miniatura

– książka podsumowująca projekt Rzecz dotyczy w zasadzie ludności całego Pomorza. W powszechniej świadomości współczesnych mieszkańców tych terenów, funkcjonuje bowiem wiele błędnych przekonań na temat cmentarzy opuszczonych po 1945 roku. Między innymi takie, że to „byłe cmentarze”, gdyż w miejscu tym „znajdował się” cmentarz, a teraz brak widocznych znaków pochówków, czyli nagrobków. A jeśli nawet są, to nekropolia nie jest obecnie użytkowana. Z tych powodów miejscom tym odbiera się prawo do nazywania się cmentarzami. Nowa publikacja pt. Inwentaryzacja cmentarzy ewangelickich Gminy Słupsk stawia sobie za cel rozprawienie się z tymi przekonaniami, wskazanie argumentów, które mogłyby zmienić postrzeganie tzw. niechcianego dziedzictwa kulturowego, pozostawionego przez dawnych mieszkańców miejscowości, które tworzą dziś lokalną[...]

miniatura

– lokalna społeczność pamięta o ewangelikach Szklana to miejscowość położona w gminie Sierakowice, w województwie pomorskim. Do końca II wojny światowej Szklaną oraz okoliczne miejscowości zamieszkiwali prócz Kaszubów także osadnicy niemieccy, ewangelicy, którzy na te tereny przybywali w XIX w. z Badenii, Wirtembergii i Schwarzwaldu. Spoczęli na miejscowym cerpisku, czyli po kaszubsku – cmentarzu. W kwietniu 2024 r. lokalna społeczność przywróciła pamięć o nich oraz o tym miejscu. Z przekazów ustnych wynika, że ostatnie ewangelickie pogrzeby miały w Szklanej miejsce pod koniec II wojny światowej. Pochowana została wtedy Alwina Szweichler ze Szklanej oraz dwoje dzieci państwa Sachweh z Leszczynek. Cmentarz przez lata zarastał, znikały płyty nagrobne, z czasem pozostała z niego niewielka kępa drzew na wzgórzu, a o tym, że był tam cmentarz,[...]

miniatura

– społeczny komitet odnawia cmentarz w Sokołowsku Sokołowsko oddalone jest od Wałbrzycha o pół godziny jazdy samochodem. Od XIX w. do czasów powojennych w tamtejszym sanatorium leczono choroby płuc, choroby często śmiertelne. Gdy spaceruje się po miejscowości, rzuca się w oczy brak cmentarza. W zdziwienie wprawia informacja, że działa tam Społeczny Komitet Odbudowy Cmentarza w Sokołowsku. I co więcej, dzięki niemu na przełomie sierpnia i września 2023 roku odnowiono 26 z 40 zachowanych nagrobków. Zdziwienie potęguje się, gdy sięgnie się do najnowszej powieści noblistki Olgi Tokarczuk, która spopularyzowała w niej tę miejscowość zwaną wówczas Görbersdorf. W Empuzjonie czytamy: „Pan August wytłumaczył Wojniczowi, że najbliższe cmentarze są we Friedlandzie [Mieroszów] i Langwaltersdorfie [Unisław Śląski] i tam wozi się ciała,[...]

miniatura

Na cmentarzu wspominamy zmarłych, ale przecież rzadko ich śmierć – skupiamy się na życiu, dokonaniach, materialnej oraz intelektualnej i duchowej spuściźnie. „Każdy z nas zaczyna od tego, na czym skończyli inni, jego przodkowie. Na tym buduje, z tego czerpie, to udoskonala lub zastępuje lepszym” – napisano we wstępie publikacji wydanej staraniem Towarzystwa Przyjaciół Miasta Dąbie. Dlatego właśnie cmentarze to życie. W ramach Europejskich Dni Dziedzictwa jesienią 2022 roku odbyła się w Dąbiu nad Nerem konferencja pod hasłem Cmentarze to życie. Wystąpienia i referaty zebrano w książce pod tym samym tytułem, która interesująco dokumentuje i przybliża życie dawnych mieszkańców tego wielokulturowego obszaru dzisiejszego powiatu kolskiego. Mariawici, prawosławni, luteranie, żydzi, ludzie różnego statusu, zawodów, świeccy i duchowni[...]

miniatura

– upamiętnienie cmentarza ewangelickiego w centrum Olsztyna „Ksiądz pokazał mi to miejsce na tablicy, gdzie wśród wielu innych nazwisk wykute zostało imię i nazwisko mojego ojca. To był bardzo wzruszający dla mnie moment” – wyznaje Maria Kuessner, parafianka z Olsztyna. W centrum miasta upamiętniono dawny, zlikwidowany w latach 60. ubiegłego wieku w nieludzki sposób, cmentarz ewangelicki. Wizualizacja projektu terenu cmentarza W 1873 r. parafia ewangelicka w Olsztynie urządziła cmentarz, zlokalizowany przy Bahnhofstraβe, noszącej obecnie nazwę ul. Partyzantów, w pobliżu nasypu z wbiegającymi do miasta z kierunku zachodniego liniami kolejowymi. Ostatniego pochówku dokonano w 1947 roku ubiegłego wieku. W latach 60., bez uzgodnienia z parafią ewangelicką i bez przeprowadzania ekshumacji, usunięto nagrobki, zaś teren został stopniowo zabudowany[...]

miniatura

W Polkowicach (woj. dolnośląskie) 13 stycznia 2023 r. odsłonięto dwujęzyczną, pamiątkową tablicę, która znajduje się w Parku Ewangelickim. Umieszczono na niej napis: „Do roku 1945 znajdował się tutaj ewangelicki cmentarz miasta Polkowice. Ten pomnik przypomina wszystkich ludzi, którzy zostali tu pochowani”. Po bokach umieszczono herb miasta oraz różę Lutra. Sam park został w 2022 r. zrewitalizowany, a rada miasta ze względu na historię tego miejsca postanowiła nadać mu nazwę „Park Ewangelicki”. W uroczystości wziął udział proboszcz parafii luterańskiej w Legnicy ks. Jerzy Gansel. Obecny był burmistrz Polkowic Łukasz Puźniecki oraz przedstawiciele Kościoła Chrystusowego w Polkowicach. „To miejsce w sposób symboliczny ma upamiętniać tych wszystkich, którzy na tych ziemiach przed drugą wojną światową mieszkali, mieli swój dom i[...]

miniatura

– cmentarz ewangelicki w Osowie Leśnym Powstał w drugiej połowie XIX wieku, ale napis na krzyżu głosi, że chowano tutaj ludzi od roku 1714. Cmentarz ewangelicki w Osowie Leśnym, w powiecie starogardzkim, jest największym z czterech ewangelickich cmentarzy w gminie Lubichowo. Znajduje się na tzw. Kociewiu, czyli etnograficzno-kulturowym obszarze Pomorza Gdańskiego na zachodnim brzegu Wisły. Zwany po kociewsku chyrchaczem, przypomina, jak wielonarodowe, wielokulturowe i wielowyznaniowe było kiedyś Osowo. Ewangelickie pomniki nagrobne są jak pamiętnik. Zapisują, że w tej miejscowości niegdyś rodzili się, żyli i umierali, m.in.: rzymscy katolicy, żydzi, ewangelicy czy też ateiści. W XIX wieku w Osowie około 45% mieszkańców było ewangelikami. Na początku był pożar Z powstaniem cmentarza w Osowie Leśnym wiąże się ciekawa historia. W 1833 roku[...]

miniatura

Szacunek dla cmentarzy i ludzkich grobów wydaje nam się oczywistością. Szczególnie w listopadzie, gdy tak mocno jest on demonstrowany w naszym kraju przez rzymskokatolicką większość – tonami zniczy i kwiatów na tłumnie uczęszczanych cmentarzach. Jak jest to nieprawdziwe, pokazuje zwrot: „tłumnie uczęszczanych”. Cmentarzy nieczynnych, z różnych przyczyn opuszczonych i zapomnianych, to poszanowanie nie obejmuje. Wydaje się, że sytuację mogłaby poprawić nowa ustawa o cmentarzach i chowaniu zmarłych. Co pewien czas media donoszą, że spychacze zrównały z ziemią teren cmentarza, także w „Zwiastunie Ewangelickim” niedawno opisywaliśmy takie przypadki – w Nowej Wsi Ełckiej i Mikołajkach. Zwykle są to tereny atrakcyjne ekonomicznie i nie brakuje chętnych, aby przekształcić je w grunty pod zabudowę lub działki rekreacyjne. Ale czy ktoś[...]

miniatura

Drogie Siostry i Bracia w Chrystusie! Zachęcony pozytywną reakcją wielu z was i całorocznymi wpłatami na Fundusz dla żywych, ponownie namawiam, byśmy wspominając naszych bliskich zawsze pamiętali o żywych, którym możemy pomóc! Symbolicznie udekorujmy groby naszych zmarłych wiązanką w imieniu całej rodziny czy wszystkich bliskich bądź znajomych, a zaoszczędzone w ten sposób środki przekażmy potrzebującym. Wiem, że również tym razem wielu odpowie pozytywnie. Przekonujmy się nawzajem i zachęcajmy, by aktywnie uczestniczyć w tej akcji. Jak się okazuje, co roku zbieramy więcej funduszy. Oczywiście, że mogłoby być jeszcze lepiej. To jednak zależne jest od naszego zaangażowania, z jednej strony na rzecz żywych, z drugiej na rzecz dbałości o stan naszych cmentarzy i przyrodniczego środowiska. Koszty ozdób z pewnością w tym roku będą zdecydowanie[...]

miniatura

Na Mazurach zdewastowano kolejne miejsce pochówku dawnych ewangelickich mieszkańców. Do tego przykrego wydarzenia doszło w kwietniu pomiędzy dwoma jeziorami: Zelwążek i Jorzec w okolicy Mikołajek. Jest to obszar chronionego krajobrazu i zarazem teren podpadający pod regulacje prawne Natura 2000. Niewielki, nieużywany cmentarz leży wprawdzie na terenie parafii ewangelickiej w Mikołajkach, nie jest jednak własnością parafii. „To teren wiejski, dawniej przy każdej wiosce były cmentarze, gdzie chowano mieszkańców. Zwykle takie cmentarzyki umieszczano na wzniesieniu tuż za wsią, skąd rozciągał się piękny widok. Mógł to być też cmentarz należący do majątku, gdzie chowano członków rodziny właścicieli czy pracowników folwarku – powiedział proboszcz parafii w Mikołajkach ks. Bogusław Juroszek. – Na 99% pochowani tam zostali ewangelicy. Nie to jest[...]