miniatura

Czy ktoś z nas wyobraża sobie, żeby za kogoś, kto wiele nagrzeszył, a nawet grzeszy dalej, ponieść karę? Na pewno nie. Jesteśmy głęboko przekonani, że swoje winy i przestępstwa każdy odpokutować musi osobiście. Jeśli ktoś nakradł – odebrać mu wszystko, jeśli kogoś pobił lub zabił – wtrącić do więzienia. Nie może być inaczej, takie jest prawo. Jeśli człowiek zrobi coś wbrew prawu, powinien liczyć się z konsekwencjami swego czynu. Cały czas słyszymy, ile to w innych krajach wykonywanych jest wyroków śmierci, nieraz za błahe w naszym przekonaniu przewinienia. W Polsce kara śmierci została zniesiona. Jednak gdy zdarzają się morderstwa, słyszymy głosy, aby ją przywrócić. Po prostu nie zdajemy sobie sprawy, co to znaczy stanąć w obliczu śmierci zgotowanej nam z woli innych ludzi. Z historii i przekazów starszych ludzi dowiadujemy[...]

miniatura

  Wpierwszy piątek marca obchodzony jest Światowy Dzień Modlitwy. Tę szczególną ekumeniczną modlitwę przygotowują i prowadzą kobiety już ponad 130 lat, początkowo pod nazwą Światowy Dzień Modlitwy Kobiet. Zmieniono ją kilkanaście lat temu, żeby uniknąć mylnego skojarzenia, iż jest to tylko modlitwa dla kobiet prowadzona przez kobiety. Jestem w tym ruchu aktywnie obecna od lat 80., gdy to w Szczecinie zapoczątkowałam regularne obchodzenie tego ważnego dnia. Pamiętam rok 2005 i naszą radość z tego powodu, że na całym świecie ludzie próbowali powtarzać pozdrowienie: „Szczęść Boże”, ponieważ nabożeństwa odbywały się według liturgii zaproponowanej przez chrześcijanki z Polski. Wtedy, pomimo ciężkiej choroby, w nabożeństwie w kościele Świętej Trójcy w Warszawie uczestniczyła nieżyjąca już Ewa Walter – przewodnicząca[...]

miniatura

  Nikomu nie trzeba wyjaśniać co oznacza krzyż w przestrzeni publicznej. W obcym nam mieście czy wiosce bez trudu możemy zidentyfikować funkcję widzianego nawet z oddali budynku, gdy na jego szczycie lub wieży dostrzegamy krzyż. Gdy mijamy cmentarz, a nie dostrzegamy na nagrobkach tego znaku w żadnej formie, już snujemy domysły, że na pewno musi to być miejsce spoczynku osób, które za życia nie były chrześcijanami. Takie różnicowanie czy szeregowanie istnieje, jak się wydaje, od niepamiętnych czasów. Czy na pewno? To, co dla nas jest widzialnym znakiem chrześcijaństwa, przed Chrystusem było znakiem używanym przez wiele plemion w różnej formie i różnych odmianach, niosącym całkiem odmienne treści od znanego nam znaczenia. W starożytnym Egipcie krzyż był symbolem różnych bożków, a w cesarstwie rzymskim funkcjonował jako przyrząd do[...]

miniatura

  Zokazji 25. rocznicy ślubu udało mi się zrealizować jedno z moich marzeń – pojechaliśmy z żoną do Izraela. Właściwie należałoby powiedzieć do Ziemi Świętej, gdyż był to wyjazd śladami Chrystusa i innych postaci, wydarzeń i miejsc opisanych na kartach Starego i Nowego Testamentu. Odwiedziliśmy wiele punktów znanych nam wcześniej tylko z opowieści biblijnych i próbowaliśmy wyobrazić sobie, jak wyglądały w czasach, w których rozgrywały się te znane nam historie oraz wczuć się w ich atmosferę. Ci, którzy znają współczesny Izrael wiedzą, że są miejsca, jak na przykład Góra Oliwna, synagoga w Kafarnaum czy Cezarea Nadmorska, w których historia jest na wyciągnięcie ręki. Są też takie, w których na wiarę musimy przyjmować tożsamość z miejscami z Pisma Świętego. Tak jest w przypadku grobu króla Dawida, miejsca chrztu Jezusa w[...]

miniatura

Od ponad czterech lat jesteśmy świadkami kłótni prawnej na temat praworządności w naszym kraju. Uważam, że już trochę za długo ona trwa. Jesteśmy nią zmęczeni i wielu przestaje się orientować w tym, kto ma większe kompetencje, a kto ma mniejsze i czy w ogóle je ma. Wydaje się jednak, że właściwa kulminacja sporu jest dopiero przed nami i przez wiele lat ten temat będzie nam jeszcze towarzyszył. Mam w parafii kilka filiałów, dlatego wiele czasu spędzam w drodze. W samochodzie słucham radia. Często tematem audycji jest sytuacja w sądownictwie. Rozmyślam wtedy o tym, jak ciekawie będzie w naszym kraju, gdy strony sporu, co przełoży się na wszystkich obywateli, nie będą uznawały wyroków sądów. Dotychczas, przyznam, nawet na myśl mi nie przyszło, że można nie wykonać wyroku sądu, bo wyrok to wyrok. Można się z nim nie zgadzać, ale[...]

miniatura

„Tylko nie podchodź do mnie, bo ja mam wnuki i nie chcę ich zarazić” – usłyszała przed laty moja sześcioletnia córka. Stała na szczycie schodów prowadzących do naszego mieszkania i chciała grzecznie przywitać się z panią, która wraz ze mną szła po schodach do góry i zauważyła, że Ania jest cała w żółtych kropkach. Biedne dziecko było mocno obsypane krostami ospy, a maść lecząca była koloru żółtego. Utkwiła mi w pamięci mina małej Ani, która była zaskoczona i zdziwiona słowami starszej pani, która chwilę potem zasiadła z nami do jednego stołu, by wypić kawę i zjeść ciasto. Nie pamiętam już, co powiedziała córka po odejściu gościa, ale na pewno było jej przykro, bo chyba po raz pierwszy na własnej skórze odczuła, co to znaczy odtrącenie z powodu inności. Wyglądała wtedy inaczej, bo te żółte kropki na jej twarzy, we[...]

miniatura

– pytanie o odpowiedzialność   W Nowym Testamencie znajdziemy wiele tekstów, w których autorzy odnoszą się do relacji władza – chrześcijanin. Wiemy, że stosunki te były w tamtych czasach bardzo trudne. Oględnie rzecz ujmując, chrześcijanie nie byli akceptowani, a najczęściej byli prześladowani. Mimo to w Biblii znajdujemy zachętę do posłuszeństwa podporządkowywania się władzy świeckiej. Apostoł Paweł w 1. Liście do Tymoteusza wzywa do modlitwy za wszystkich ludzi oraz „Za królów i za wszystkich przełożonych, abyśmy ciche i spokojne życie wiedli we wszelkiej pobożności i uczciwości” (1 Tm 2,2). To wezwanie do modlitwy nie straciło ważności. Dziś także mamy wiele powodów, aby modlić się za naszych rządzących. Przez wieki refleksja na temat naszego stosunku do władzy ewoluowała. Dziś, gdy żyjemy w demokracji, wiemy, że[...]

miniatura

  Nikomu, kto przeżył okropności wojny, kto przebywał w więzieniu, obozie lub miejscu odosobnienia, nie trzeba tłumaczyć, co to jest wolność. Brutalnie wyzuty z ludzkiej godności, bez prawa do własnego zdania, przeżywać musiał człowiek dzień za dniem w oczekiwaniu na to, kiedy to się skończy. Pozbawiony wszystkiego, co mu było bliskie, z dala od rodziny i przyjaciół, wiódł życie niewolnika. Zbliża się, przypadająca w tym roku 75. rocznica zakończenia drugiej wojny światowej. Przez te wszystkie lata wydano wiele publikacji książkowych, wygłoszono tysiące referatów, aby uzmysłowić kolejnym pokoleniom, co to jest wojna i jakie niesie skutki. Miliony pochłoniętych istnień ludzkich, obrócone w gruzy wsie i miasta stały się obrazem tego, do czego jest zdolny człowiek w imię swoich partykularnych ambicji. Gdy byliśmy dziećmi, bywaliśmy[...]

miniatura

  Znamy go chociażby z amerykańskich filmów akcji. W ostatniej scenie odchodzi samotnie w stronę zachodzącego słońca. Pozostawia za sobą płonące samochody, zawalone budynki, migające światła radiowozów policyjnych i przerażony tłum. Było tak blisko od tragedii, ale wielu zostało uratowanych, ponieważ pojawił się on – tajemniczy bohater. Niestrudzony, który nie zna lęku, nie zważa na niebezpieczeństwa. Ratuje świat. Ludzie są pełni uznania. Patrzą z podziwem na odchodzącą postać. Zdaje się, że jest ranny, widać krwawiące miejsca, poszarpane ubranie, ale może to tylko draśnięcia. Wygląda na to, że nie robią na nim wrażenia. Z dumnie podniesioną głową, z zachwycającym tłum opanowaniem odchodzi, jakby nic się nie stało. Chociaż widz ma świadomość kiczowatości tego hollywoodzkiego obrazu, nie sposób wyobrazić sobie tego[...]

miniatura

  Czy zastanawiamy się nad przyczynami wypowiadanych na nasz temat opinii? Przecież w swoim mniemaniu jesteśmy chodzącymi ideałami. Gdy ktoś myśli o nas inaczej, a zwłaszcza, gdy nas krytykuje, wtedy to już „ogień na dachu” – wszystko zaczyna się w nas gotować. Traktujemy krytyczne wypowiedzi pod naszym adresem jako złośliwość lub wyraz uprzedzenia. A zwłaszcza, gdy ktoś dotyka naszego osobistego sacrum, jakim jest nasze życie religijne. Wtedy w naszym przekonaniu to już „obraza Boska”. Czujemy się śmiertelnie urażeni. Mimo ogólnoświatowych norm i zasad życia międzyludzkiego, każde państwo ustala swoje wewnętrzne prawo. W jakim stopniu to prawo określa prawa wszystkich jednostek czy określonych społeczności, a w jakim chroni partykularne interesy prawodawcy, to już przeważnie zależy od tego, kto w tym momencie sprawuje[...]