miniatura

– wartość wolności w czasach pandemii   Wolność chrześcijanina, ten reformacyjny sztandar powiewający dumnie nad chylącą się ku upadkowi średniowieczną wizją chrześcijaństwa, opartą na posłuszeństwie i podległości, był przez pięć wieków drogowskazem. Był drogowskazem dla wielu nowożytnych rewolucji społecznych i kulturowych: dla rewolucji humanistycznej, oświeceniowej, naukowej oraz dla emancypacji kobiet. Uwolniony w swym sumieniu przed Bogiem człowiek nie chciał dłużej być przedmiotem historii, lecz stopniowo wkraczał na arenę dziejów jako podmiot jej procesów. Przez ostatnie pięćset lat, a szczególnie od czasów rewolucji przemysłowej w XIX wieku, uwierzyliśmy jako ludzkość, że jesteśmy w stanie kreować dowolnie, jednak w swej zbiorowej mądrości zawsze w dobrą stronę, rozwój cywilizacyjny naszego gatunku. Wstrząsy,[...]

miniatura

– Reformacja to nie tylko indywidualne doświadczenie wiary   Chrześcijanin jest wolnym panem względem wszystkiego i nikomu niepodległym; chrześcijanin jest najbardziej uległym sługą wszystkich i każdemu podległym”. Czy czegoś nie brakuje w tym fundamencie chrześcijańskiej wolności? To wyznanie zostało sformułowane w liczbie pojedynczej, liczba mnoga praktycznie się w nim nie pojawia. Bliźni jest w nim obecny, ale jako ten, wobec którego ja jestem sługą. Ja zyskujące swoją religijną podmiotowość, to częsty motyw reformacyjnej refleksji. Wystarczy sięgnąć do Małego katechizmu: „Wierzę, że Bóg stworzył mnie… Wierzę, że Jezus Chrystus, jest moim Panem… Wierzę, że ani przez własny rozum, ani przez siły swoje w Jezusa Chrystusa, Pana mego, uwierzyć ani z Nim połączyć się nie mogę”. Wolnościowe przesłanie Reformacji Takie[...]

miniatura

  Odnawiająca chrześcijaństwo Lutrowa wizja życia wierzących opierała się na dwóch uzupełniających się tezach traktatu O wolności chrześcijanina. Pierwsza głosiła: „Chrześcijanin jest całkowicie wolnym panem wszystkich rzeczy, nikomu nie podległym”. W jej rozwinięciu Wittenberczyk wyłożył swoje kluczowe teologiczne odkrycie, dokonane pod wpływem lektury psalmów i listów apostoła Pawła. Człowiek jest wolny dzięki wierze, gdyż zbawienie jest tylko i wyłącznie Bożym darem, danym przez Jego Słowo. Słowo Boże osądza grzeszność człowieka w Zakonie oraz podnosi i zbawia go w obietnicy Ewangelii. Wierząc jej, jesteśmy w Bożych oczach uznani za sprawiedliwych. A zatem tylko wiara, a nie własne wysiłki dobrych uczynków, prowadzi do zbawienia. Wezwanie do naśladowania Nieraz odczytanie reformacyjnego przesłania o zbawieniu zatrzymywało[...]

miniatura

- w roku jubileuszu Lutrowego odkrycia wolności chrześcijańskiej   Czy Luter przybił swe tezy za pomocą gwoździ i młotka do drzwi kościoła zamkowego w Wittenberdze, czy też może tego nie zrobił – taka uproszczona debata przetoczyła się przez media w czasie minionego jubileuszu 500 lat Reformacji. Spór o to symboliczne zdarzenie był doskonałą pożywką dla powierzchownej i mocno przerysowanej refleksji nad wkładem Lutra w przestawienie zwrotnicy dziejów z pozycji „kierunek: średniowiecze” na pozycję „kierunek: nowożytność”. Czy Luter przybił swe tezy za pomocą gwoździ i młotka do drzwi kościoła zamkowego w Wittenberdze, czy też może tego nie zrobił – taka uproszczona debata przetoczyła się przez media w czasie minionego jubileuszu 500 lat Reformacji. Spór o to symboliczne zdarzenie był doskonałą pożywką dla powierzchownej i[...]

miniatura

  Synod naszego Kościoła podczas posiedzenia w Łodzi w dniu 13 października 2018 roku podjął uchwałę, w której zaproponował ewangelikom w Polsce tematykę działań na dwa kolejne lata. Uchwała przewidywała, że luteranie będą w 2019 roku dużo mówili na temat troski o Boże stworzenie, a rok później zajmą się chrześcijańską wolnością. Propozycje, które zostały przyjęte – co warto zauważyć – jednogłośnie, zostały przygotowane przez synodalną komisję ds. teologii i konfesji. Zarówno komisja synodalna, jak i potem rada synodalna, a w końcu cały Synod Kościoła, kierowały się wspólną przesłanką. Podstawowym powodem do zajęcia się taką właśnie tematyką, była chęć uwzględnienia ważnych elementów naszej tożsamości wyznaniowej i odniesienia ich do tego, czym żyje współczesny człowiek.  Konsekwencje biblijnego[...]

miniatura

  Wolność można rozumieć różnie, nie tylko jako formę realizacji własnej indywidualności, lecz także jako służbę i odpowiedzialność. Myśl ks. Marcina Lutra stoi właś­nie na drugim biegunie, wpisując się niejako w neokonserwatywne propozycje kierowane do ponowoczesnego człowieka. Wolność, według Reforma­tora, jest nade wszystko darem, jest czymś danym z zewnątrz, a zarazem jest czymś zadanym, jest wezwaniem do służby. To w Chrystusie człowiek staje się wolny od grzechu, a skoro jest obdarzony tak wielkim dobrem, to chce podążać drogą służenia innym. (...) Czy możliwe jest wyjście z tej walki dwóch wizji wolności? Czy można szukać jakiejś drogi pośredniej po­między skrajnym indywidualizmem, kultem wolności jednostkowej, a wizją wolności jako uświadomionej drogi łaski i służby? Wszak wielki teolog współczesny Eberhard[...]

miniatura

W „Kalendarzu Ewangelickim 2020” zamieściliśmy teksty omawiające temat obecnego roku. W związku z 500. rocznicą ukazania się traktatu Marcina Lutra O wolności chrześcijańskiej, mamy Rok wolności chrześcijańskiej. Poniżej drukujemy fragmenty dwóch artykułów, które na ten temat opublikowaliśmy w naszym roczniku. Traktujemy je jako zachętę do uważnego przeczytania ich w całości i szukania tam odpowiedzi na pytania, czym jest nasza chrześcijańska wolność i do czego nas zobowiązuje. Dzięki temu lepiej zrozumiemy, na czym tak naprawdę polega bycie ewangelikiem.   Koncepcja powszechnego kapłaństwa zakładała, że każdy ochrzczony może i powinien – zgodnie ze swymi uzdolnieniami – włączać się aktywnie we współkształtowanie nabożeństwa. Chodzi tutaj m.in. o czytanie Ewangelii, zmawianie modlitw, a także asystowanie przy udzielaniu[...]

miniatura

  Mamy drugą połowę 1520 roku. Od momentu wybuchu kontrowersji o odpusty wywołanej 95 tezami Marcina Lutra minęły blisko trzy lata. Był to czas, w którym w licznych pisemnych i osobistych konfrontacjach z teologami wiernymi Rzymowi, a także z oficjalnymi delegatami papieskimi zakonnik z Wittenbergi przeobrażał się w Reformatora. Czas, w którym profesor wittenberskiego wydziału teologii zrozumiał, że sprawa, którą poruszył 31 października 1517 roku, nie jest wyizolowanym wycinkiem chrześcijańskiej pobożności, w którym zalęgły się nadużycia, ale dotyczy kwestii dla chrześcijaństwa fundamentalnej – odpowiedzi na pytanie, od czego zależy zbawienie człowieka. (...) Aktywność Lutra nie ograniczała się jednak w tamtym czasie do łatwo pamiętanych przez współczesnych i potomnych sym­bolicznych gestów, które naznaczyły jego drogę ku[...]