miniatura

– widowisko Pasja, czyli bycie częścią historii Jezusa „Słowo stało się ciałem… i zamieszkało w sąsiedztwie”. Ten sparafrazowany fragment prologu Ewangelii Jana na plakatach zapowiadał to, czego doświadczymy. W 1. Niedzielę Pasyjną – 9 marca 2025 roku – w sali Ochotniczej Straży Pożarnej w Godziszowie przeżyliśmy niezwykłe widowisko pt. Pasja wg scenariusza i w reżyserii Kathleen Ann Thompson w wykonaniu członków Stowarzyszenia „Sztukmisja” z Krakowa. Choć trudno mówić tu o typowym spektaklu i typowym wykonaniu przez aktorów. Jako uczestnicy widowiska staliśmy się bowiem jego istotną częścią. „Słowo stało się ciałem… i zamieszkało w sąsiedztwie” – zabrzmiały pierwsze słowa spektaklu. Wśród nas zaczęli pojawiać się biblijni bohaterowie począwszy od Jana Chrzciciela chrzczącego swych wyznawców w Jordanie aż do[...]

miniatura

„Rzekł mu tedy Piłat: A więc jesteś królem? Odpowiedział mu Jezus: Sam mówisz, że jestem królem. Ja się narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie; każdy, kto z prawdy jest, słucha głosu mego. Rzekł do niego Piłat: Co to jest prawda? A to rzekłszy, wyszedł znowu do Żydów i powiedział do nich: Ja w nim żadnej winy nie znajduję. Lecz utarł się u was zwyczaj, aby wam wypuszczać na Paschę jednego; chcecie więc, abym wam wypuścił króla żydowskiego? Zawołali znowu wszyscy: Nie tego, ale Barabasza. A ten Barabasz był zbójcą. Wówczas Piłat wziął Jezusa i kazał go ubiczować. A żołnierze upletli koronę z ciernia, włożyli mu ją na głowę, przyodziali go w płaszcz purpurowy, a podchodząc do niego, mówili: Witaj, królu żydowski; i wymierzali mu policzki. A Piłat wyszedł znowu na zewnątrz i rzekł im: Oto[...]

miniatura

Co dzisiaj byłoby dla mnie końcem świata? Co czuję i myślę, gdy wszystko, co znam, w czym czuję się względnie stabilnie i bezpiecznie, wydaje się zagrożone lub już się wali? Gdy nie mam pojęcia, co będzie dalej? Nawet tym, którzy mają oczy i uszy otwarte na wicher zmian, zazwyczaj zajmuje trochę czasu, by złapać nową perspektywę. To ciekawe, że najpierw dostrzegamy koniec, destrukcję, utratę, brak. Dopiero długo potem – szansę i nadzieję. Motto:„Dał władzę sługom swoim, każdemu wyznaczył jego zadanie, a odźwiernemu nakazał, aby czuwał. Czuwajcie więc, bo nie wiecie, kiedy pan domu przyjdzie”. Mk 13,34-35 Niepewność Władza, zadania, czuwanie. „Czuwajcie więc, bo nie wiecie, kiedy pan domu przyjdzie: czy wieczorem, czy o północy, czy gdy kur zapieje, czy rankiem” – mówił Jezus do apostołów (Mk 13,35). Napięcie. Już wtedy[...]

miniatura

„Zwiodłeś mnie, PANIE, a ja pozwoliłem się zwieść, pokonałeś mnie i zwyciężyłeś. Stałem się pośmiewiskiem każdego dnia. Wszyscy drwią ze mnie. I za każdym razem, gdy mówię, muszę krzyczeć. Wołam: Przemoc i zniszczenie! Ponieważ słowo PANA stało się dla mnie zniewagą i szyderstwem każdego dnia. Powiedziałem więc: Nie wspomnę o Nim ani nie będę już mówił więcej w Jego imieniu! Wtedy to stało się w moim sercu jak ogień płonący, zamknięty w moich kościach. Starałem się przetrzymać, lecz nie mogłem! Gdyż słyszałem oszczerstwa wielu: Strach dookoła! Donieście! Donieśmy na niego! Nawet ci wszyscy, którzy są wobec mnie przyjaźni, wypatrują mego potknięcia: Może da się przekonać? Zdobędziemy nad nim przewagę, weźmiemy na nim odwet! Jednak PAN jest ze mną jak groźny bohater!”Jr 20,7-11 (BE) Niektórzy uważają, że[...]

miniatura

„Wśród tych, którzy przybyli na święto, aby oddać pokłon Bogu, byli też pewni Grecy. Podeszli oni do Filipa z Betsaidy Galilejskiej i prosili: Panie, chcemy zobaczyć Jezusa. Filip poszedł i powiedział Andrzejowi. Wówczas Andrzej z Filipem poszli i powiedzieli Jezusowi. Jezus zaś oznajmił im: Nadeszła godzina, aby został uwielbiony Syn Człowieczy. Zapewniam, zapewniam was: Jeśli ziarno pszenicy, które wpadło w ziemię, nie obumrze, samo jedynie pozostaje. Jeśli zaś obumrze, przynosi obfity owoc”. J 12,20-24 (BE) Niedawno oglądałem film, w którym jeden z bohaterów prowadził życie w bardzo zachowawczy sposób. Bał się podejmowania decyzji, odkładał wszystko na później, licząc, że sytuacja sama się rozwiąże. Nie chciał ryzykować ani popełnić błędu, więc trzymał się znanych schematów. Lata mijały, aż nagle zorientował się, że[...]

miniatura

– czyli chóralna muzyka pokutna i pasyjna w Żorach Do szczególnego przeżywania czasu pasyjnego – wyciszenia i wsłuchania w ubrane w dźwięki teksty o męce i śmierci Jezusa Chrystusa – nie pierwszy raz zapraszają ewangelicy i katolicy z Żor. W tym roku tydzień przed Niedzielą Palmową wyjątkowy repertuar chóralny zabrzmi w wykonaniu dwóch zespołów męskich, chóru żeńskiego i mieszanego w dwóch żorskich kościołach: ewangelickim im. Zbawiciela oraz rzymskokatolickim św. apostołów Filipa i Jakuba. Jak to się zaczęło? Koncerty muzyki pokutnej i pasyjnej to współdziałanie parafii ewangelickiej z parafią rzymskokatolicką sięgające roku 2004. Odbyła się wówczas pierwsza z piętnastu edycji Ogólnopolskiego Przeglądu Chórów Kościelnych Pieśni Pokutnej i Pasyjnej. To jedyne tego typu przedsięwzięcie w kraju o charakterze ekumenicznym,[...]

miniatura

„Wtedy Duch zaprowadził Jezusa na pustynię, aby go kusił diabeł. A gdy pościł czterdzieści dni i czterdzieści nocy, wówczas łaknął. I przystąpił do niego kusiciel, i rzekł mu: Jeżeli jesteś Synem Bożym, powiedz, aby te kamienie stały się chlebem. A On odpowiadając, rzekł: Napisano: Nie samym chlebem żyje człowiek, ale każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych. Wtedy wziął go diabeł do miasta świętego i postawił go na szczycie świątyni. I rzekł mu: Jeżeli jesteś Synem Bożym, rzuć się w dół, napisano bowiem: Aniołom swoim przykaże o tobie, abyś nie zranił o kamień nogi swojej. Jezus mu rzekł: Napisane jest również: Nie będziesz kusił Pana, Boga swego. Znowu wziął go diabeł na bardzo wysoką górę i pokazał mu wszystkie królestwa świata oraz chwałę ich. I rzekł mu: To wszystko dam ci, jeśli upadniesz i złożysz mi[...]

miniatura

„Sporządził więc Mojżesz miedzianego węża i zawiesił go na palu. I było tak, że jeśli wąż kogoś ukąsił, a ten spojrzał na miedzianego węża, to pozostawał przy życiu”. 4 Mż 21,9 (BE) Gdy wędrujemy po pustyni, często odnosimy wrażenie zagubienia, ponieważ pustynne krajobrazy są monotonne. Niejednokrotnie tracimy orientację, zwłaszcza, gdy doskwiera nam brak wody, a skwar bywa bezlitosny. Wówczas, mimo bezkresu piaskowych przestrzeni, możemy odczuwać klaustrofobiczne lęki. Panoszy się beznadzieja, a kolejne przeżyte fatamorgany jedynie nas w niej utwierdzają. Czas spędzony na pustyni potrafi się dłużyć i wyzwalać zniecierpliwienie. Podczas marszu niejeden raz odnosimy wrażenie, że tu, gdzie właśnie się znajdujemy, byliśmy już wielokrotnie. Narasta poczucie paniki. To potrafi być irytujące. Szczególnie dobijająca bywa[...]

miniatura

Wejść w pokutny wór i ułożyć się w popiele. Zwiesić głowę jak sitowie i umartwiać swoją duszę. Wyrazić żal z powodu zła, które szerzy się na świecie, w kraju, w Kościele. Mam takie myśli. Ale słyszę też głos Boga: „Czy to jest post, w którym mam upodobanie?” (Iz 58,5). Nieraz uczestniczyłem w akcji Siedem tygodni bez. Rezygnowałem ze słodyczy, kawy, filmu, muzyki. A także z krytyki, kłótni, negatywnych myśli. Przynajmniej się starałem! Czasem przynosiło to jakiś efekt, pomagało pamiętać o trwającym czasie pasyjnym, o nadchodzącym Wielkim Tygodniu. Ale tak naprawdę wnosiło niewiele, poza chwilowym wyciszeniem się, poprawą samodyscypliny. A otaczającym mnie ludziom nie dawało nic. Na początku czasu pasyjnego co roku wracam do wspomnianego poselstwa Izajasza. Prorok podkreśla tu, że pokutny wór, popiół, „zwieszanie głowy”[...]

miniatura

„Potem Abraham wyciągnął rękę i wziął nóż, aby zabić swojego syna. Wtedy anioł PANA zawołał do niego z nieba: Abrahamie, Abrahamie! On zaś odpowiedział: Oto jestem! I anioł powiedział: Nie podnoś ręki na chłopca i nie rób mu krzywdy, gdyż teraz wiem, że boisz się Boga i nie wahałeś się ofiarować Mi jedynego syna. Wówczas Abraham rozejrzał się i zobaczył za sobą barana, który zaplątał się rogami w zaroślach. Podszedł więc tam Abraham, wziął barana i złożył go w ofierze całopalnej zamiast swojego syna”. 1 Mż 22,10-13; BE Piąta niedziela czasu pasyjnego, podobnie jak wszystkie inne niedziele w tym okresie roku kościelnego, ma swoją łacińską nazwę, która pochodzi od pierwszego słowa wersetu biblijnego stanowiącego myśl przewodnią tejże niedzieli. Ta nazwa brzmi Judica i wywodzi się od pierwszych słów Psalmu 43: Judica me[...]