miniatura

  Za nami święta zwycięstwa życia nad śmiercią. Przed nami nadal wiele niewiadomych co do rozprzestrzeniania się koronawirusa i związanych z nim komplikacji rzutujących na naszą codzienność. Ta wypełniona jest narastającymi lękami i niepewnością Często zamknięci w sobie zamartwiamy się. Przede wszystkim drżymy o samych siebie. Niepokoi nas możliwość zarażenia się. Nurtuje nas, jaki byłby ewentualny przebieg choroby i czy mielibyśmy szansę na wyzdrowienie. Trapi nas, jak bez nas poradziliby sobie nasi najbliżsi. Męczy nas myśl, że mogą zachorować, utracić pracę, stracić zdolność kredytową, a w konsekwencji mieszkanie czy dom. Podłamuje nas fakt, że może ich nam zabraknąć i nie będzie miał się kto o nas zatroszczyć. Zadręczamy się katastroficznymi wyobrażeniami, co też to mogłoby dotknąć nas osobiście bądź naszą rodzinę.[...]

miniatura

– nasz Zbawiciel jest przy nas   Spójrzmy w przyszłość i zastanówmy się nad tym, o czym mówi się już powszechnie. Że w najbliższej przyszłości w Polsce, ale i innych krajach, pojawi się wysoka inflacja, wartość pieniądza ulegnie zachwianiu, wielu z pośród nas straci pracę, pojawią się kłopoty z otrzymywaniem zasiłków czy świadczeń. Nastanie trudny i pełen negatywnych myśli czas. Także dla Kościoła i poszczególnych parafii. Będzie to czas refleksji, dyskusji, ale i zbliżenia się do Boga. Pamiętać trzeba, że pomimo otaczającego nas strachu i niepewności, przeżywaliśmy Wielkanoc, czyli pokonanie śmierci przez naszego Pana. To daje nadzieję i radość, mimo zmieniającego się na naszych oczach świata. Chrześcijański świat się zmienia Od rozpoczęcia pandemii koronawirusa w przestrzeni medialnej usłyszałem dużo[...]

miniatura

  – Co nam zagraża? – zapytały dzieci. – Wirus z koroną – powiedziałem, wskazując na świetlisty ekran. – Naprawdę jest taki wielki? – zapytały. – Nie, to jest powiększenie. Naprawdę jest taki malutki, że go nie widać. – A to prawdziwy człowiek, czy powiększony ludzik? – spytały dzieci, gdy na ekranie pojawiła się postać w cierniowej koronie. – To prawdziwy człowiek – odparłem. – To znaczy, jest to jego podobizna, tak naprawdę jest o wiele, wiele większy. – A dlaczego ma taką brzydką koronę? – dopytywały. – Bo to jest… to znaczy, to była… korona – nie wiedziałem, jak to dzieciom wyjaśnić – korona z cier… Nie dokończyłem, bo ekran zgasł, a całą przestrzeń wypełnił Chrystus w koronie chwały. Bijące od niego światło zachwyciło dzieci, które zaczęły śmiać się i tańczyć. O nic już nie[...]

miniatura

  Przed nami Wielki Tydzień i wspaniałe święta radości związane ze zwycięstwem życia nad śmiercią. Z wielu prowadzonych przeze mnie rozmów wynika, że obawiamy się tego czasu, bo jeszcze nigdy nie doświadczaliśmy go w takim odseparowaniu od nabożeństwowej społeczności przeżywanej w kościołach czy budynkach parafialnych. Czy aby na pewno nigdy? Większość z naszych parafian nie pamięta takich okoliczności. Jest to jednak doświadczenie najstarszych spośród nas, którzy podczas ostatniej wojny światowej, a także przez wiele miesięcy, a czasem i lat po drugiej wojnie światowej nie mieli dostępu do swych kościołów, bo zostały zburzone, rozgrabione czy wręcz odebrane. Był to czas pielęgnowania duchowości w domach, wśród najbliższych, czas tęsknoty za możliwością powrotu do przedsionków Pańskich. Rodzinnie wokół Słowa Bożego W okresie[...]

miniatura

  Zbliżają się najważniejsze święta chrześcijańskie. Dla ewangelików, najważniejszym od czasów Reformacji i Lutrowej nauki o usprawiedliwieniu z łaski przez wiarę, szczególnym dniem jest Wielki Piątek. Przez wiele lat, jak tylko mogłem i gdzie tylko mogłem, wzywałem ewangelików, żeby w Wielki Piątek nie szli do pracy. Nawoływałem, że w tym dniu ich miejsce jest w kościele, na nabożeństwie i to na nabożeństwie przed południem, ponieważ Pan Jezus został ukrzyżowany o godzinie 9.00, a skonał o godzinie 15.00 według współczesnej miary czasu. W tym roku nie muszę zachęcać, żeby nie iść do pracy. Pracują tylko ci, którzy naprawdę muszą, żebyśmy czuli się w miarę bezpiecznie. Jednak jest poważny problem. Nie można iść w Wielki Piątek do kościoła. Trzeba zostać w domu. Jak przeżywać to wielkie święto? Co robić w Wielki[...]

miniatura

„Albowiem nie dał nam Bóg ducha bojaźni, lecz mocy i miłości, i powściągliwości”. 2 Tm 1,7 W związku z ogólnoświatową pandemią i odwołaniem wszystkich nabożeństw na nadchodzący okres, w tym także w okresie Wielkiego Tygodnia i Wielkanocy, przed nami, społecznością Kościoła, pojawia się niecodzienne wyzwanie. Jesteśmy zaskoczeni ograniczeniem dostępu do naszych kościołów i kaplic. To budzi dezorientację, zwłaszcza przed zbliżającym się okresem świątecznym, jakże znaczącym dla naszej ewangelickiej duchowości. Przywykliśmy do przyjętych sposobów ich przeżywania. I nagle skonfrontowani zostaliśmy z zupełnie nieznanymi do tej pory zmianami. Oczywiście znamy czasy ograniczonego dostępu do kościołów, by móc publicznie wyznawać, że Jezus Chrystus jest naszym Panem. Dla większości z nas to daleka przeszłość – prześladowań[...]

miniatura

  Przeżywany obecnie czas epidemii wymaga odpowiedzialnego podejścia, które musi uwzględniać troskę o zdrowie i życie członków Kościoła oraz duszpasterskie wsparcie osób najbardziej potrzebujących. Dla realizacji tych celów ustala się następujące zasady duszpasterskie i prosi się o ich przyjęcie oraz stosowanie. Nabożeństwa Publiczne nabożeństwa w kościołach i kaplicach ewangelickich na czas epidemii koronawirusa SARS-CoV-2 są zawieszone. Dotyczy to także wszystkich spotkań parafialnych. Dlatego prosimy o udział w nabożeństwach za pośrednictwem mediów. Szczegóły dotyczące transmisji nabożeństw niedzielnych, świątecznych oraz tygodniowych znajdziemy na stronie Kościoła www.luteranie.pl oraz na stronach parafialnych i profilach facebookowych. W przypadku osób starszych czy niekorzystających z Internetu prosimy członków ich rodzin lub inne[...]

miniatura

  Kiedy zastanawiamy się, jak najlepiej zorganizować i ustrukturyzować nabożeństwo w czasach pandemii, najważniejsze pytanie odnoszące się do każdego przypadku brzmi: Czy liturgia wyjaśnia Ewangelię na tę chwilę, w tym kontekście? Odpowiedź na to pytanie stanowi kryterium naszego nabożeństwa i porządku liturgicznego, ono nadaje mu kształt. Kryterium liturgiczne Kryterium to można również sformułować tak, jak zrobił to Marcin Luter, komentując nowatorskie i współczesne praktyki nabożeństwa w swoich czasach: „Niektórzy kierują się najlepszymi intencjami, ale inni nie mają nic innego jak ochotę wyprodukować coś nowego, tak by mogli świecić przed ludźmi jako prowadzące światła zamiast być zwykłymi nauczycielami” (Niemiecka msza i porządek nabożeństwa, 1526). Nie jesteśmy powołani, by „świecić przez ludźmi”, ale by być[...]

miniatura

  Odnawiająca chrześcijaństwo Lutrowa wizja życia wierzących opierała się na dwóch uzupełniających się tezach traktatu O wolności chrześcijanina. Pierwsza głosiła: „Chrześcijanin jest całkowicie wolnym panem wszystkich rzeczy, nikomu nie podległym”. W jej rozwinięciu Wittenberczyk wyłożył swoje kluczowe teologiczne odkrycie, dokonane pod wpływem lektury psalmów i listów apostoła Pawła. Człowiek jest wolny dzięki wierze, gdyż zbawienie jest tylko i wyłącznie Bożym darem, danym przez Jego Słowo. Słowo Boże osądza grzeszność człowieka w Zakonie oraz podnosi i zbawia go w obietnicy Ewangelii. Wierząc jej, jesteśmy w Bożych oczach uznani za sprawiedliwych. A zatem tylko wiara, a nie własne wysiłki dobrych uczynków, prowadzi do zbawienia. Wezwanie do naśladowania Nieraz odczytanie reformacyjnego przesłania o zbawieniu zatrzymywało[...]

miniatura

– duszpasterskie przemyślenia   Konflikty, kryzysy i katastrofy, jako składowe naszych doświadczeń wiary, są częścią biografii każdego z nas. Wpisują się wręcz w chaos ludzkiego rozwoju. Są znakami przeobrażeń i stają się impulsami do kreowania nowego stylu życia oraz do tłumaczenia naszego życia na nowo. Bez nich życie byłoby wreszcie możliwe do zaplanowania, ale zarazem okazałoby się niezwykle ubogie i bez potencjału. Konflikty, kryzysy i katastrofy odbierane są jednak jako doświadczenia pełne cierpienia, bolesne emocjonalnie. Przy maksymalnym wysiłku próbujemy jak najszybciej je przezwyciężać. Odnoszą się one do życia pojedynczych osób, jak i do całych społeczeństw. Zagrożenia i szanse Konflikty dotyczą przeżywanych trudności, doświadczanych niedostatków, podejmowanych prób eksponowania władzy, ścierania się prezentowanych[...]