miniatura

„Wśród ptaków wielkie poruszenie, ci odlatują, ci zostają” – gdy zaczyna się jesień, słucham Skaldów. Intrygujące słowa Agnieszki Osieckiej i nastrojowa muzyka Andrzeja Zielińskiego wprowadzają mnie w stan zadumy, rozbudzają wspomnienia. Bociany już odleciały. Wiele ptaków szykuje się do drogi. Nawet studenci i emeryci, dla których wrzesień to idealny czas wypoczynku, bo jeziora i morza są jeszcze ciepłe, a słońce już tak nie praży, muszą się liczyć z tym, że wkrótce także oni będą musieli wracać do domów. Mój najbardziej niezwykły, wrześniowy powrót wydarzył się 44 lata temu. Od początku sierpnia w szwedzkiej telewizji oglądałem wydarzenia z Polski, wywiady z ludźmi na ulicach, w zakładach pracy. Gdy schodziłem w Gdańsku z promu, przywitały mnie uśmiechnięte twarze i słowa: „Witamy w nowej Polsce”. Kierowca miejskiego[...]

miniatura

Żyjemy w czasach, w których informacje rozchodzą się błyskawicznie. Sami też oczekujmy, że jak tylko coś się wydarzy, co może nawet dotyczy nas tylko pośrednio, to od razu powinniśmy zostać poinformowani. „A powiadam wam, że z każdego nieużytecznego słowa, które ludzie wyrzekną, zdadzą sprawę w dzień sądu”. Mt 12,36 Bywa, że jesteśmy pytani o coś i pytający domaga się natychmiastowej odpowiedzi. Otrzymujemy pytania zadawane drogą mailową, SMS-em, przez telefon. Rozmówca przynagla, żeby na przykład wyrazić zgodę na podpisanie umowy, której nie widzieliśmy. Nieraz zadaje prowokacyjne, zaczepne pytanie i my odpowiadamy automatycznie, bezrefleksyjnie, a później po zastanowieniu się stwierdzamy, że przecież w gruncie rzeczy my tak nie myślimy. Ale nasza odpowiedź poszła w świat. Bywa, że coś bezmyślnie palniemy, chlapniemy –[...]

miniatura

„Chciałabym, żebyśmy wraz ze słowami odzyskali siły i poczucie, że ta wojna jest naszą wojną i że walczymy w niej nie tylko o wolność człowieka, o poczucie bezpieczeństwa, o prawo do radości i godnego życia. Że walczymy także o bibliotekę, o książkę bez cenzury, o wolność słowa i prawdziwą informację. O wolne uniwersytety i naukę, i wolną wyobraźnię” – czytam we fragmencie przemówienia Olgi Tokarczuk po otrzymaniu dyplomu doktora honoris causa Uniwersytetu Wrocławskiego. Jakże potrzebne były wtedy takie ostre, drapieżne słowa, dotyczące rzeczywistości, każdego z nas i każdego dnia walki o wolność państwa i obywateli. Wtedy i nie tylko wtedy były potrzebne, także wówczas, gdy mój ojciec, Rudolf Dominik, robotnik fabryki w Sosnowcu, pomaszerował jako ochotnik do Legionu Polskiego, by razem z Józefem Piłsudskim zdobywać[...]

miniatura

Gdy rozpoczyna się rok szkolny, myślę o nim jako o przedziale czasu niosącym kolejne, nowe nadzieje i szanse. Wspominam też poprzednie lata nauki. Co wniosły w moje życie? Jak wpłynęły na to, kim jestem? Szczególną rolę w procesie przekazywania wiedzy, kształtowania poglądów i postaw odgrywają ci, którzy uczą nas w czasie przedszkolnym, szkolnym i akademickim. Kiedyś chciałbym o nich napisać obszerniejszy esej. Tu podzielę się kilkoma refleksjami na podstawie własnych, epizodycznych doświadczeń związanych z nauczaniem. „Uczeń klasy pierwszej przeczyta fragment opowiadania Bolesława Prusa…” – te słowa słyszę do dziś, widzę też ogromną salę gimnastyczną wypełnioną uczniami, nauczycielami, rodzicami. Akademia, w czasie której czytam na głos fragment noweli Antek, to obraz, który tkwi w mojej pamięci jako pierwsze szkolne wspomnienie.[...]

miniatura

Zastanowiła mnie, zresztą nie pierwszy raz, historia dworzanina królowej etiopskiej, o której czytamy w Dziejach Apostolskich 8,26-38. Oto człowiek bogaty, szanowany, mający wysoką pozycję na królewskim dworze postanowił wybrać się w drogę do Jerozolimy, a konkretnie do tamtejszej żydowskiej świątyni. Nie był Żydem, a więc nie musiał, nie był do tego zobowiązany. Prawdopodobnie jednak, stykając się z żydowską diasporą w swoim kraju usłyszał o ich wierze w jednego Boga i o cudach, które Bóg uczynił w życiu ich narodu. Z pewnością w Etiopii oddawano cześć wielu bogom. Dworzanin postanowił wybrać się w drogę, żeby pomodlić się w świątyni jedynego Boga, żeby doświadczyć modlitewnej wspólnoty. Werner de Boor w komentarzu do tej historii podaje, że dworzanin musiał przybyć drogę o długości 2000 km w jedną stronę! Nie samolotem, nie[...]

miniatura

W tym roku czerwiec nie był zgodny z pogodą, jaka powinna być o tej porze. Był ubogi w owoce wiosny, gdyż kilka nocnych przymrozków zniszczyło zawiązki owoców. Ptaki szukały nasion i nie bały się podejść do samego okna, nie obawiały się moich kotów na parapecie. Obserwacja tych dwóch gatunków – przeciwników niebezpiecznych dla siebie, ptaków i kotów, weszła mi już w nałóg. Ten temat zawsze był dla mnie interesujący, a ostatnio odkryłem w nim fascynujące obrazy przyjaźni, pomocy i przykładów wzajemnej obrony. Był to początek czerwca, południe i nagle na parapecie okna pojawiają się dwa ptaki. Była to rzadko spotykana i urzekająca scena przyjaźni. Wróbel i gołąb przyleciały razem, cały czas ćwierkają i gruchają, jakby to była mama z dzieckiem. Jedzą wysypane ziarno, rozprawiając zawzięcie bez przerwy, jak to w rodzinie – i[...]

miniatura

Wśród wakacyjnych wspomnień te związane z Mazurami są dla mnie szczególnie ciepłe. Nie tylko dlatego, że lubię pływać, a woda w mazurskich jeziorach jest cieplejsza niż w Bałtyku. Moje dobre wspomnienia wiążą się przede wszystkim z ludźmi, których tam poznałem. Po raz pierwszy trafiłem na Mazury, gdy miałem piętnaście lat. Wraz ze starszym o rok przyjacielem, Andrzejem, za zarobione w lipcu pieniądze pojechaliśmy na kilka sierpniowych tygodni do krainy jezior, która dla nas, beskidzkich górali, była wymarzonym miejscem poszukiwania letnich przygód. Wypożyczyliśmy kajak i postanowiliśmy w ciągu czterech godzin dwukrotnie pokonać Niegocin, trzeci co do wielkości akwen Krainy Wielkich Jezior, którego linia brzegowa liczy 35,4 km. W jedną stronę wiosłowało nam się wspaniale, przepłynęliśmy Niegocin w ciągu godziny. Ale w drodze powrotnej[...]

miniatura

Tekst jednej z najważniejszych modlitw chrześcijańskich czytamy w Liście do Efezjan 3,14-21. Objawiła ona apostołom i prorokom, że poganie są współdziedzicami i członkami jednego ciała i współuczestnikami obietnicy w Chrystusie Jezusie, który „przez wiarę zamieszkał w sercach waszych, a wy wkorzenieni i ugruntowani w miłości. (...) I mogli poznać miłość Chrystusową, która przewyższa wszelkie poznanie, abyście zostali wypełnieni całkowicie pełnią Bożą”. Tekst ten pojawił się kilka dni temu w moim umyśle, łącznie z przypomnieniem kilku snów wojennych, które nie wiem skąd i dlaczego budzą mnie w nocy, przypominając te urwane fragmenty z tych okropnych lat, jeszcze dzisiaj będące źródłem strachu. Wybijają ze snu, zatruwają spokój. Dzwonek furtki zabrzmiał jak zawsze melodyjnie, przyjemnie, ale tym razem zapowiadał wizytę[...]

miniatura

Kogo z biblijnych bohaterów zaprosiłbyś – gdyby to było możliwe – na swój wakacyjny wyjazd? Z kim spośród postaci znanych z kart Pisma Świętego chciałabyś porozmawiać w czasie urlopu nad morzem, jeziorem, w górach? Sam sobie stawiam to pytanie. Mam trochę czasu na dumanie, bo urlop dopiero w sierpniu. Od razu przyszedł mi na myśl Mojżesz. Kilka pytań do niego już teraz ciśnie mi się na usta. Jak to było z twoimi rozmowami z Bogiem, Mojżeszu? Stwierdzasz, że Boga nikt nie może oglądać a potem wyznajesz, że rozmawiałeś z Nim twarzą w twarz. Jego blaskiem jaśniała twoja twarz przez pewien czas. Czy to możliwe, że rozmawiałeś z... przedwcielonym Chrystusem? Czy to On był wcześniej wśród gości Abrahama, mocował się z Jakubem-Izraelem, potem dodawał odwagi Jozuemu i nad Tygrysem ukazał się Danielowi? I jak to było z twoim odejściem?[...]

miniatura

Żyjemy w ciężkich i niebezpiecznych, wojennych czasach, pełnych grzechu nienawiści, zabójstw i braku wiary w słowa Boga i człowieka. W czasach, gdy słowo chrześcijaństwo, czy chrześcijanin nie zawsze oznacza to, czego mamy prawo się spodziewać. W jednym z państw pozbawia się święceń duchownego sprzeciwiającego się wojnie, gdyż „pacyfizm jest herezją”, a duchowni mają się modlić „o zwycięstwo, a nie o pokój”. Duchowny ten w swoim kazaniu powiedział, że chrześcijanie nie mogą stać z boku, gdy jeden chrześcijanin zabija drugiego. Jakim przeraźliwym głupstwom wierzy dzisiaj wielu ludzi uważających się za chrześcijan! Ileż to pojawia się przekonań i mitów, pokrytych cienką kołderką pseudochrześcijańskich frazesów, które fałsz filozoficznych czy politycznych ideologii usiłują wszczepić w naukę Pisma Bożego, by zdobyć[...]