miniatura

  Pewien człowiek rozpowiadał plotkę, że jego sąsiad jest złodziejem. W wyniku częstego powtarzania tych słów w różnych sytuacjach, sąsiad został aresztowany. Kilka dni później oczyszczono go z zarzutów, jednak gdy wracał z aresztu do domu, czuł się upokorzony. Pozwał do sądu o zniesławienie człowieka, przez którego trafił do aresztu. W sądzie, człowiek, który rozpuszczał plotki, powiedział do sędziego: „To były tylko niewinne komentarze, nie zrobiłem nikomu krzywdy”. Sędzia odpowiedział: „Proszę więc spisać na kartce wszystkie komentarze, które wypowiedział pan na temat swojego sąsiada. Następnie proszę pociąć tę kartkę na kawałki i w drodze powrotnej do domu wyrzucać co pewien czas kawałek po kawałku. Jutro proszę przyjść, a ja odczytam wyrok”. Oskarżony spełnił dokładnie to, co polecił sędzia. Na drugi dzień[...]

miniatura

  Każde pokolenie chrześcijan ma swoje próby, którym musi stawić czoła. Ma również pytania, na które musi znaleźć odpowiedzi i rzeczywistość, w której powinno się odnaleźć. Dzień z życia Alana Nie mógł już tego znieść! Cała jego przeszłość i wszystko, czego dokonał, odchodziło w zapomnienie. Ludzie przestali widzieć w nim tego samego człowieka, którym był, a zaczęli dostrzegać to, co przez tyle lat zmuszony był ukrywać. Przyjaciele jeden za drugim odwracali się od niego. Dawni współpracownicy zrywali kontakt. Po wyroku cofnięto mu certyfikaty upoważniające do wglądu w treści niejawne, co właściwie odsunęło go od kontynuowania prac nad własnym dziełem. Przejęli je inni. Moralniejsi. Ludzie na ulicy odwracali wzrok na widok Alana. On sam tak robił patrząc w lustro. Nie, nie brzydził się tego kim był, ale tego, kim przez[...]

miniatura

  Kiedy myślę o Dziękczynnym Święcie Żniw, pierwszym skojarzeniem, które przychodzi mi do głowy, jest radość i dziękczynienie. Dorastałam na wsi, która w czasach mojego dzieciństwa była typowo rolniczą miejscowością, w tamtych czasach to nabożeństwo, gwarowo nazywane „żniwowe kozani”, było dla mnie wielkim wydarzeniem. Pamiętam, jak w rodzinnym gospodarstwie zawsze najdorodniejsze okazy warzyw i owoców były przeznaczane na przystrojenie świątecznego ołtarza. Dary przyniesione do kościoła odzwierciedlały urodzaj, widać było od razu, co w tym roku pięknie obrodziło, a co się „nie podarzyło”, czyli dało słaby plon. Piękne i pachnące bochenki chleba i kołacze, czyli drożdżowe słodkie wypieki, okazałe i udekorowane snopy zboża dopełniały całości. Śpiewając pełną piersią: „Rolnik pracował wiosną, latem w polu, siał[...]

miniatura

– w 120. rocznicę powstania bielskiego pomnika ks. Marcina Lutra   Miałem sen, że żyję w kraju, gdzie wszyscy ludzie są radośni, uśmiechają się do siebie i pomagają sobie wzajemnie. Miałem sen, że żyję w świecie, gdzie wszyscy są dobrzy, gdzie panuje szacunek i miłość. Miałem sen, że żyję w świecie, w którym nie ma nienawiści i zawiści, w świecie, gdzie nie dzieli się ludzi na tych lepszych i tych gorszych; w świecie, gdzie nikogo się nie wyklucza, nie poniża, nie nastawia ludzi przeciwko sobie. Mam marzenie, aby dożyć takich właśnie czasów i żyć w takim świecie. W dniu 28 sierpnia 1963 roku, podczas tzw. marszu na Waszyngton przed pomnikiem Abrahama Lincolna do ponad 200-tysięcznego tłumu ludzi pastor Martin Luther King wygłosił przemówienie, podczas którego wypowiedział owe słynne słowa, które pozwoliłem sobie tu[...]

miniatura

  Kilka tygodni temu na nabożeństwie w Cieszynie mogłem odczytać list biskupa Kościoła Jerzego Samca i odpowiedzieć na prośbę o modlitwę za Białoruś. Sięgnąłem też do wywiadu z ks. Władimirem Tatarnikowem, który ukazał się na portalu ewangelicy.pl pod wymownym tytułem: Biliśmy w dzwony, aby milicja nie biła ludzi. Z troską od początku śledzę doniesienia z Białorusi, z nadzieją, że po tak wielu latach tamtejszy reżim zostanie obalony. W ten sposób trafiłem na emocjonalny internetowy wpis reportera Mariusza Szczygła, w którym zadał Białorusinom retoryczne pytanie: „Po co wam wolność?”. W tym samym wpisie odniósł się do słów Ericha Fromma, który w książce Ucieczka od wolności, poddał analizie silne pragnienie podporządkowywania się tkwiące w ludziach. Okazuje się, że dla części z nas cieszenie się wolnością nie jest[...]

miniatura

– wspierajmy dzieci w drodze ku dojrzałości Początek roku szkolnego to dla dzieci nowe wyzwania: zdobywanie wiedzy i umiejętności oraz dobrych ocen. Dla rodziców to dobry czas  na refleksje na temat wychowania, także religijnego. Aby ich w tym wspomóc, przypominamy fragment książki bpa Adriana Korczago Rodzice przez duże „R”. Przewodnik po wychowaniu w wierze. Publikacja jest pomocą we wspólnej przygodzie poznawania Boga. Każde dziecko rodzi się z pierwiastkiem religijnym w duszy. Od rodziców przede wszystkim zależy, jak będzie wyglądało jego życie duchowe, czy upłynie w pewności Bożej łaski i miłości. To jest niezbędne, by w przyszłości mogło radzić sobie z trudnościami i kryzysami oraz składać świadectwo swojej wiary.   Siedząc pewnego dnia w poczekalni przychodni dziecięcej, zwróciłem uwagę na treść zawieszonej na[...]

miniatura

  Jest ciepła, letnia, bezksiężycowa noc – gdzieś, daleko za miastem, wśród cichych pól i lasów ziemi dobrzyńskiej. Na dworze ciemność tak gęsta i nieprzenikniona, że wyciągnięta przed siebie dłoń zaledwie blado majaczy. Kilka kroków, niemal po omacku i pierwsze spojrzenie górę... Bezchmurne niebo natychmiast przytłacza, zachwyca i oszałamia setkami, tysiącami gwiazd. Droga Mleczna jak jaśniejący szal wije się nad głową. Spadająca gwiazda przecinająca nieboskłon wyznacza kres kolejnego kosmicznego okruchu spalającego się w atmosferze. Migotliwe, niezliczone punkciki hipnotyzują i uświadamiają potęgę niezmierzonego kosmosu. Gdy uświadomimy sobie, że „gołym okiem” dostrzegamy wyłącznie nasze najbliższe sąsiedztwo – zaledwie w obrębie kilku tysięcy lat świetlnych, mając świadomość, że nasza galaktyka ma rozmiar około 100[...]

miniatura

  Niedawno spotkałem znajomego, który zawsze mówi o sobie, że jest „katolickim agnostykiem”. W trakcie rozmowy zapytał mnie: „Czy wy, ewangelicy, dobrze oceniacie fakt, że Marcin Luter udostępnił Biblię ludziom i każdy sobie może ją czytać w domu?”. Co za pytanie? – pomyślałem odruchowo. Chyba każdy ewangelik odpowie, że tak. Przyznam jednak, że rozmówca zaintrygował mnie swoją argumentacją: „Kiedyś Biblia sama w sobie była otoczona czcią – powiedział i dodał: – Czytano ją w czasie liturgii po łacinie, była spowita tajemnicą świętości, oddzielona od sfery profanum. Reformacja spowodowała, że Księga trafiła pod strzechy, a w rezultacie zaczęto ją poddawać krytycznym analizom, do których wcześniej Kościół nie dopuszczał. Dziś mamy z tego powodu kłopoty, ponieważ musimy dokonywać różnych interpretacji, broniąc[...]

miniatura

  Od kilku już lat obserwuję w przestrzeni publicznej rozmowy o homoseksualistach. Ilekroć nasilają się one w społeczeństwie, pojawiają się również na „naszych” kościelnych forach dyskusyjnych. Cytaty biblijne odwołujące się do zagadnienia podawane są tak często, że stają się jednymi z najbardziej znanych fragmentów Biblii. Zadaję sobie pytanie, jakie poselstwo niesiemy tym, dla których własna orientacja seksualna jest wyzwaniem? Czy to jest dla nich dyskusja budująca, zapraszająca, w której odnajdują nasze zainteresowanie ich życiem? Przypominam sobie wtedy Mistrza z Nazaretu. Na swojej drodze spotkał człowieka, który pytał o zbawienie (por. Mk 10,17-22). Najpierw rozmawiali o przykazaniach, a później ten bogaty młodzieniec usłyszał, że jednego mu brak. Dlatego miał sprzedać wszystko, co miał i rozdać ubogim, a później wrócić[...]

miniatura

Pewien czas temu zostałem zaproszony do wzięcia udziału w ekumenicznym nabożeństwie w intencji uchodźców, z modlitewnym wspomnieniem tych, którzy uciekając przed wojną i prześladowaniami stracili życie. Pomyślałem: „A jednak można” i z dużymi oczekiwaniami udałem się na nabożeństwo z udziałem duchownych różnych wyznań. Niestety, już pierwsze słowa kaznodziei sprawiły, że zrobiło mi się smutno. Duchowny zacytował werset z Listu do Galacjan 6,19: „Dobrze czyńmy wszystkim, a najwięcej domownikom wiary”, a następnie niemal całą wypowiedź wypełnił argumentacją, że jesteśmy powołani do pomocy przede wszystkim chrześcijanom, ponieważ to chrześcijanie najbardziej cierpią i są najmocniej prześladowaną grupą religijną na ziemi. Mam świadomość, że w wielu krajach chrześcijanie doświadczają ciężkich prześladowań i[...]