia s. Anny, na początku usłyszałam niezwykle cenne słowa, które mnie poruszyły i pobudziły do refleksji. W świecie, w którym żyjemy, warto być „kimś”, opłaca się „mieć”, ale dziwi, żeby poświęcać się dla Boga? To nie jest popularne, a jednak moja rozmówczyni z radością w głosie i z uśmiechem na twarzy, opowiadając o swojej służbie powiedziała: „Warto było żyć, żeby pomagać innym”. s. Anna Cieślar Na Rok służby dla Pana zgłosiłam się za namową mojego taty w 1970 roku, w wieku 16 lat. Bardzo miło wspominam ten czas, zaś praca, jaką wykonywałam, bardzo mi odpowiadała. Wspominam też z tego okresu siostrę Rutę Fromm, która była dla mnie autorytetem, która prowadziła wspaniałe wykłady dla nas, i od której nauczyłam się wielu cennych rzeczy. Potem przydawały[...]

miniatura

Moje Eben-Ezer rozpoczęło się w 1967 roku. Pochodzę z Wisły. Gdy jechałam do Dzięgielowa, wydawało mi się, że to bardzo daleko, bo od stacji trzeba było iść jeszcze kawał drogi. Jednak gdy przekroczyłam próg domu sióstr, one przywitały i przyjęły mnie bardzo miło. Po kilku latach przeżytych pod ich opieką i w ich gronie oraz po nauce na różnych kursach i pracy na różnych stanowiskach stałam się częścią wspólnoty. s. Aniela Kawulok Już jako siostra zostałam wysłana na placówkę do Węgrowa do tamtejszego Ewangelickiego Domu Opieki „Sarepta”. Jadąc tam dopiero zdałam sobie sprawę, co to znaczy jechać daleko – myślałam że jadę „na koniec świata”. Miałam tam pozostać przez miesiąc, a byłam czterdzieści dwa lata, aż do zamknięcia domu opieki. Przeżyłam tam trudne dni, ale były też bardzo radosne. „Sarepta” to[...]

miniatura

W dniach 16-17 września 2023 roku odbyły się w Cieszynie i Dzięgielowie uroczystości związane z obchodami 100. rocznicy powstania Diakonatu Żeńskiego „Eben-Ezer”. W sobotnie przedpołudnie delegacja z dzięgielowskiego diakonatu razem z bp. Adrianem Korczago, ks. Markiem Londzinem oraz gośćmi z siostrzanych diakonatów z Niemiec, partnerskiego Okręgu Kościelnego An der Agger odwiedzili parafię w Goleszowie. Wysłuchali tam śpiewu dziecięcego chóru „Promyki”. Biskup przedstawił obecną sytuację diecezji na wielu obszarach jej działania. W dalszej kolejności goście udali się do Ustronia, gdzie w kościele ap. Jakuba Starszego gości przywitał proboszcz ks. Dariusz Lerch prezentując specyfikę ustrońskiej parafii oraz parafialne muzeum im. ks. Piotra Wowrego. Następnie goście udali się na spotkanie z niepełnosprawnymi, którzy akurat uczestniczyli w[...]

miniatura

Pochodzę z Mazur. Moje „Eben-Ezer” rozpoczęło się od przeczytania w „Strażnicy Ewangelicznej” wezwania na Rok służby dla Pana w Diakonacie „Eben-Ezer” w Dzięgielowie. Przyjechałam z północy na południe Polski i znalazłam się w zupełnie innym świecie. Podopieczni domu opieki wówczas częściej niż dziś używali gwary śląskiej i wielu słów nie rozumiałam. Kobiety w niedzielę ubierały się w śląskie stroje. Wzięłam udział w pierwszym nabożeństwie w kaplicy Domu Sióstr, na które przychodzili dzięgielowianie. Wtedy pierwszy raz zobaczyłam wiele kobiet w czepcach na głowach. Widząc białe opaski na czole myślałam, że boli je głowa, ale żeby aż tyle kobiet naraz? Siedziałam obok koleżanki, również z Mazur. Gdy rozpoczęła się liturgia i ksiądz, już w starszym wieku, zaczął drżącym głosem śpiewać antyfony, obie[...]