miniatura

  Jako chrześcijanie znamy i staramy się przestrzegać Bożych przykazań. Człowiek jednak często psuje ten cudowny dar, zbiór najlepszych wskazówek, które z pomocą Bożą pomagają nam każdego dnia stawać się lepszymi. Łatwo coś w nich przekreślić, lecz o wiele trudniej wpisać coś właściwego. Dopóki w imię miłości można zakrywać błędy kochanej osoby, wtedy jest pięknie i dobrze w rodzinie i małżeństwie. Lecz kiedy ten, któremu wiele odpuszczono, zlekceważy cały proces przebaczania i nie dąży do naprawy swoich błędów i przewinień, nie jest godny tego przebaczenia! Kto depcze miłość, która przebaczyła doznane krzywdy, ten jest przestępcą, który musi ponieść karę, tym bardziej, jeżeli nadal chełpi się, że „niczego złego nie robi”. Gdyby nie zaistniała wina, nie byłoby też potrzeba kary! Tymczasem na tak długotrwałą[...]

miniatura

Nie ma chyba takiego człowieka, który by nie cenił sobie rodzinnego domu. W naszym domu wyrosło już trzecie pokolenie, jednak teraz mieszkam tylko z najmłodszą córką. Moje wspomnienia z dzieciństwa są przepojone pieśniami, które moja mama nuciła przy kołowrotku. Do szkoły chodziłam pieszo, miałam do pokonania ponad dwa kilometry. Do wyboru miałam dwie trasy. Jedna prowadziła koło starej papierni, a druga przez olszynę i dalej koło rzeki. Mama nie odprowadzała mnie do szkoły, tylko wydała obowiązujące na stałe polecenie, aby nie zbaczać nigdy z drogi i iść prosto do szkoły, a po lekcjach spieszyć się do domu. Lecz pewnego dnia wybrałam drogę wiodącą przez olszynę. Niestety przy zejściu schodami z głównej drogi przydarzył mi się groźny wypadek. Spadłam z tych schodów uderzając głową po betonowych stopniach. Długo leżałam[...]

miniatura

To banalne, ale prawdziwe: człowiek uczy się przez całe życie. Najpierw uczy się mówienia, potem chodzenia. W przedszkolu rozpoczyna naukę rozpoznawania liter i pisania. Pokazuje też na paluszkach, ile ma lat. Zdobytą wiedzę nosimy w sobie – w rozumie, ona pozwala ocenić człowieka o wiele prawdziwiej niż powierzchowność. Przysłowie mówi: „Nie szata zdobi człowieka” – co innego mądrość. Ale jest coś jeszcze, co zdobi o wiele bardziej. W szkole za naukę otrzymujemy oceny, im lepsza ocena, tym bardziej jesteśmy zadowoleni i chwaleni. Dobre oceny zapewniają przejście do następnej klasy. Możemy nauczyć się wszystkiego, dobrego i złego, ale czy możemy nauczyć się miłości? Z jakiej księgi będziemy czerpać o niej wiedzę? Apostoł Paweł radzi prawdziwą wiedzę czerpać z Pisma Świętego: „Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne[...]

miniatura

Człowiek nieraz naraża się na Boży gniew z własnego wyboru. Zapomina o Bożych przykazaniach. To tak przyjemnie unosić się w balonie pychy, ponad nieszczęściami bliźnich, ponad prośbami o udzielenie pomocy. Dążenie do własnego szczęścia, ułudy bogactwa i sławy jest wbrew pozorom wyborem własnego nieszczęścia. Jak pisze ewangelista: „Cóż pomoże człowiekowi, choćby cały świat pozyskał, a na duszy swej szkodę poniesie?” (Mt 16,26). Takiego wyboru dokonał bogacz ucztujący każdego dnia w swym domu, odziewający się w purpurę i kosztowne szaty, który w swoim dobrobycie czuł się szczęśliwy. Mógłby powiedzieć, że niczego złego nie zrobił leżącemu pod jego bramą głodnemu i choremu nędzarzowi o imieniu Łazarz. Niczego złego nie zrobił, ale nie uczynił też niczego dobrego! Nie przeganiał, ale nie poprosił do stołu. Nie podał nawet[...]

miniatura

  Był piękny, słoneczny poranek, a temperatura dochodziła już do 27 stopni Celsjusza. Czytałam urywek z Ewangelii Jana, gdzie Pan Jezus przekazuje swoim uczniom słowa o pokoju: „Pokój zostawiam wam, mój pokój daję wam; nie jak świat daje, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze i niech się nie lęka” (J 14,27). Wtedy za oknem rozległ się grzmot, nadchodziła burza z upragnionym letnim deszczem. Przeżyłam już wiele burz, takie bardziej łagodne i te groźne. Nie zawsze miałam się gdzie schronić, czasem były to nawałnice, które zaskoczyły mnie w drodze, gdy wracałam do domu. Burze mogą wyrządzić wiele szkód, jednak zawsze przeżyłam je szczęśliwie, skończyło się tylko na strachu. Burze występują nie tylko w przyrodzie, ale mogą też występować w naszych głowach, w naszych myślach. Prowadzimy czasem burzliwe rozmowy. Możemy[...]

miniatura

  Kto by nie chciał być zdrowym człowiekiem? Kto by nie chciał, aby po chorobie powróciły mu dawne siły i sprawność? Całkowita pełnosprawność to marzenie nie tylko tych niedomagających, ale też ludzi, którzy z pozoru wydają się zupełnie zdrowi. Podobnie jak sprząta się zakurzony pokój i odkłada na swoje miejsce położone byle gdzie rzeczy, tak też podobnie przebiega rehabilitacja zaniedbanego człowieka. Zaniedbanie kojarzy się z brakiem czystości i higieny, ale zaniedbać można ruch, który jest niezbędny, aby wzmacniać organizm oraz prawidłowe odżywianie się. Kiedy nocą odpoczywamy przez co najmniej osiem godzin, rano czujemy się dobrze, bo jesteśmy wyspani. Gdy zjadamy warzywa i owoce oprócz mięsa i chleba, nasz organizm jest właściwie odżywiony i czujemy się dobrze. Spacer, zrobienie zakupów, przywitanie się i obdarowanie kogoś[...]

miniatura

Prawdziwie kochający rodzice nie myślą tylko o sobie, lecz starają się swoim dzieciom przekazać wyznawane wartości. Prawdziwie kochający ojciec wspiera dzieci dobrym słowem, doradza i wnosi pokój oraz bezpieczeństwo w życie rodzinne. A kiedy rozpocznie budowę domu, to nie tylko z myślą o sobie, lecz wprowadzi tam swoją żonę, a także będzie mógł w przyszłości przekazać ów dom swoim dzieciom. „Rodzice są księgą otwartą, z której czytają dzieci” – zauważył Augustyn z Hippony. Jak można nie mówić do dzieci, nie śpiewać, nie opowiadać bajek z dobrym zakończeniem, jak nie uczyć ich modlić się? Jak nie zapoznawać swoich dzieci z tym pięknym światem, który zaczyna się wokoło domu, w ogrodzie, na łące, nad pobliską rzeką? Czy powodem jest brak czasu? Przecież wszyscy mamy jednakowe dni i noce, tylko dzieci potrzebują więcej ciszy[...]

miniatura

Przeczytałam swego czasu interesującą wypowiedź z zakresu popularyzacji nauki dotyczącą ludzkiego mózgu. Naukowcy odkryli niewykorzystane miejsca w komórkach płatów mózgowych. Co ciekawe, zebrane w ciągu życia wiadomości, umiejętności i cała ludzka inteligencja umiejscowiły się w zaledwie jednej trzeciej pojemności półkul mózgowych. A co z niezagospodarowanym obszarem? To nieużytkowane pole jest przecież zaopatrzone w gotowe do pracy najwyższej klasy przekaźniki, dlaczego miałyby się zmarnować? Niezagospodarowana część mózgu wystarczyłaby do przyswojenia sobie wiedzy prawniczej wraz z wszystkimi kodeksami i bieżącymi Dziennikami Ustaw. Jak wiadomo, nieznajomość prawa wcale nie zwalnia od odpowiedzialności za swoje czyny. A czy podobnie jest z nieznajomością Słowa Bożego? W Biblii, o przyswojeniu dobrej nauki przekazanej przez samego Boga[...]

miniatura

Gdy przychodzi opamiętanie po niewłaściwym zachowaniu lub pochopnym skierowaniu do bliźniego krzywdzących słów, chciałoby się to wszystko cofnąć, lecz nie można już tego uczynić. Jednak nawet z takiej sytuacji jest wyjście. Można wypowiedzieć słowa, które jak klucze otworzą furtkę pojednania:  „Wybacz mi”, „Przepraszam”. Motto: „Miłość cierpliwa jest i dobrotliwa, nie myśli nic złego, wszystko znosi”. 1 Kor 13,4-7 Możemy wówczas czasem oczekiwać, aby przebaczenie natychmiast stało się faktem. Kiedy tak będziemy oczekiwać z nadzieją, że ta zasmucona osoba, którą zraniliśmy przykrym słowem, wszystko nam zaraz odpuści, to jednak może okazać się, że odwróci się od nas niespodziewanie i nie podając ręki na zgodę – odejdzie. Czyżby zawiodła nas nasza nadzieja, gdy myśleliśmy, że uzyskamy przebaczenie? Dlaczego[...]

miniatura

  Niedawno coś niedobrego przydarzyło się naszemu kotu. Coś stało się z jego łapkami, nie potrafił biegać jak zawsze, tylko leżał jak martwy pod dachem starego garażu. Chciałam mu pomóc, zobaczyć czy jest ranny, lecz on strasznie na mnie syczał i nie dopuszczał do siebie, zupełnie jakby mnie nie poznawał. Kiedy w końcu zaczęłam go głaskać, złapał moją dłoń w swoje szpony i dotkliwie mnie zranił. Na koniec nie mógł schować pazurów, więc pomógł sobie zębami – polała się krew. Pobiegłam czym prędzej do domu, aby opatrzyć swoje rany. W tym momencie pamięć podpowiedziała mi, że już przeżywałam podobną sytuację, pełną czyjejś nieuzasadnionej porażki. W czasach mojej młodości znałam pewnego człowieka, którego poraniło na duszy i na ciele niechętne otoczenie, fałszywa przyjaźń, kpiny ze strony pseudoprzyjaciół.[...]