miniatura

  Dobrostan zwierząt staje się coraz ważniejszym tematem publicznym. Mówi się o tym także w Kościele. Czy jako chrześcijanie możemy pozostać obojętni na cierpienie Bożego stworzenia, na ludzkie okrucieństwo wobec zwierząt? W ramach „czynienia sobie ziemi poddaną” Boże stworzenie zamieniono w towar albo jeszcze gorzej – w maszyny produkcyjne wytwarzające mięso, jajka, futra. Zamknięto je w klatkach, w warunkach, które nie spełniają ich podstawowych potrzeb. Hodowla przemysłowa z niszczycielską siłą wpływa na ludzkie zdrowie, niekorzystne zmiany klimatu i dziką przyrodę. Jak skazujemy je na cierpienie W klatkach hodowane są kury, gęsi, kaczki, przepiórki, króliki, cielęta, świnie matki, a także dzikie zwierzęta futerkowe. Dla przykładu – w całej Europie w niewielkich klatkach wegetują setki milionów kur niosek, które nigdy nie[...]

miniatura

  W moim życiu wiara i Kościół były obecne od dziecka. Wychowałem się w rodzinie katolickiej wierzącej, praktykującej, dlatego od dziecka chłonąłem religijne treści. Jako dziecko uwielbiałem biblijne historie, żywoty świętych, bohaterów naszej wiary. Niedzielne nabożeństwa nie były dla mnie obowiązkiem, lecz przyjemnym doświadczeniem. Tak wzrastając przy kościele rozpocząłem posługę w liturgicznej służbie ołtarza jako ministrant, a potem lektor. Zawsze byłem czynnie zaangażowany w swojej rodzinnej parafii. W moim sercu pojawił się głos Bożego powołania. Pragnąłem poświęcić Bogu całe swoje życie myśląc o posłudze zakonnej. Kiedy coraz bardziej wgłębiałem się w Biblię i teologię, miałem przeświadczenie, że coś jest nie tak i że chyba nie do końca znam serce Boga. W takim religijnym sposobie życia nie odnalazłem Boga[...]

miniatura

  Zdanie zawarte w tytule ma dla mnie wymiar osobisty. Dźwięczy w moich uszach, gdy mijam przechodniów na ulicach, obserwuję sytuację w kościołach, sklepach, kawiarniach, restauracjach, kinach itd. Coraz mniej osób nosi maseczki, choć nadal wymagają tego obowiązujące rozporządzenia. Niemal przestaliśmy trzymać dystans. Często słychać, że pokonaliśmy pandemię, bo statystyki zachorowań i zgonów spadają. Tymczasem w Polsce na razie w pełni zaszczepionych zostało 10 mln osób. Nie wszyscy też będą mogli się zaszczepić. Są osoby przewlekle chore, na przykład walczące z chorobą nowotworową, czy po przeszczepach, które potrzebują osób zaszczepionych, by w miarę bezpiecznie funkcjonować. Nadal jest również potrzebna nasza odpowiedzialna postawa przejawiająca się m.in. w noszeniu maseczek w zamkniętych pomieszczeniach, w tym także w[...]

miniatura

  Każdy z nas obdarzony jest wolnością w wierze. Nie mamy nad sobą żadnego ludzkiego autorytetu, który mówiłby nam, jak mamy wierzyć albo co konkretnie mamy jako chrześcijanie czynić. Jednak głoszenie Dobrej Nowiny w sposób niezafałszowany, zarówno słowem, jak i czynem, wymaga solidnej normy, wyraźnego kryterium. Uznajemy zatem, że normą weryfikującą nasze świadectwa, a zarazem świadectwo Kościoła rozumianego jako wspólnota wiernych, jest najstarsze dostępne nam świadectwo – Pismo Święte. Teza 8Pismo Święte jest normą dla kościelnego zwiastowania i nauczania przy konieczności jednoczesnego rozróżniania, a nie budowania sprzeczności między Ewangelią a Pismem. Mamy zatem Biblię – tekst, który daje nam możliwość sprawdzenia tego, czy przypadkiem nasze bądź czyjeś świadectwo nie odbiega za bardzo w stronę ludzkich pomysłów.[...]

miniatura

  Zawsze z żoną staramy się raz w roku wyjechać na kilka dni na urlop, żeby odpocząć, nabrać sił i z naładowanymi akumulatorami wrócić do pracy. Niestety pandemia koronawirusa skutecznie pokrzyżowała nasze plany. Tak myśleliśmy na początku marca bieżącego roku. Jako nauczyciel religii dostałem możliwość zaszczepienia się Astrą Zeneką. Oczywiście wolałbym być zaszczepiony Pfizerem, ale tłumaczyłem sobie żartobliwie, że wolałbym dostać maybacha, ale dobrym mercedesem nie pogardzę. Niezależnie od rodzaju szczepionki uważałem, że każda z nich zabezpieczy przed ciężkim przebiegiem choroby oraz powikłaniami wynikającym z zarażenia koronawirusem. Ulga po zaszczepieniu W poniedziałek 1 marca zostałem zaszczepiony pierwszą dawką. W pewien sposób poczułem ulgę. Jednak pod wieczór zaczął mi doskwierać ból głowy. Nie przypominam sobie,[...]

miniatura

  Gdyby nie mój tata, to pewnie nie poznałbym radości płynącej z momentu, w którym ulubiona drużyna piłkarska zdobywa upragnionego gola dającego zwycięstwo w ważnym meczu. Pewnie nie zakochałbym się też do szaleństwa w naszym mieście – Ostródzie. Gdyby nie moja narzeczona Marta, to pewnie nie dowiedziałbym się, czym jest prawdziwa miłość i faktycznie byłbym „jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący”. Gdyby nie moja firma, do której trafiłem absolutnie przypadkiem, pewnie nie realizowałbym swoich pasji, podróżując przy tym po świecie i rozwijając się na wielu polach. Takich chwil, w których w odpowiednim momencie trafia się na odpowiednią osobę bywa w życiu nas wszystkich więcej. Gdy już myślałem, by całkowicie wypisać się z Kościoła chrześcijańskiego, bo nie odgrywał on w moim życiu praktycznie żadnej roli, poznałem[...]

miniatura

- trzeci krok Pamiętam burzliwą dyskusję o 12 krokach z grupą osób, dla których zdanie będące formułą trzeciego kroku było nie do przyjęcia. Wcale nie dlatego, że nie wierzyli w istnienie Boga, wręcz odwrotnie. Jednak sformułowanie „jakkolwiek Go rozumiemy” najogólniej rzecz ujmując nie zyskało ich akceptacji. Wiktor Osiatyński, prawnik i autor książek o uzależnieniu alkoholowym, mówiąc o tym kroku dodawał jeszcze słowo „nie”, czyli: „jakkolwiek Go nie rozumiemy”. Czy zawsze rozumiesz wszystko, co spotyka cię w życiu? Nie wiem, jak to jest u ciebie, ale mnie zdarza się zupełnie nie rozumieć Boga, jego dróg, działania, różnych „zbiegów okoliczności”. Tak buńczucznie i niepokornie chciałbym czasem powiedzieć: „Hej, Panie, co Ty robisz, przecież to nie tak miało wyglądać!”. Możliwe, że i ty czasem chciałbyś[...]

miniatura

  Gdy pochylamy się nad tematem tożsamości luterańskiej, warto się zastanowić, co sprawia, że człowiek określa siebie jako luteranina. Czy wystarcza do tego samo opłacenie składki kościelnej? Z pewnością taka odpowiedź wydawałaby się najwygodniejsza. Pamiętam moją pierwszą wizytę w ewangelickim kościele. W zasadzie trafiłem tam przez zupełny przypadek, ale to, co zaskoczyło mnie najbardziej, to widoczne gołym okiem duże zaangażowanie parafian w życie swojej wspólnoty. Do dziś bardzo dobrze to pamiętam, ponieważ wtedy po raz pierwszy spotkałem się z odmiennym obrazem Kościoła niż ten, w którym zostałem wychowany. Żywa wiara nie opiera się tylko na uczęszczaniu w niedzielę do kościoła, ale również, a raczej przede wszystkim na życiu Ewangelią każdego dnia. Nie mam zamiaru ograniczać się tylko do codziennego czytania Pisma[...]

miniatura

  Co i dlaczego jest dla mnie najważniejszym przejawem tożsamości luterańskiej? Na tak postawione pytanie nie jest łatwo odpowiedzieć w krótkiej refleksji, bo tych przejawów jest wiele, szczególnie gdy sięgamy w przeszłość. Dla różnych osób różne też będą priorytety naszej tożsamości. Dom, rodzina, wychowanie, zaangażowanie w wierze, solidność w pracy czy solidarność współwyznawców. A teologicznie – chrystologia, teologia krzyża, antropologia oraz przyjmowanie za swoje prawd płynących z Pisma Świętego lub nasz stosunek do bliźnich. Podzielę się tu pewnymi doświadczeniami z perspektywy mojej czterdziestopięcioletniej służby duszpasterskiej. Od samego początku pełnię ją w diasporze, która jest szczególnym źródłem doświadczeń dla tych, którzy ją tworzą. To w tej części naszego Kościoła można wskazać na mocne poczucie[...]

miniatura

  Obaj jesteśmy starszymi braćmi i zdarzały nam się sytuacje, w których trzeba było zająć się rodzeństwem. Rodzice zawsze powtarzali nam, że mamy być za nie odpowiedzialni. Oznaczało to, że powinniśmy otoczyć je opieką i ochroną. Mieliśmy się zająć rodzeństwem w taki sposób, żeby było bezpieczne. Musieliśmy stawiać granice, ale też dawać przestrzeń na zabawę. Była to olbrzymia odpowiedzialność. Teza 7Świecka odpowiedzialność chrześcijan jako posłuszne współuczestnictwo w stwórczym działaniu Boga. Odpowiedzialność jest czymś, co szczególnie wyróżnia nas jako chrześcijan. Wierzymy, że Bóg nie tylko stworzył świat na samym początku, ale jest w nim obecny także dzisiaj i stara się robić wszystko, by o niego odpowiednio zadbać. Miłość motywacją sióstr i braci Kiedy przyglądamy się otaczającemu nas światu,[...]