miniatura

– rozmowa z Anną Mazur, poetką z parafii w Drogomyślu Proszę powiedzieć, kiedy zaczęło się to Pani pisanie? Kiedy to się zaczęło i jak się to dzieje – to pytanie często się pojawia. Pierwsze moje próby pisania to szkoła podstawowa, potem najczęściej były to własne teksty do znanych piosenek i wykonywane przez grupę uzdolnionych muzycznie dziewczyn podczas różnych szkolnych imprez – to już była szkoła średnia. Z czasem przyszło małżeństwo, trójka dzieci, budowa domu... jednym słowem rodzina. Zmiany, jakie zaszły w moim życiu, spowodowały przerwę w pisaniu – chociaż nie do końca. Zajmowałam się domem i wychowywaniem synów. Mąż ciężko pracował w kopalni. Zawsze jednak znajdowałam takie chwile, w których „spowiadałam się” przed białą kartką, świadoma, że będę wysłuchana, zrozumiana lub że obie razem pomilczymy. To[...]

miniatura

Jak opowiedzieć 90 lat chóru? To blisko wiek zmagań o piękno śpiewanych pieśni, o ich ewangeliczne przesłanie. Ale też coś znacznie więcej. Chór Nadzieja Parafii Ewangelicko- Augsburskiej w Drogomyślu, który 27 listopada 2022 roku obchodził jubileusz, jest jak filar podtrzymujący ciężar trudnych losów drogomyskiego zboru. A przede wszystkim jest wspólnotą przyjaciół motywujących się wzajemnie do działania. Podczas jubileuszowego koncertu w 1. Niedzielę Adwentu, który prowadził proboszcz ks. Karol Macura, wystąpił chór jubilat pod dyrekcją Elizy Eliški Latawiec, Orkiestra Kameralna Beskid Sound Project z Żywca pod batutą Sebastiana Niemczyckiego, Bodzio Żydek grający na gongach oraz soliści: Olivia Ohl-Szulik, Hildegarda Płaza, Zbigniew Szczyrba i Mirosław Śliwka. W uroczystości w drogomyskim kościele udział wzięli m.in. przewodniczący[...]

miniatura

  Wkrótce po objęciu samodzielnych rządów cesarz Austrii Józef II rozpoczął wprowadzanie reform państwa. Jedną z nich było wprowadzenie tolerancji religijnej dla tzw. „akatolików”, a więc w praktyce dla protestantów oraz wyznawców prawosławia. Patent tolerancyjny (1781) musiał być wydany w kilku wariantach. Śląska dotyczył odrębny cyrkularz tolerancyjny, który ukazał się dopiero w 1782 roku. W artykule pierwszym tego patentu cesarz zezwala „akatolikom”, w miejscach, gdzie jest 100 rodzin lub 500 osób ich wyznania, na wybudowanie domu modlitwy. Budynki miały jednak nie przypominać kościołów, dlatego nie mogły mieć wejścia od strony ulicy, a także wieży kościelnej i dzwonów. Spuścizną patentu tolerancyjnego były m.in. powstałe w tamtym okresie domy modlitwy i parafie ewangelickie na Śląsku i w innych zakątkach monarchii[...]

miniatura

  Żyjemy w zaskakujących realiach codzienności. Wśród wielu jej aspektów, odcieni, ważnym jej elementem jest wzmożone zainteresowanie naszym Kościołem oraz chęć uczestniczenia w tworzeniu wspólnoty wiary i nadziei. Takie sygnały nadchodzą zewsząd, w szczególności z dużych aglomeracji miejskich. Jednak dzieje się tak również w drogomyskiej parafii, niewielkiej, cichej miejscowości na ziemi cieszyńskiej. Ostatnio w Drogomyślu cieszyliśmy się z wstąpienia do Kościoła ewangelickiego czteroosobowej rodziny. Wydarzenie to poprzedzone było około ośmiomiesięcznym czasem przygotowań, spotkań wypełnionych studiowaniem Pisma Świętego i szukaniem odpowiedzi na stawiane pytania. Oto w pokoju rozmów duszpasterskich zasiadło przede mną małżeństwo, które z pewnością mogłoby poświęcić się kolejnemu projektowaniu wnętrza swojego domu lub[...]

miniatura

  W życiu czasem zdarzają się momenty, gdy zadajemy sobie egzystencjalne pytania, zaczynamy się zastanawiać, w coś wątpić, tracić poczucie sensu czy też szukać nowych dróg i celów. To przydarzyło się także nam, w mojej najbliższej rodzinie. Oboje z małżonką zostaliśmy wychowani w tradycji katolickiej. Moja rodzina zawsze demonstrowała raczej konserwatywne, zrytualizowane podejście, podczas gdy w rodzinie żony było więcej otwartości, konstruktywnego krytycyzmu i bardziej kultywowało się znajomość Biblii.  Stopniowe oddalanie się Po chyba naturalnym okresie buntu, przez który przeszliśmy jako nastolatkowie – znamy się z żoną od nastoletnich czasów – nasze dorosłe życie duchowe nie stanowiło dla nas żadnego powodu do dumy. Z perspektywy czasu aż wstyd się przyznać, że praca, obowiązki w domu, wychowywanie dzieci i inne[...]