miniatura

  W ciągu 160 lat ukazywania się „Zwiastuna Ewangelickiego” kolejne redakcje starały się wychodzić naprzeciw oczekiwaniom czytelników. Zwłaszcza podczas ostatnich 30 lat, gdy czasopismo przygotowywano na Bielskim Syjonie, podejmowano wiele działań, dzięki którym tworzyła się szczególna więź nie tylko między redakcją a czytelnikami, redakcją a licznymi współpracownikami, ale także między czytelnikami w różnych miejscach w kraju. Przyjrzyjmy się, jak to wyglądało w praktyce. Zapewne i w przeszłości zwracano się do czytelników z prośbami o opinie lub oni sami wyrażali je w reakcji na zamieszczane materiały. Bielskie czasy zintensyfikowały te kontakty. Czytelników zachęcano do zabierania głosu na łamach, ale też do spotkań na żywo. Ankiety, plebiscyty, listy Jednym z takich działań, aby rozpoznać potrzeby i poznać gust, była[...]

miniatura

– rozmowa z Pavlo Shvartsem, biskupem Niemieckiego Kościoła Ewangelicko-Luterańskiego Ukrainy (DELKU) Jaka jest sytuacja Kościoła po roku wojny? Jest lepiej czy gorzej niż przewidywano w pierwszych miesiącach po agresji? Po roku wojny nasz Kościół nadal istnieje i kontynuuje swoją służbę praktycznie we wszystkich parafiach, w różnym zakresie. W niektórych parafiach życie duchowe, tak samo jak i liczba projektów diakonijnych, znacznie wzrosło. W marcu mieliśmy trzy parafie pod okupacją czy otoczone działaniami wojennymi. Teraz jest tylko jedna. Więc sytuacja na pewno zmieniła się na lepsze. Kilkoro parafian z rodzinami przeprowadziło się do innych miast, w większości takich, gdzie są nasze parafie. Kilkadziesiąt rodzin wyjechało za granicę i z tego, co nam wiadomo, większość chodzi na nabożeństwa do lokalnych kościołów ewangelickich. Co[...]

miniatura

– rozmowa z Grażyną Kubicą-Heller, antropolożką i socjolożką Jest pani autorką książki Siostry Malinowskiego, czyli kobiety nowoczesne na początku XX wieku – chodzi o światowej sławy antropologa, badacza egzotycznych kultur. Wydana została zanim na dobre rozpoczęło się pisanie o dawnej i współczesnej rzeczywistości ze szczególnym uwzględnieniem kobiecej perspektywy. Skąd pomysł, aby zająć się akurat kobietami? Podczas opracowywania Dziennika w ścisłym znaczeniu tego wyrazu Bronisława Malinowskiego, który ukazał się po polsku w 2002 roku, natrafiłam na jego kartach na całą plejadę osób, z którymi się stykał. Każdą musiałam opatrzyć przypisem z wyjaśnieniem kto zacz. I jeśli o mężczyznach, którzy tam się przewinęli dość łatwo można było uzyskać informacje, to o pojawiających się w tekście kobietach informacje były[...]

miniatura

Pandemia wytrąciła nas z utartych kolein, z rutyny niedzielnych nabożeństw i parafialnych spotkań. Z drugiej strony, z jej powodu – a można powiedzieć „dzięki pandemii” – wykształciły się nowe możliwości i formy życia parafialnego, a nawet nowe, dobre przyzwyczajenia. Wpłynęło to również na kształt tegorocznego adwentu. Na przykład oglądanie udostępnionych w Internecie nabożeństw i innych programów czy słuchanie podcastów rozważających Słowo Boże mogło odbywać się o dowolnej porze, w dogodnym dla widza czy słuchacza momencie dnia. Przymusowe odosobnienie sprzyjało rozwijaniu duchowej wrażliwości, pracy nad sobą i swoją wiarą w domowym zaciszu. Jednakże stęsknieni za obecnością innych, zaczęliśmy się ponownie cieszyć ze wspólnego przebywania i działania. Potrzeba kontaktu i bycia razem, wśród innych ewangelików,[...]

miniatura

Szacunek dla cmentarzy i ludzkich grobów wydaje nam się oczywistością. Szczególnie w listopadzie, gdy tak mocno jest on demonstrowany w naszym kraju przez rzymskokatolicką większość – tonami zniczy i kwiatów na tłumnie uczęszczanych cmentarzach. Jak jest to nieprawdziwe, pokazuje zwrot: „tłumnie uczęszczanych”. Cmentarzy nieczynnych, z różnych przyczyn opuszczonych i zapomnianych, to poszanowanie nie obejmuje. Wydaje się, że sytuację mogłaby poprawić nowa ustawa o cmentarzach i chowaniu zmarłych. Co pewien czas media donoszą, że spychacze zrównały z ziemią teren cmentarza, także w „Zwiastunie Ewangelickim” niedawno opisywaliśmy takie przypadki – w Nowej Wsi Ełckiej i Mikołajkach. Zwykle są to tereny atrakcyjne ekonomicznie i nie brakuje chętnych, aby przekształcić je w grunty pod zabudowę lub działki rekreacyjne. Ale czy ktoś[...]

miniatura

– parafie pomagają Ukraińcom, którzy zostali w ojczyźnie   Wielu parafian i wiele ewangelickich parafii od pierwszych dni wojny angażuje się w pomoc dla uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy. Pomagają uchodźcom dając im schronienie w parafialnych obiektach i prywatnych domach, ucząc języka polskiego, pomagając znaleźć niezbędne do życia  sprzęty czy znaleźć pracę – o tym pisaliśmy wielokrotnie. Ale są też takie parafie i osoby, które wybrały inny wariant okazywania swego wsparcia Ukrainkom i Ukraińcom – pomagają tym, którzy z różnych powodów w swoim kraju zostali.  Pisz - dla chorych i rannych Parafia w Piszu (diecezja mazurska) wraz z Ewangelickim Stowarzyszeniem Betel regularnie pomaga Ukraińcom, którzy pozostali w swoim kraju i narażeni są na różnego rodzaju zranienia czy uszczerbek na zdrowiu w wyniku działań wojennych. Za[...]

miniatura

– rozmowa z Józefem Zapruckim, tłumaczem i badaczem kultury W dwóch wakacyjnych numerach opublikowaliśmy fragmenty przetłumaczonej przez pana powieści Między murami i wieżami. W jaki sposób zainteresował się Pan jej autorem Fedorem Sommerem? Moja przygoda z Sommerem zaczęła się dość dawno, blisko 20 lat temu, gdy kończyłem germanistykę i szukałem tematu pracy magisterskiej. Interesowała mnie problematyka utraconej ojczyzny i dialogu kultur. Promotor zapytał, czy nie zająłbym się Fedorem Sommerem, a ja odpowiedziałem, że go nie znam. „No to go poznaj” – zachęcił mnie. Czytając jego utwory, szybko poczułem, że to jest to – świetny pisarz pogranicza, regionalny, dolnośląski. Potem się zorientowałem, że jest kimś więcej, że w okresie międzywojennym był popularny w całych Niemczech, a jego książki były kilkakrotnie wznawiane. Przy[...]

miniatura

– literacki spacer po Dolnym Śląsku Wyprawy śladami literackich bohaterów są interesującą formą turystyki. W naszej ewangelickiej społeczności ostatnio modne stały się spacery po Wiśle i tropienie miejsc związanych z postaciami prozy Jerzego Pilcha. Tym razem proponujemy inny region – dolnośląską wycieczkę tropem ewangelickich bohaterów trzech powieści Fedora Sommera. W większości przypadków są oni żywcem wyjęci z historii ewangelicyzmu oraz burzliwych dziejów religijnej tolerancji i nietolerancji. Taka wyprawa w głąb kulturowego i religijnego dziedzictwa Dolnego Śląska jest ważna zarówno dla kształtowania poczucia lokalnej tożsamości, jak i wzmacniania wyniesionych z domu wartości. Uczy poszanowania odmienności i współistnienia z nią. Jelenia Góra, kośćiół łaski Jeleniogórskie mury i wieże Jelenia Góra, tak jak w tytule[...]

miniatura

– rozpoczął się Czas dla Stworzenia 2022 Przez kilka najbliższych tygodni Kościoły proponują ludzkości, aby odnowiła swoją więź ze Stwórcą i ze stworzeniem. Czas dla Stworzenia, który rozpoczął się 1 września, to okres, w którym chrześcijanie różnych wyznań wspólnie modlą się i działają na rzecz środowiska – naszego wspólnego domu. Rozpoczęcie obchodów zaplanowano w tym roku w Asyżu, z udziałem zwierzchników wielu Kościołów, a na zakończenie 4 października – nabożeństwo online. Czas pomiędzy tym możemy wykorzystać, poprzez wspólne uroczystości i zaangażowanie, dla dobra wszystkiego, co żyje. Często, gdy mówimy o stworzeniu, odnosimy to do przyrody, zwierząt, roślin, krajobrazów, słońca itp., ale rzadko uświadamiamy sobie, że człowiek jest zwieńczeniem stwórczego dzieła Boga Ojca. ​​Po stworzeniu mężczyzny[...]

miniatura

– parafia w Poznaniu daje rzeczom drugie życie   Wcale nie potrzeba wielkich akcji i spektakularnych posunięć. O Boży świat można – i warto – dbać prostymi działaniami, drobnymi gestami, małymi krokami. Tak jak w parafii ewangelickiej w Poznaniu, gdzie połączono troskę o bliźniego z myśleniem o przyszłości powierzonej nam planety. Sam pomysł pojawił się wraz z wiosną. W budynku parafialnym w pobliżu sal lekcyjnych i pokoi gościnnych znajduje się niewielki taras. Mógłby być miejscem wytchnienia i spotkań, gdyby tylko odpowiednio go urządzić. To całkiem spora przestrzeń. Do niedawna mieszkające teraz w pomieszczeniach parafialnych uchodźczynie z Ukrainy w ciepłe dni suszyły tam pranie. Nie przeszkadza to jednak, by postawić stolik i krzesła, posadzić kwiaty, zamontować oświetlenie. „Pomyślałam, że korzystające z naszej[...]